Blazkovic

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    134
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Blazkovic

  1. Czytam to sobie i nie wierze. Steam uwazany przez wielu za szatana na PC jest w porowaniu z tymi wymyslami niczym. Nastepna generacja konsol po Xbox-VHS-One? Przy kazdym uruchomieniu gry bedzie trzeba przesylac do Mikroszitu ksero karty rowerowej i gliniany odlew czlonka w zwodzie, by zweryfikowac wlasciciela konsoli. I probki DNA kazdego uzytkownika konsoli, by mozna bylo bez problemu potwierdzic czy jest spokrewniony z wlascicielem. Absurd goni absurd. Nie wierze - czy moze inaczej - nie chce wierzyc, ze ludzie to lykna a XOne bedzie sie sprzedawal tak samo dobrze a moze i lepiej niz X360. "Dozwolony będzie też handel grami, ale wyłącznie wtedy, gdy ich wydawcy nie postanowią inaczej" - No i wiadamo czemu EA i inni rezygnuja m.in. z online passow. Juz postanowili "inaczej".
  2. Nie bede sie tu rozwodzil nad tym, ze nie spalem pare nocek przez DX:HR bo nie miejscie i czas na to... krotko: gdzie mozna zlozyc zamowienie na pre-order?
  3. Blazkovic

    Czyżby Ubisoft pracował nad Far Cry HD?

    Najlepsza gra Cryteka i przy okazji jeden z najlepszych fps-ow single w jaki gralem. Wiecie - starcza na dluzej niz 6 godzin i nikt nie promowal go za pomoca luku ;). Z radoscia przywitam wersje HD na PC - o ile bedzie. Oby tylko nie tej jakosci i ceny co taki Doom 3: Big Fac... Gniot Ediszyn.
  4. + sprawa najwazniejsza, czyli termin na PC ostatnio coraz czesciej "mityczny" - optymalizacja samych gier. Ostatnie przeboje z Bioshock Infinite czy nowym Metro tylko to potwierdzaja. Nie mowiac juz o paranoi z gatunku "ta gra ma 15-20 fps wiecej na karcie AMD z tego samego segmentu wydajnosciowego" a tamta ma wbudowane efekty PhysX do "uzyskania ekskluzywnie na NVIDII".
  5. Dzieki Janku za info co do tych DLC, to juz jutro/pojutrze kto by sie spodziewal. A tego steelbooka to chyba nie znajde. Pojawil sie jeden na allegro w zestawie ze zwyklym pudelkiem dvd, plytka i instrukcja i poszedl za.. 100zl (bez samej gry!). Dobre krejzole sa na tym swiecie.
  6. Dwa pytanka: Ma ktos do sprzedania steelbooka do Dishonored? Bo mam teraz letnia faze na steelbooki do gier, cokolwiek to znaczy ;). Ktos wie czy/kiedy wyjda DLC na Steam z pre-orderow Dishonored (te umiejetnosci specjalne czy jakos tak), bo czaje sie na caly zestaw dodatkow do tej gry w letniej wyprzedazy Steam. A moze zalapia sie na te odwolane Wiosnobranie na muve, kto wie.
  7. A czym to sie rozni od licencji na samochody w NFS czy pilkarzy/klubow etc. w Fifie? Niczym. EA szuka po prostu oszczednosci przed nadchodzacymi hitami, ktore beda gwarantowac jej doplyw gotowki, czyli standardowy zestaw - tasiemce - np. Sims 4, BF4, Fifa 14. Bo w ostatnim czasie przedzie raczej cienko. Zaczeli od rzeczy najbardziej niszowych i "dajacych sie niezauwazyc" przez graczy - czyli wlasnie modeli i marek broni. Ktos sobie wyobraza nowego NFS bez oryginalnych modeli Porsche czy Lambo? A moze nowa Fife z Messim ktory wcale nie przypomina Messiego i tak tez sie nie nazywa? Kiedys przerabiano to w budzetowych grach "przekrecajac" nieco nazwiska po to by chociaz budzilo "skojarzenie". Teraz to juz nie przejdzie w produkcji 3xA. Ale juz karabinek XM-41 Mod 7 zamiast takiego HK416 przejdzie. Z paroma innymi detalami na teksturze. Wystarczy przeniesc akcje BF4 do "niedalekiej przyszlosci" i gotowe. Kto bedzie mial pretensje?
  8. Przeciez to na PS3/X360 wychodzi z "priorytetem". Jaka znowu nowa generacja. Tekstury troche podbija?
  9. Minimalne to standard dla gier od - pi razy oko - 2008/9 roku roku. Tyle ze XP juz wypadl z gry na dobre. Zobaczymy jak bedzie z optymalizacja - jedynka byla pod tym wzgledem rewelacyjna.
  10. @Revan91 Chcialbys. Przypomnij sobie dodatek Opposing Fronts. Teraz uzyj wyobrazni i pomysl na ile drobnych DLC mozna bylo go podzielic. Teraz pomnoz to przez dwa (bo podejrzewam ze nie masz tyle wyobrazni co dzial finansowy Segi - bez urazy ;)) i gotowe. Juz na tym etapie zaczynaja sie czary mary ze skinami czolgow i zdolnosciami dowodcy. To niczego dobrego nie wrozy. Tzw. Blood Pack do Shoguna 2 za 1.59 ojro - zawsze wchodze na zakladke Steama z tym "produktem" zeby sie dowartosciowac - bo tego nie kupilem, a wiem ze inni kupili. Czuje sie wtedy madrzejszy ;).
  11. Blazkovic

