To ja może dodam coś od siebie :) Turoka przeszedłem i musze powiedziec, że bawiłem sie wybornie :) ale... tak jak wspomina autor recenzji gra niemiłosiernie długo potrafi się wczytywać co w połączenie z tym jakie stanowi wyzwanie (np. walka z bossami) jest wstanie człowieka dobić. Zwłaszcza że momentami stanowi naprawde duze wyzwanie. Autor narzeka na rozmieszczenie sejwów, a ja się z nim absolutnie nie zgodze. Przed większymi akcjami zawsze pojawia sie "punkt kontrolny". podaczas gry nie zdarzyło sie abym na nie musiał narzekać na ich rozmieszczenie. Sama rozgrywka momentami przypomina Gears of War co możne oczywiście grze zaliczyć na plus :) Nie wiem czy tylko ja mam takie skojarzenia. A co do polskiego wydania gry, dubbing stoi na dosyć wysokim poziomie, natomiast instrukcja hmmm... ciężko nazwac ten świstek, który wypada z pudełka instrukcją. Na mieście można dostać bardziej rozbudowanie ulotki informacyjne. Gra generalnie jest w moim przekonaniu bardzo "równa", świetna oprawa audiowizualna, inteligencja przeciwników, świetne walki czy eksterminacja dinozaurów są niewatpliwie mocną strona tytułu. Na minus mozna jej zaliczyć linowośc lokacji, niezbyt wygórowaną liczbe narzędzi smierci, dłuuugie wczytywanie sie poziomów oraz zawartość pudełka.
