Ulvraith

"The Flying Scotsman" sama lokomotywa to bodajże LNER Class A3 4472.

To i ode mnie mała galeryjka. Z pamięci potrafię w tej chwili wyciągnąć jedynie te, ale jestem pewien, że coś niezłego mi umknęło. http://img829.imageshack.us/gal.php?g=singlevirusironmaiden.jpg I tak jeszcze na marginesie... http://c.wrzuta.pl/wi215/ad1a5359001126eb44ec4690/0/sigur%20ros%20-%20takk

Gumpert -> LS7 to concept, ten tam jednak faktycznie wydaje się na niego wystylizowany. Chevrolet Camaro V LS lub RS.

Chevrolet Camaro V SS ?

...a ten skąd się znalazł? Nevermind, ma punkt. : > Union Pacific + 1

Tak więc hejaho z następnym!

UAZ Simbir/Patriot 3160, a dziadostwem są te wszystkie plastikowe pseudoSUV-y blokujące się na krawężnikach. :]

Ok, mała aktualizacja kudłów. Ulvraith 1. W małym, starym i nonsensownym toczydełku, o mocy zdolnej napędzić co najwyżej temperówkę. Czytaj - ósmym cudzie świata! o/ 2. Przedwczorajsze. Gdzieś za drzewami biega Abbath z groźną miną i tępą maciupką w rękach. http://img42.imageshack.us/img42/1476/92673721.jpg

Coś w tym stylu? http://www.youtube.com/watch?v=EMl9GCTkYnk

Hellmut + 1

Czy ja wiem... ;) http://www.vea.qc.ca/vea/v/r17g74.jpg

Najbliżej tego ostatniego. Nawet mocno. : > A Twoim zadaniem domowym niechaj będzie sprawdzenie z jakiego to kontynentu wywodzi się Nissan. ^ ^

Null dla każdego z panów. Samochód europejski, marki znanej z współpracy z innymi markami z kraju swego pochodzenia, znana głównie z pewnego nietypowego samochodu sportowego z lat 70-tych.

Cool.

Lotus/Kia Elan. Czyżby ktoś tutaj zgłębił tajniki 15 serii TG? ; ]

Pravda! Kolejny powstały przy pomocy niezastąpionych Americanos i ich Forda. http://www.autogallery.org.ru/gaz-m1.jpg Union Pacific + 1

Aye! SimplyLucas + 1

Nie, chodzi o coś znacznie bardziej..."ograniczonego". ;)

Jean Michel Jarre wydał w swojej karierze płytę, która charakteryzowała się bardzo nietypową liczbą wyprodukowanych egzemplarzy. Cóż to za płyta i cóż to za liczba? :)

Było coś takiego, że któryś z utworów zadedykował swojej...domowej kotce, i wydaje mi się, że chyba chodzi właśnie o Delilah. :)

To oczywiste! Każdy sprzęt wyprodukowany po 1963 tak naprawdę nadaje się co najwyżej na opał. ;)

A jeszcze bardziej spoko są fatałaszki Dave''a Hilla. ;D Czytałem relację z koncertu nibyreaktywowanego Slade, i ponoć nawet bez Noddy''ego za mikrofonem bez problemu mieli publikę w garści. Sam sentyment tego nie potrafi, widać, że wciąż potrafią robić dobrze to, co robili dobrze i 30 lat temu. Fakt, że owe panie miały by słabość do beretów, ale nie powinien być wybredny... ; >

Powitać! I pożegnać się...po raz kolejny z ambitnymi planami zaśnięcia przed pierwszą. Dzisiejszą bezsenność sponsoruje zespół, którego ostatni fani zostali zamknięci przez policję carską gdzieś w okolicach 1890 roku. Noddy Holder i jego brokatowa brygada - Slade! : ] Poza tym część dnia spędziłem na wybijaniu kumplowi z głowy pomysłu o zrobieniu sobie tatuażu. No, chyba, że przedstawiał by on krzyż. Wtedy stały wianuszek kobiet dookoła 24/7 gwarantowany...

Trust me, Luke. Szyld "GC" nie czyni każdego wiosła najlepszym, jakie tylko może być, oni nie opukują każdego z tysiąca egzemplarzy, by wziąć te, które mają najlepszy sound. A przynajmniej tyczy się to tych gitar z niższej półki cenowej. Do samego sklepu żadnych zrzutów nie mam, sam korzystałem. Jednak moim zdaniem jeśli masz możliwość zakupu tego samego modelu osobiście, na miejscu, po uprzednim sprawdzeniu, to wolałbym dopłacić te kilkadziesiąt złotych za pewność. Choć w sumie i tak w pełni się jej nie otrzyma. ;)

Co prawda żadna z nich nie ma w nazwie takich bluźnierstw jak "Sounder" czy "Vision", ale i tak gitary z tej półki bywają ruletką. Wytwarzane masowo, czasami jakiemuś Xiangowi czy innemu Wu-Pengowi wyjdą lepiej lub gorzej. Trzeba po prostu liczyć na to, że trafi się na dobry egzemplarz, i dlatego naprawdę warto ogrywać konkretne wiosło przed zakupem.