    Dead Island: Riptide - recenzja

    @TobiAlex Edycji Rozszerzonej Dead Island w rodzaju Wiedzminow sie chyba nikt nie spodziewa. Jakimi poprawkami chwaliliby sie tworcy Riptide w takim przypadku? Przeciez to tylko data disc ;).
  12. Zawsze myslalem ze wspieranie gry polega na systematycznym wydawaniu patchy, rozwijaniu community czy udostepnianiu narzedzi moderskich. Valve wybralo zla droge z takim CS:GO ostatnio. A tu trzeba DLC wydawac jakis czas - tzn. do momentu az ludzie beda kupowac. Czlowiek uczy sie cale zycie.
  13. Blazkovic

    Dead Island: Riptide - recenzja

    Czesciowo niby poprawili wady podstawki w tym expansion packu, ale sporo tez ich zostalo. Wynudzila mnie ta gra, a po 3 godzinie przy niej sam bylem juz sleeping dead. Zdecydowanie nie dla mnie. Steam->5 euro->nic ciekawszego nie bedzie do roboty->zobacze z ciekawosci. Na nic wiecej ta gra nie zasluguje z tego co widac i "czytac". Moze przy okazji Dead Island 2 bedzie to cos wartego zakupu przy premierze.
  14. > Bo komfort jest w cenie ale co to wiesz polaczku z PRL-U co nawet GF680GTX na oczy nie > widział i musi wybierać pomiedzy detale max i minimum (wiadomo grasz tylko na minimum > jak cała reszta z wioski Tuska ) albo pc lub konsola a ja wybrałem wszystko PC x360 PS > 3, Wii-U ........i tak mogę pisać i pisać. "Elyta" z bucolandii wpadla na strone. I tak moze pisac i pisac.
  15. @Dared00 Jesli chcesz grac w nowosci to niestety trzeba nieustannie do konsoli "dokladac". Z drugiej strony PC to tez studnia bez dna, zwlaszcza teraz - jakis rok przed nowymi konsolami. Ja wiem ze sobe mozna pograc w tym calym FullHD, ale co z tego. W praktyce karty mogace plynnie obluzyc gry w tej rozdzielczosci kosztuja tyle co uzywna konsola (a gdzie reszta podzespolow?). Cos za cos. Jesli nie ma cisnienia na nowosci - lepiej wybrac konsole i poczekac kilka tygodni/miesiecy na obnizki (a potem zreszta sprzedac uzywke dalej i w ten sposob grac za grosze). Jesli jest cisnienie - lepiej wybrac PC, bo przy 8 czy 10 tytulach rocznie mozna "zwrocic" sobie koszt konsoli (przy "balansie" cen ok.100zl. W praktyce z roznymi znizkami i promocjami koszt tych samych gier na PC moze wyniesc sporo mniej - ale znowu uzywek brak). Dla przykladu: ostatnio na PC kupilem za 168zl Tomb Raidera i Bioshocka Infinite. A ktora z tych gier moglybm kupic za tyle w dniu premiery na konsolach? No wlasnie.
  16. Blazkovic

