llKadet

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    8
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O llKadet

  • Ranga
    Obywatel
  1. "Czy kiedykolwiek, atakując bazę wroga, brałeś pod uwagę położenie tej bazy lub jej instalacji obronnych albo ukształtowanie terenu wokół ? Nie," Bzdura. Zawsze bierze się pod uwagę położenie bazy, kierunek skąd mogą przyjść posiłki, możliwości okrążenia, szybkiego dojscia do zbieraczy w celu ich wybicia, obecność high ground w pobliżu. Gracz który nie będzie potrafił zaadaptowac swojej strategii do położenia bazy po prostu nic nie osiąnie. "Trzeba tylko szybko realizować wybraną (pod kątem danego przeciwnika lub mapy) strategię " Bzdura. Twoja strategia musi adaptowac się do zachowań przeciwnika. Temu służy ciągły scounting, zbieranie informacji. "Zresztą 60 oddziałów w starze naraz , to raczej niecodzienny widok. :-)" Dla mnie dość codzienny, przy ogladaniu replayów najlepszych graczy którzy przy pełnym limicie przełamują pozycję przeciwnika. "Polecam wam wszystkim zagrać w TA (koniecznie na jakiejś dużej mapie z kimś żywym, 1vs1)" W Starcrafcie jest prędkość slowest, która powinna Cię zadowolić i dac sporo czasu na planowanie i wykonanie. Są także duże mapy, które pozwolą Ci na 2 godzinną rozgrywkę. Każdy gra tak szybko jak lubi. Polecam Ci zagrać na Killing Fields, także najlepiej z kims żywym. "Liczy się micro i właściwe wykorzystanie systemu papier-kamień." Tak, mikro faktycznie się liczy bo w kwestii makro większośc graczy jest już perfekcyjna. A kiedy wszyscy są na podobnym poziomie, to wtedy zaczynają liczyć się własnie takie różnice. "Tak bronisz tego starcrafta, że wcale się temu nie dziwię" Jest jakiś bezpodstawny atak, jest i obrona. Dziwisz się, że chcę po prostu wyprostować część Twoich "rewelacji" o grze ?
  2. Dann.. do że wydaje Ci się, że gry w Starcrafta wygladają tak samo, wynika po prostu z Twojej niewiedzy co do Starcraft''a. Sun Tzu, którego przytaczałes być może tylko przypadkiem, wymienia kilka punktów których powinien trzymać się dobry strateg. 1. Cel (zawsze atakuj ściśle okreslony cel) 2. Ofensywa (zdobywaj i wykorzystuj inicjatywe) 3. Masa (koncentruj swoje siły w ściśle okreslonym czasie 4. Ekonomia (przeznacz minimym środków na działania drugoplanowe i zabezpieczające) 5. Manewrowość (postaw przecinika w niekoprzystnym położeniu) 6. Zaskoczenie 7. Bezpieczeństwo 8. Prostota Moje tłumaczenie może być trochę niedokładne, co nie zmienia faktu, że w Starcrafcie kazdy z tych punktów jest ważny i ralizowany podczas gry. A że Ty nie dostrzegasz w tym strategii... no jeśli bardzo się postarasz to nie dostrzeżesz słonia który stoi przed Tobą, ale to chyba nie będzie dowodziło że słonie nie istnieją ? Nie potrafisz do końca wyjaśnić czym własciwie jest według Ciebie strategia... i dlaczego to osoba koordynująca uderzenie np 60 oddziałów na jakieś pozycje nie realizuje żadnej strategii. Czym więc jest strategia ? Czy jeśli decydujesz się na przeprowadzenie szybkich ataków na expansje przeciwnika tylko w celu wybicia zbieraczy, to bedzie to strategia. Ależ tak. Czy jeśli zdecydujesz się na zbudowanie linii bunkrów blokujących przeciwnika w bazie, bedzie to strategia.. oczywiście. "IMO kiepska strategia. :-P Jeśli widzicie, że istnieje zainteresowanie czymś innym... " Zajmujemy się grami które lubimy i w które sami gramy, a nie tymi które są marketingowo korzystne.
