Mbito

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Mbito

  • Ranga
    Obywatel
  1. Mam oryginalne Halo 2 na pc, ale ani razu nie udało mi się podłączyć do multi. 2 lata temu widziałem tam jeszcze sporo graczy.
  2. Mbito

    Polski FPS na DS-a - C.O.R.E.

    Obecnie Polacy tworzą 3 gry na DS. Dobrze że chcą wypełnić lukę jaką są FPSy na DSa, których jest jak na lekarstwo. Grałem w Metroida na tej konsoli i muszę powiedzieć, że sterowanie rysikiem jest kapitalne, a jakekolwiek FPP na PSP może się schować (np. Medal of honor: heroes)
  3. Mbito

    Nintendo zdystansowało Sony

    Siema! Tak się składa, że mam zarówno Psp jak i DS (od niedawna lite) i grałem już w wiele tytułów na obie konsole, więc moja opinia będzie bazować na faktach, a nie na wymysłach jak u niektórych ludzi z forum. Pod względem mocy przerobowej, PSP wyprzedza znacznie (o około 1 generację), ale DS posiada znacznie lepsze głośniki, a wersja lite ma nawet lepszy wyświetlacz (a w zasadzie 2) i wbudowany mikrofon. Moc konsoli Sony została okupiona krótką wytrzymałością akumulatorków i długim czasem doczytywania się gier. Nazwanie PSP tylko konsolą to zdecydowanie zbyt wielkie uproszczenie, jest to Walkman na miarę XXI wieku - odtwarzacz gier, muzyki, filmów, przeglądarka zdjęć i WWW, a po dokupieniu akcesoriów nawet GPS, aparat cyfrowy, tłumacz językowy, przewodnik turystyczny. DS jest przede wszystkim konsolą do grania i właśnie dla tego wszystkie jej funkcje mają służyć temu, aby granie na kieszokonsolce było czymś niezapomnianym i wyjątkowym. Większość osób źle wypowiadających się o DS miało pewnie kontakt głównie ze starszą srebrną wersją i rzeczywiście konsola ta wyglądała dosyć tandeciarsko, ale ta wersja to przeszłość. DSlite nie dość że jest bardzo ładna, to jest lekka, bateria długo trzyma, dzięki nowym ekranom gry wyglądają o wiele lepiej i jako jedyna konsola nie ciąży w kieszeni (PSP lepiej trzymać w plecaku). Przejdźmy do gier. Na PSP mamy małą rewolucję jeżeli chodzi o grafikę, która nawet czasami jest poziomu wyświetlanej w Playstation2, ale z gorszymi teksturami. Bolączką psp jest spora ilość konwersji z dużych platform. Niektóre są identyczne jak pierwowzór (np. Marvel, Burnout Dominator, Prince of Persja), a niektóre to to mocno wykastrowane wersje (np. Godfater, Need for speed, Scarface). Wyjątek stanowią gry unikatowe, których jest zdecydowanie za mało (np. Loco Roco, Killzone: Liberation, Exit, Crash). Generalnie na PSP królują gry wyścigowe, sportowe i rozwalanki. Osobiście twierdze, że po przejściu GTA:LCS i VCS, Killzone i Burnouta nie ma już w co grać. DS to już inna historia. Tu mamy prawie każdy gatunek gier. Mamy strategie (Advance wars, Age of empires, ANNO 1701, SimCity), przygodówki (Hotel Dusk, Another Code) , wyścigi (Mario kart, Asfalt, Need for speed), świetne platformówki (New super mario, Yoshi DS, Kirby, Mario64), strzelanki (Megaman, Metroid Prime), a nawet gry które są tak niezwykłe że nawet nie ma dla nich kategorii, albo same ją tworzą (Trauma center, Phoenix Wright, Elektroplankton, Elite beat agents, Brain Training, Roject Rub, Wario Ware i dużo innych). Sami widzicie na czym polega sekret nintendo - DS ma dużo różnych unikatowych tytułów przeznaczonych dla różnych osób, a nie jak niektórzy mówią tylko dla dzieci, a wg mnie PSP to monotonia, nuda i nic ciekawego (już lepiej kupić ps2 i grać na wyraźniejszym ekranie), ale można chociaż sobie filmy oglądać jadąc autobusem lub leżąc w łóżku. Pozdrawiam.