Leonidas94

Ale mam nadzieję, że w pierwszej dziesiątce będzie Gothic, bo to pierwsza poważna gra w którą zagrałem i mam do niej sentyment. Po za tym ten klimat, po prostu uderza nozdrzach już od samego "Nazywam się Diego..." Nie wiem czemu, ale lubię ten moment.

Tylko mogliby pokazać miejsca od 10-1 i te oczekiwane gry, bo tydzień już minął odkąd pojawiły się ostatnie numeru.

Hmmm, cóż za fascynująca batalia. Czekam na dalszy ciąg tej opowieści.

Jak to co? Będzie trzeba pogodzić Hordę i Przymierze zabijając Sylvanas, Thralla, syna Hellscreama, Cairna, KKael''thasa oraz Jainę, Króla Stormwind (nie pamiętam dokładnie imienia), Furiona Stormrage''a, Tyrande, Muradina i Uthera,bo jego życie pozagrobowe jest za dobre. Ale jeśli i ich zabiją to wtedy gra WoW stanie się Metinem albo Silkroadem, czyli gracze (na lpoziomach od 145-150) będą formować party by pójść zabić przerośniętego wilka na 150 lvlu z podpisem party lub giant. Czyż nie pięknie?!

Nie! To nie mogą być Piaski Czasu! To już przegięcie! ...wyżyłem się to teraz piszę poważnie. Piaski Czasu fajne były, ale ile można... Książę ma kasę, władzę, piękną kobietę u boku, ma czym pochwalić się przed kolegami i już swoje zrobił. Te nowy Książę nie ma jeszcze tronu, nie znalazł oślicy, zraził do siebie świetną dziewuchę, naraził świat na zniszczenie... Innymi słowy nie zdążył nic naprawić i osiągnąć. Piaski były ciekawe, ale nieco za mroczne jak dla mnie i za mało dialogów, a ten nowy ma piękny, kolorowy, otwarty świat. Bohaterowie ciągle ze sobą gadają i albo sobie dogryzają, albo podrywają lub pocieszają itp. Są po prostu wspa-nia-li!!! Jak grałem przesłuchałem wszystkie dialogi. Muszę się dowiedzieć czy ona mu powie"''...Antonio, nie kocham cię!! Giń!!..." i pchnie go nożem, czy będzie jakiś Happy End, który mnie ucieszy i spowoduje, że będę żałował że "...to już KONIEC!" Jeśli zrobią kontynuacje Piasków to będzie błąd taki jak biedny i wychudzony Rayman 3 po bogatym i miłym Raymanie 2. KONIEC!

Ja niestety lubię Warcrafta i jestem fanem broni białej. Chciałbym mieć taki mieczyk, ale wiem, że mam za mało kasy by mógł sobie od tak leżeć- do niczego innego się nie nadaje. Fajny, ale za drogi. Może kiedyś se ze sklejki coś takiego zrobię. Oczywiście, że będzie gorzej wyglądać ale będzie można się chociaż pobawić.

Pomyliło mi się mogłem nie dawać Jazz...

Ale zemnie dobry strzelec... hahaha! Nawet gościa nie znałem.

To proste, tą grę zbyt dobrze znam by się pomylić.

W żadnom z tych gier nie grałem. Strzelałem. Do ciuszków i otoczenia, nazwe dopasowałem i wualaa!