    Myślenie życzeniowe: Era Unishootera

    @Tenebrael Oczywiscie ze to wina graczy, a kogo innego? Krwiozerczych korporacyjnych wydawcow? Gdyby w koncu ten tzw. "ogol graczy" powiedzial stop i nowy BF czy CoD sprzedalby sie w ilosci liczonej w tysiacach a nie w milionach, ktos by interweniowal. I takie EA nie napedzalaby marketingu BF4 na nie wiem ile miesiecy przed premiera, tylko zatrudnialaby sztab ludzi ktorzy pomogliby zaimplementowac do gry nowe, oryginalne rozwiazania. Ale to przeciez nie o to chodzi - multum ludzi juz zamawia pre-ordery na BF4 dlatego ze spodziewaja sie tego samego - tyle ze wiecej (czego wiecej? chyba DLC) i lepiej. Nowe, swieze marki to bardzo duze ryzyko i wydatki dla wydawcow. Zobacz co sie dzieje np. ze Square Enix. Oni wlasciwie "reanimuja" starsze - typowo singlowe - tytuly (Deus Ex, Hitman, Tomb Raider) albo probuja postawic na nowe (Sleeping Dogs). I jak na tym firma wychodzi? Z drugiej strony masz takie Acti ktore wypusci co rok CoDa i zarobi wiecej niz SE na tych 4 tytulach razem wzietych. Nie zebym sie czepial na wzor "nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie", ale gracze sami doprawadzaja powoli do sytuacji gdzie na rynku zostanie 2-3 gigantow wydawniczych (stawiam na Acti/Blizz, EA i Ubi) a reszta zostanie "pochlonieta". I beda klepac te swoje cody, bf-y, fify, simsy i inne assasiny az to zarzygania. Sam mam prosta regule, cos w rodzaju "do trzech razy sztuka". Przekonalem sie znowu o jej slusznosci przy okazji Boshocka Infinite. Formula i fundament serii sa juz wyczerpane. Kolejna czesc to albo rewolucja pod kazdym wzgledem, albo ksiegowi 2K nie dolicza do dochodu mojej kasy w podsumowaniu kwartalnym.
  17. Blazkovic

