Anonim_4d5e9df8d21e09a07b508f1e2a668871141b1107ed06a1b3ec9675f43790d80b

Grałem tylko w BFBC2, ale mimo wszystko skuszę się na betę. Tak więc BFBC2 jako najlepsza cześć gry.

jak gralem w nfs u2 to pare reklam mnie zaciekwaio i sprawdzilem co sie za nimi kryje

Gdzies w Afryce. tzw. "misja pokojowa"

"moje kule w twoje czoło" :D

"obejrzyj się!" lub "look back"

"nie uciekaj przede mną, tylko się zmęczysz"

Najbardziej chcialbym zeby ta gra byla bardziej mroczna niz wyglada na teraz i zeby nie bylo latwo zostac jedi i ogolnie trzymala poziom + najwazniejszy klimat sw

Witam! Od niedawna ruszyła w sieci strona [M - H] Po zarejestrowaniu (potrzebne do tego jest zaproszenie) zbiera się punkty, które można wymienić na nagrody ipody ps3 itp. Sam się zdziwiłem, ale po rachunku, wyszło mi, że logując się codziennie w wcale nie tak ogromnym przedziale czasu można uzbierać sporo punktów (2pkt. za logowanie się 2pkt. za komentowanie artykułów, do ok 40pkt. w grach). Sam posiadam tam konto. Interesuje mnie co o tym sądzicie. Czy to jakaś podpucha (z tego co słyszałem pare osób już wymieniło pkt na nagrody) czy warto w ogóle się rejestrować. Jeżeli ktoś chce się zarejestrować wystarczy podać w tym wątku adres e-mail, a ja już się zajmę zaproszeniami (które jak przypomne, są konieczne do zarejestrowania się) przy okazji możecie mi troche pomóc :)

Ehh... wlaśnie pisalem dlugi post, ale zdecydowalem, ze zamiast niego przyznam wam racje.

Raczej młody... :P Gdybyś słyszał moich rodziców jak narzekają na starość :) a starzy w sumie nie są ~50 Ale każdy starość odbiera na swój własny sposób. Dla przedszkolaka gimnazjalista jest okropnie stary. Dla 90 letniej babuni 50 latek jest pełnym życia młodzianem.

Niespecjalnie stary, lecz jak inaczej miałem napisać, że zwracam się do młodych ludzi?

Ze mną jest jeden problem - chyba nigdy nie czułem, że kogoś kocham/pożądam tak na prawdę, mocno jak cholera. Być może, że to ja mam racje, że to co Wy(młodzi) czujecie, to nie jest prawdziwa miłość i wydaje wam się, że taką niby jest a nie jest A może jednak to wy macie racje i w takim wieku można czuć miłość a ja jestem zaślepiony moimi rozważaniami i żyję we własnym świecie.

Niekoniecznie. Niektóre pary rozchodzą się tuż po ślubie. Sukcesem można nazwać długotrwały związek, aż do śmierci

Kolejnym argumentem, żeby nie angażować się w związki młodzieńcze to to że prawdopodobnie będziecie się kiedyś musieli rozstać. A wtedy załamanie, depresja, w ekstremalnych sytuacjach samobójstwa... Lepiej nie kusić losu. Może wychodzę na jakiegoś filozofa itp. ale staram się pomóc.

Ehh... Jesteś z rocznika 1992. Jeżeli myślałeś, że ten związek będzie trwały i długi (czyt. ślub itp.) to się przeliczyłeś Moim zdaniem jeżeli się wie, że ze związku nie będzie niż poważniejszego, to nie ma po co się w niego angażować. Ogólnie nie żebym miał coś do Ciebie, ale moim zdaniem to nie zastanawiasz się nad życiem, co w sumie dobrze robi psychice bo człowiek taki, który myśli, przeważnie nie jest zadowolony. A tak z innej beczki. To dzisiaj mojego przyjaciela (1992) rzuciła dziewczyna :) nie było by w tym w sumie nic dziwnego, gdyby nie fakt, że godzinę się z tego śmialiśmy, chociaż nic nie piliśmy. :D All in all wydaje mi się, że nie ma większego sensu umawiać (tak sensownie), się z dziewczynami przed 18-20 rokiem życia. Chyba, że chcecie swoje dziewczyny traktować jako wprawki do przyszłego związku, co wydaje mi się niemoralne tak Je traktować. To tyle. wujek niekoniecznie dobra rada Awruk