mati285

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    7683
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O mati285

  • Ranga
    Wylogowany

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Widać, że autor artykułu gry z serii Yakuza widział tylko na półce w sklepie i to nawet chyba tylko przód pudełka xD Dla mnie Kiwami 2 to nie tyle premiera miesiąca, co reszty roku nie licząc może RDR2. Na D:OS II też się na pewno skuszę. Jedynka jakoś mnie ominęła, ale o dwójce słyszałem wiele dobrego. 
  2. DDLC z nagrodą za innowację? Sorry, gra jest spoko, ale nie robi nic czego byśmy już nie widzieli w Eternal Darkness, Arkham Asylum czy Undertale. Nie znam nominowanych, ale myślę, że chociażby taki Hellblade bardziej zasługuje na to wyróżnienie.
  3. Patrząc na to iloma horrorami jesteśmy zasypywani co rok, można odnieść inne wrażenie. Szkoda tylko, że większość jest robiona na jedną modłę czyli przed "potworem" trzeba uciekać i się chować, bo zranić go oczywiście nie można, do tego latarka czy inne źródło światła, które się wyczerpuje, by sztucznie kreować napięcie, no i rzecz jasna wszystko z perspektywy pierwszej osoby. Marzy mi się powrót takich horrorów jak właśnie Dead Space, wczesne Resident Evil czy przede wszystkim Silent Hill, ale może robienie takich gier faktycznie jest drogie i nieopłacalne.
  4. Pisałem już komentarz, ale chyba gdzieś zaginął. Trudno się nie zgodzić, że nowy Blade Runner jest odtwórczy, nie daje nam nic czego już byśmy w kinie Si-Fi nie widzieli, nie "odkrywa koła na nowo" co za tym idzie z pewnością nigdy nie osiągnie tak kultowego statusu jak oryginał. Tyle, że dla mnie jest po prostu lepszym filmem.  Pierwszy Blade Runner jest obrazem topornym, ciężkostrawnym i (poza ostatnimi scenami) całkowicie wypranym z emocji, 2049 najzwyczajniej w świecie lepiej się ogląda. Gdyby naszła mnie kiedyś ochota porozmyślać nad pytaniami stawianymi przez Blade Runnera to wolałbym po raz pierwszy przeczytać książkę Dicka niż ponownie obejrzeć oryginalny film, a do 2049 z chęcią wrócę, gdy wyjdzie na Blu-Ray. Mnie w sumie też cieszy box-office'owa klapa filmu, choć z trochę innych powodów niż autora tekstu. Gdyby BR 2049 okazał się hitem to zaraz mielibyśmy kolejny sequel, może prequel sequela, może spin off, może jakąś grę, kilka komiksów i masę innych rzeczy, które by spowodowały, że wszyscy zaczęlibyśmy tym Blade Runnerem rzygać, a tak dostaliśmy świetny film i nic z wyżej wymienionych nam raczej nie grozi. Może za 35 lat dostaniemy kolejny już z prawdziwym androidem wyglądającym jak Harrison Ford w roli głównej ;)
  5. Oglądam właśnie 4 sezon BoJack Horseman (swoją drogą polecam, okrągła stówka na Pomidorach już któryś sezon z rzędu) i czytając o tej sytuacji czuję się jakbym żył w rzeczywistości tego serialu. Ja chcę myśleć, że to nie zasługa RT, a ludzie po latach serwowania im g*wna potrafią po prostu wyczuwać je z daleka. 
  6. Ale za to żydówka z Izraela, więc kogoś gdzieś pewnie pupa z tego powodu boli :)  A co do filmu to fajnie, że DC się wreszcie z czymś udało. Oby to był dobry prognostyk na przyszłość.
  7. mati285

    Nie żyje Carrie Fisher. Miała 60 lat

    Czyli jesteś po prostu zwykły "attention whore". Wszystko jasne. Jakie oddawanie pokłonów? Co ty pieprzysz? Umarł człowiek (jakie to ma znaczenie czy celebryta czy nie?) i trochę przyzwoitości wypadałoby zachować nawet w internecie.
  8. mati285

    Nie żyje Carrie Fisher. Miała 60 lat

    Jakim trzeba być idiotą, żeby coś takiego napisać to głowa mała...
  9. Przecież pierwszy obrazek to herb Kirkwall, więc na pewno nie chodzi o nową markę tylko coś związanego z DA.
  10. Ech, gdyby tylko wszystko w serialu było tak dobre jak muzyka. Niestety drugi sezon do zapomnienia. Twórca w pogoni za artyzmem i głębokością zgubił gdzieś to co stanowiło o sile pierwszego sezonu. Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie serial wróci na właściwe tory.
  11. Nie zgodzę się. Ostatnio robiłem sobie powtórkę Twin Peaks przed przyszłoroczną kontynuacją i jak dla mnie wciąż ogląda się to świetnie, a fakt, że w paru miejscach trąci myszką tylko dodaje serialowi uroku. Lynch to jednak klasa sama w sobie, nikt nie jest w stanie odtworzyć takiego klimatu, ba, nie sądzę, żeby nawet on sam był w stanie, ale przekonamy się za rok. Zgodzę się natomiast co do złotej ery, już od paru lat wolę oglądać seriale niż filmy, bo są po prostu ciekawsze i równie dobre od strony produkcyjnej (odcinki bitewne Gry o Tron można spokojnie pokazywać na srebrnym ekranie). Zaś co do Narcos to jeszcze nie skończyłem drugiego sezonu, ale jak dla mnie póki co wcale nie ustępuje pierwszemu.
  12. Ja jedynie chciałbym zobaczyć Rising 2. Kojima im do tego niepotrzebny, wystarczy dogadać się z Platinum i do roboty. Wszystkich Snake''ów proszę mi już zostawić w spokoju, seria Solid mimo wszystko doczekała się dość godnego końca, za wszelkie remake''i od Konami po Silent Hill HD Colection też podziękuję.
  13. Czyli Konami nie rozczarowuje i zaczyna odcinać kupony od marki póki ta jeszcze ciepła, a przecież można zachować resztki dobrego imienia, dogadać się z Platinum (o ile jakiekolwiek szanujące się studio chce jeszcze mieć cokolwiek wspólnego z Konami) i zacząć pracować nad kontynuacją Rising. Jest przyszłość dla Metal Gear bez Kojimy (choć rzecz jasna nie Solid), ale na pewno nie w ten sposób.
  14. Coś nisko mierzą w tym Konami. Można było przecież dodać jeszcze Silent Hill do tytułu i wcisnąć gdzieś Pyramid Heada do trailera. Oczywiście wszystko na Pachinko.
  15. Ten cały fenomen Pokemon GO to jak odcinek Black Mirror na żywo. Zadziwiające jak niewiele potrzeba, by kompletnie ogłupić nasze społeczeństwo.