prawdziwydziki

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O prawdziwydziki

  • Ranga
    Obywatel
  1. No dobrze a ja poweim tak: Nie raz czytaliśmy że koleś w USA po zagraniu w którąś tam cześć GTA, idzie do sklepu, kupujeł gnata i zaczynanapier**lać w ludzi, innym przypadkiem pobicie matki taboretem (nie msuze wymieniać tytułu tej pozycji) Faktem jest też że w gry typu Manhunt to muszą grać jakieś poje*y bo to co sie robi w tej grze jest chore, osobiscie grałem we wszystkie powyższe pozycje oprócz Killer-7, i faktycznie są dosć brutalne, a niektóre nawet bardzo brutalne i krwawe, ale jeśłi to jest tylko gra to co z tego? Z drugiej jednak strony to jeśli dziecku 11 letniemu (ukłony do ICE200 ;]) pokarzemy że można bez żadnych problemów, iajkich kolwiek konsekwencji zabić kogoś "tulipanem" to jak sie na kogoś wkurzy w szkole to rozwali "Kubusia" i wepchnie komuśw gardło, i mówi sie że dziecko miało patologie w domu. Według mnie to gry z nadmierna brutalnosćia powinny być wogóle zakazane (chyba że strzelanie do niemców, tak to można nawet brutalnie ;]) A czkolwiek autor artykułu nie popisał się przyklądami np. taki TimeShift - na końcu bohater bezpardonowo i brutalnie strzela w twarz lezącemu i bezbronnemu wrogowi, to chyba niezbyt honorowe. Tyle mojej wypowiedzi na ten temat. BEzsensownej brutalnosci w grach stanowcze NIE, ale z rozsądkiem bo jak zrobią Call of Duty 5 bez krwi to bedzei przegięcie XD