    Myślenie życzeniowe: Era Unishootera

    Lata 2004-2005, nazwijmy je "era przed PS3 i X360" byly nakreslone przez gry First Person Perspective (czyli wszystkie gry "akcji" z widokiem "z oczu bohatera") typowo singlowe tak samo jak i dzisiaj. Ostatnio pogrywalem sobie w The Darkness II, Dishonored, Bioshock Infinite, Borderlands 2, FEAR 3 czy Serious Sam 3 - to tak na pierwszy rzut oka w biblioteke Steam. Czy ktos musi grac w jakies 5-godzinne BF-y, CoD-y czy MoH-y "bo nic juz nie ma na rynku"?. Zreszta sporo osob przede mna wymienialo juz ogrom tytulow "niemilitarnych". Czekam teraz m.in. na nowe Metro, Thiefa i Preya 2 (o ile jest szansa ze sie pojawi). Roznorodnosc multi byla wieksza? CoD 1/2, BF2, ET, CS 1.6/Source, UT 2004, czy niedoceniony Tribes: Vengeance. To tez tak z pamieci. Co dzisiaj? CoD<nie wiem ktory>, BF <nie wiem ktory>, CS:GO, L4D 1/2 + ogrom stzelanek F2P (w tym nowy Tribes). Szybkie, dynamiczne fps-y "pudelkowe" wymarly wraz z UT3, ktory zaliczyl mala katastrofe - mimo iz byl gra bardzo dobra. Szkoda tylko braku czegos w rodzaju ET - szybkiej, mocno zespolowej, dynamicznej strzelanki w multi. Czegos pomiedzy CS:GO a CoD-em ze staroszkolnym systemem strzelania (stanie w miejscu/kucanie/lezenie zeby lepiej trafiac? - paszol won). A w singlu? Co ja bym dal za takiego SWAT 4 czy nowe Rainbow Six, albo jakas inna symulacje oddzialu specjalnego dla perfekcjonistow. Sa tez hardcorowe nisze: seria Arma czy Red Orchestra, znane rowniez z dawnych lat. Nie jest tak zle, wystarczy poszukac a nie tylko czytac o tym, ze wyszedl kolejny mappack do BF3 czy CoD-a za 5 dych i jeczec. Sytuacja z szoterami jest teraz podobna jak ta z przygodowkami. "Starzy wyjadacze" jecza ze czasy Monkey Island, Grim Fandango, The Longest Journey czy Syberii minely i jest zle, a tymczasem pojawiaja sie wciaz nowe swietne tytuly, ktore "uchodza" ich uwadze bo "to juz nie to".
  18. Ostatni raz - przez dluzszy okres - mialem problemy techniczne z netem dawno temu, tzn. gdzies tak w okolicach premiery Fallout: New Vegas, go gralem w nia w trybie offline na Steam. Jakie byly wady takiej rozgrywki? Nie moglem spaczowac gry do aktualnej wersji (co jest naturalne i zrozumiale) i nie "zaliczylem" zadnych aczikow, mimo ponad 100 godzin gry. Tylko tyle i az(?) tyle. A co staloby sie gdyby gra typowo singlowa wymagala ciaglego dostepu do sieci? Moglbym sobie patrzec na pudelko. Albo ganiac po znajomych i mowic "ty, wez mi cracka sciagnij do tego czy owego". O ile oczywiscie te "barbarzynskie" praktyki bylyby mozliwe, bo patrzac na takie Sim City czy Diablo 3 i takiej mozliwosci moze nie byc.
  19. > Sniper na 20. miejscu, o co tu chodzi. O zorganizowana siatke hejterska dzialajaca w podziemiu. Albo o to, ze jakakolwiek gra z dzielnym wojakiem na okladce sie sprzeda.
  20. Blazkovic