  3. Gra się na małych mapach, co sprawia że i pojedynki są szybkie. Pojedynki trwają jednak minimum 15-20 minut, chyba że przeciwnik jest mało wymagający. Planowanie w dłuższym okresie czasu... jest praktycznie non stop. Od decyzji w który tech iść, po zajmowanie i obronę kolejnych ekspów, kontrolę działań przeciwnika i odpowiednią reakcję na jego działania. Wynalazków nie robi się w ciągu sekund.. je także trzeba zaplanować. Dla jednych długi okres czasu to 5 minut, dla drugich 2 godziny... ale czy przez to działania te tracą swój strategiczny charakter ? Wątpię. "I dlatego bierzecie się za to, co najbardziej popularne" Przez 7 lat sporo pracowaliśmy, by scena SC wygladała tak jak dziś, na codzień zajmujemy się także ligami dla sceny W3. Nie bierzemy się za popularne gry... bierzemy się za gry którymi interesujemy się na codzień i w które zorganizowalismy ponad 100 turnieji. " bo tylko na to są środki " Nie jestesmy firmą, nie mamy "środków". Każda taka impreza to pół roku przygotowań, pozyskiwanie sponsorów, rozmowy, negocjacje, rozgrywki internetowe dla setek osób. "ale nazywajcie takie imprezy po imieniu" To dobra nazwa (bo krótka) i dobrze oddaje charakter imprezy. Nie ma na niej wszystkich ważnych RTS''ów ale są te, których sceny są największe. A za rok lista na pewno się powiększy
  4. Dann.. strategie w Starcrafcie odkrywało się przez pierwsze 3-4 lata. Ta gra ma ich 7. Naprawdę jesteś zdziwiony że ciężar gry przeniósł się na szybkość i kontrolę jednostek ? Mówisz, że możliwości strategiczne w Starze sa biedne... może sprecyzujesz co w takim razie uważasz za mozliwości strategiczne ? Dla niektórych szachy to tylko 32 figury na 64 polach, dla tych którzy znają zasady.. to królewska gra. MP są imprezą robioną przez graczy dla graczy.. w dosłownym tego słowa znaczeniu. Naprawdę chciałbym kiedys zorganizowac mistrzostwa na których obecne będą wszystkie tytuły cieszące się u nas spora popularnością. Problem w tym, że nie stoi za nami żadna wielka firma, która jak na talerzu dostarczy nam wszelkich niezbędnych środków i nagród.
  5. Dann.. Nie uważam by Starcraft musiał się podobac każdemu. Starcraft przeznaczony jest dla ludzi którzy grają masą, kontrolują masę i umieją zarządzać masą jednostek naraz. Jeśli komuś nie odpowiada ten typ rozgrywki to wybierze albo wolniejszego Warcrafta, gdzie nacisk położono na zdolnosci specjalne i bohaterów albo na DoW, gdzie już wogóle liczba jednostek do kontroli jest znacznie przyjaźniejsza. Albo też innego RTS''a który mu odpowiada. Jednak naprawde nie warto się spierać o to czy Starcraft jest czy nie jest RTS''em.
  6. Dann.. zawsze pozostają turówki z masą czasu na wycyzelowanie pozycji. Laser Squad, Rebel Star, Ufo, WH Chaos Gate. W RTS nie uciekniesz przed prostą zależnością. Ktoś kto kllika 3 razy szybciej od Ciebie będzie w stanie 3 razy szybciej wydawać rozkazy i reagować na to co dzieje się na polu bitwy. A kontr na defilery jest kilka. Medyki, irrediate, Yamato, rozproszenie, wykorzystanie terenu, wycofanie się.
  7. Dann... w żadnej grze nie ma czasu na opracowywanie strategii, tą opracowuje się na etapie przygotowań. Podobnie jak szachiści analizują 12 posunięcie w gambicie, tak i Starcraftowcy badają jaka kolejność budowy budynków jest najlepsza, który eksp jest najłatwiejszy do obrony, czy idąc w bardziej zaawansowane jednostki zdążymy wybronić się przed rush''em. Tak więc, zgodnie ze słowami Sun Tzu, jeśli nie zaniedbałeś przygotowań, wygrasz. Zaczynamy rozgrywkę.. i .. zaczynamy scountng. Podgladanie przeciwnika, obserwacja kluczowych punktów mapy, czasem samobójcze misje zwiadowcze żeby zobaczyć co buduje. W starcrafcie jak najbardziej myśli się wielotorowo. Czasem broniąc jednego ekspa atakujesz drugiego, budujesz kolejne budynki, ulepszasz wojsko, przegrupowujesz je, przygotowujesz się do dropa,wznosisz umocnienia.... Tak, mając czas najpewniej każda ze stron zbudowałaby najbardziej mobilne oddziały, czyli nieczułe na ukształtowanie terenu jednostki latajace. Ale w RTS czas jest towarem, którego po prostu nie ma. Tak, szybkość obecnych graczy działa zniechęcająco. Cóż.. oni bawią się w to dobre kilka lat i przez ten czas udoskonalali swoją grę. To co dla niedzielnego biegacza nie ma znaczenia, dla mistrza w sprincie urasta do rangi problemu. Buty, sposób wyjscia z bloków, ułożenie ciała podczas biegu... lata przygotowań by przebiec po prostu 100 metórw.
  8. Koncetrujemy się na grach Starcraft i Warcraft bo głównie one nas (jako portal www.netwars.pl) interesują. Robimy więc turniej w gry na których znamy się od kilku lat i w któych turnieji zrobiliśmy ponad setkę. Co do zarzutu, że Starcraft stał się obecnie grą zręcznościową... bez zręczności z pewnością się nie wygra, ale mając nawet 300 APM (akcji na minutę) nie wygra się jej bez myślenia. Tak naprawdę spore sukcesy osiągali zawodnicy których APM oscylowało w granicach 120, Jeśli ktoś w jednym rzędzie stawia W3 a SC.. być może nie grał w te gry wystarczająco długo, by zauważyć najważniejszą różnicę. Starcraft to głównie armia, Warcraft to głównie bohaterowie. W W3 armia jest oczywiście niezbędnym dodatkiem, który zapewni bohaterowi sukces.. ale to on (oni) są głównymi rozgrywajacymi w grze.