svartee

To w końcu Two Worlds II czy Two Worlds: The Temptation? W każdym razie czekam na grę w stylu Wiedźmina: dobrą, znaczy się, choć nie rewelacyjną.

No ładnie, ładnie. Co prawda 6 milionów to trochę mniej niż 11 milionów ( :) ), ale w sumie cztery lata przeżyć obok takiego monstrum jakim jest WoW to duże osiągnięcie. A i rzeczywiście, brak abonamentu działa, chociażby na mnie, przez co w najbliższym czasie wypróbuję jakiegoś triala i zobaczę, czy opłaci mi się wydać te 60 złociszy. Przez abonament zarówno WoW, jak i tańszy AoC mnie odrzuciły. GW wygląda na całkiem łakomy kąsek, chociaż trochę mnie niepokoją słuchy, iż tłuczenie biednych mobów zbiorowo jest lekko uciążliwe. No, ale od czego jest trial. ;)

Co za bezsensowne zawodzenia. Myślicie, że Square Enix by kazało Eidosowi diametralnie zmieniać takie gry, jak Hitman, Deus Ex etc. na jakąś tandetę? Japończycy ślepi nie są, to oczywiste, że widzą, że fani by nie przeżyli np. zrobienia z Hitmana budżetowego FPSa z akcją w Wietnamie. Zwykła kalkulacja, zapewnie dadzą Eidosowi wolną rękę. Ponadto rzeczywiście, zastrzyk gotówki nikomu jeszcze nie zaszkodził, szczególnie, że Eidos na nadmiar tejże nie cierpiał chyba.

Alleluja! Skończyłem Czyste Niebo, skończyłem Cień Czernobyla, to teraz doczekać się nie mogę kolejnej części. Chociaż, swoją drogą, chciałoby się zagrać w pełnoprawną kontynuację zagrać, a nie jeno rozszerzenie. Ale, co tam, kolejną wycieczką do Zony pogardzić nie przystoi. A że kontynuacja tej świetnej gry także jest w planach, to... haraszo! :)

Uh. Ale tych 1130 mężczyzn to chyba wzięli z kosmosu. Albo (wiecznie) młodą grą jest dla nich WoW, tedy nie dziwota, że grać wolą. ;)

Świetna gra, w dodatku nieraz potrafi rozbawić, np. komentarzem na tablicy niejakiego Artysty Malarza. ;) Przeszedłem całą i dwa epizody mam już "wyśrubowane". Muszę jednak przyznać, że chciałbym dwukrotnie więcej poziomów, tak samo jak autor (poniekąd bardzo fajnej) wideorecenzji.

Hę? Brak lanu? Oj, co się porobiło, wszak granie przez lan w SC było wygodniejsze od grania przez battlenet na komputerach będących dosłownie tuż obok siebie. A ja tam mam jedną uwagę do jednego z pierwszych komentarzy: otóż to, że ktoś ma komputer, wcale nie oznacza, że ma też internet... Ja jestem przykładem. I wiele innych osób. No, chyba, że chodziło o "prawie" według reklamowej mądrości. ;)

No właśnie, a FM 2008 to co, pies?! :P

Moim zdaniem jest to bardzo przemyślane rozwiązanie. Oczywiście większość "pr0" i fanatyków Diaboła Drugiego będzie teraz pluła na sam widok loga Diablo III i jęczeć będzie, że Blizzard schodzi na psy, ale kto by tam ich słuchał. ;-) Rozwiązanie na pewno przypadnie do gustu początkującym graczom tudzież osobom, którym system atrybutów mocno przeszkadzał. W sumie Diablo na tym nie ucierpi, bo i bez rozwijania tych 5 atrybutów w Diablo byłoby dużo możliwości rozwoju. Oczywiście zawsze można zostawić przydzielanie punktów do 5 cech i dodać możliwość automatycznego przydzielenia ich do cech wg. klasy...

Szczerze mówiąc nigdy mi to rozwiązanie nie przeszkadzało i najpewniej przeszkadzać nie będzie także w "trójce". Zresztą, Diaboł Trzeci zostanie wydany pewnie za 3 lata optymistycznie mówiąc, więc pewnie jeszcze wiele się zmieni, także ten pomysł. :P

Co jak co, Blizzardowi można zaufać. Nawet trzeba, no bo ileż razy nas zawiódł Blizzard? W ogóle. Warto czekać na SC2. ;-)