    Według Cryteka `grafika ma znaczenie`

    Ostatnio wypuscili 5 godzinny benchmark graficzny, ktory wyroznia sie z tlumu tylko grafika, to co ma facet mowic. @Aquma Bardzo dobre porownanie. Crysisy opanowaly mistrzostwo pierwszego wrazenia. A potem mija pierwsza czy trzecia godzina gry i... nic nie bedzie z tego "zwiazku". Zapoznac sie - zaliczyc - zapomniec. BTW. W multi "trojki" ktos jeszcze gra, czy juz przepadl jak ten "dwojki"?
  21. Activision to teraz CoD + slabe "filmowki" only, Blizz to 3 marki - Wow, Starcraft i Diablo. /troll mode on/ Dopoki generacja mentalnych gimbusow kupujacych co roku Coda (fani BF-a tez pod to podpadaja - bez obaw) + Wow-owe nerdy + Koreanczycy + ludzie z gatunku "lubie lagi w singlu" nie wymra - dopoty ten koncern nadal bedzie kosil kokosy. /troll mode off/ Wiec po co im nowe/reaktywowane marki?
  22. Po pierwsze niech chociaz troche spaczuja podstawke zamiast zapowiadac jakies Dojenie Lekkomyslnych Clientow z 3 misjami (co bedzie dalej - kolejne 3 mapy do multi za 10 ojro?). @Janek_Izdebski A patcha DX11 dalej nie zapowiedziano. I jak tutaj się traktuje klientów... :( --- Jesli sprzedaz na PC osiagnie wartosc miedzy "nie zwrocil sie port <---> tragiczna" to jest wysoce prawdopodobne ze dlugo go jeszcze nie zobaczymy. Crytek z patchem do Crysis 2 sie nie spieszyl to czego oczekiwac tutaj.
  23. Pierwsza czesc byla tym czego oczekiwalo THQ od pierwszego Stalkera, ktora to serie potem porzucilo, czyli: - koslawym, zalosnie zoptymalizowanym portem z X360 (ach ten fov 45 - normalnie mnie rozwalil) - strzelanka na szynach bez jakiejkolwiek swobody z durnymi skryptami, tyle ze potrafiacej sie wybronic klimatem Tutaj widze ze bedzie to samo - benchmark graficzny bez optymalizacji (do dzisiaj Metro 2033 potrafi zarznac wiekszosc kompow) + szyny + byc moze dobra historia i klimat. Zobaczymy jak to wyjdzie, zwlaszcza po przebojach z wydawca i innymi problemami. Samymi screenshotami mi gry nie sprzedadza. Zwlaszcza jezeli okaze sie, ze da sie ja przejsc w modnym ostatnio czasie 5-6 godzin.
  24. Blazkovic

    Sniper: Ghost Warrior 2 - recenzja PC

    Jakosc tej gry byla wiadoma od poczatku - u nas chodzi po 70zl, nawet na szalonym pod wzgledem cen premier Steamie jest "tylko" po 30 ojro. Zaszaleli z silnikiem (ktorego zreszta prawie nikt nie kupuje - jakos nie kojarze gier "zewnetrznych" na CryEngine - ale pewnie kilka jest) tylko po to, by ograniczyc mozliwosci gracza "tunelem" - czyli dokladnie odwrotnie niz w takim Crysis 3. No i poszla cala kasa na silnik a na "paliwo gejmplejowe" nic nie zostalo - co niestety widac w grze. 6 godzin misji w Czarnobylu z CoD-a 4? Nie, dziekuje. Chociaz owa misja jaralem sie jak dziecko. I pewnie do dzisiaj wzbudza wiecej emocji niz zaliczenie calego Snipera 2.
  25. > No ok, trochę się rehabilitują, ale fakt faktem, że to nie pierwszy raz, kiedy nie spodziewali > się tak wysokiego zainteresowania danym tytułem. Niczego się nie nauczyli po The Old > Republic... Niczego sie nie nauczyli od Ubisoftu, ktory teraz - po podobnym kroku kiedys - powoli stara sie zmieniac swoja polityke i wizerunek na PC i tragedii premierowej w kilku aktach pod tytulem Diablo 3. Wymog ciaglego, nieprzerwanego polaczenia z siecia przy grze single player to idiotyzm tak wielki, ze nie wiem nawet do czego go porownac. W zyciu nie kupilbym gry, ktora takiego czegos wymaga. Zle sie dzieje gdy konsumenci pokazuja wydawcom ze moga wymyslac nawet najbardziej absurdalne rzeczy zintegrowane z grami. Jak tak dalej pojdzie to trzeba bedzie placic jakis "startowy abonament(?)" na X miesiecy za "obsluge sieciowa gry single player" - no bo panie - to tez kosztuje przeciez a problemy z serwerami mamy.