Grasan

Ogólnie to masz rację, ale są specjalnie ogniki to questa dla azury. jakbyś chciał wiedzieć można go wykonać już na 2 lvl(np: ja tak zrobiłem, a martinowi polecam oddać inny daedryczny artefakt, gwiazda azury jest ZA cenna)

Ja kiedyś bym podpalił dom. Brat mówił że jestem tchórz i nie podpalę na pewno zapałki, a ja podpaliłem i ze strachu ją rzuciłem o łóżko. na szczęście spaliła się tylko pościel, jeszcze chwila i by się dom spalił! Albo kiedyś w 1 klasie mieliśmy kolege jachowego, nie chodził na religię, ja i mój inny kolega też chcieliśmy być jachowi to na nią nie chodziliśmy... on jakieś 5 lekcji ja 2 :D:D:D:D potem musieliśmy iść przeprosić katechetke :D wtedy się prawie pobeczałem, a tera sie z tego śmieje :D

OMG! 500 błędów?! no cóż nie dziwię się że w to nie grasz... ale ci nawet to nie działa a mi oblivion działa, jest grywalny a bardziej wole morrowinda. W desperacji za niedługo oddam komuś bo nie mam w co grać, albo... nie wiem już sam ;/

A z 3-jką co zrobiłeś? czekasz na kolejną część? bo ja po IV TES mam koszmary gorsze niż po tym filmie w którym nakręcono czupakabre http://www.youtube.com/watch?v=3Vvo2qRaVHU&feature=related .:/

Teraz sobie pomyślcie, że ufo tam na jakiejś tam odległej planecie prowadzi podobną rozmowę co tutaj na ich tam serwisie o grach komputerowych... oczywiście w ich znaczeniu :]

Coś ty :] nawet niedawno chciałem 1 kupić, ale kiedy znów zagrałem nową postacią... ehhh... poczułem że oblivion ssie, w morrowind jak zaczynałem na nowo grę grało się fajnie

Nie taki głupi pomysł, może po 10zł pójdzie...

Bardzo. Niestety ja już to mam i żal mi trochę grać w starego morka... zdałem obka, morka też a nadal w morka chce mi się grać, jednak mam pewną blokadę co do tego że mam obliviona... ehhh :/

Przymusiłem się, znów grałem nordem paladynem, zdałem MQ i pare innych zadań ale mam pewną blokadę co do dalszej gry ;/. Przedewszystkim żal mi kupna obliviona skoro gram w morrowinda którego kupiłem za 20zł, a jest on o niebo lepszy! Druga sprawa to to że mam jakby taką "blokadę" już wiem że *UWAGA*solucja......***daedry porwą vivek''a, aldruhn zostanie doszczętnie zniszczone przez daedry, nordowie zaatakują vvandervell, hlallu i jakaś tam organizacja jeszcze zniweczy niewolnictwo, ja czyli przepowiedziany nerevarejczyk wypłynie na Akavir***.....solucja*UWAGA* ------------------------------------------------------------------------------------ ------ koniec solucji. Żal mi lvl-scalingu w oblivionie, chciałbym już na 1 lvl chodzić z krasnoludzkim setem, a nie chciałbym żeby na 20lvl było od cholery daedrycznych setów które 90% świata na oczy nie widziała, a tutaj nagle ma je każdy pierwszy-lepszy bandyta ;/ Żal mi kompasu w oblivionie - praktycznie nic nie trzeba myśleć, w morrowind trzeba czasem pomyśleć. Żal mi niedopracowań co do gildii wojowników i magów, o ile arena jest taka jaka powinna być(czyli rąbanka na całego)a gildia złodziei jest fajnie zrobiona(o Mrocznym Bractwie nawet nie pisze bo to najciekawsza organizacja w olbivionie) to te dwie pierwsze organizacje ssą, Za to w Morrowind organizacji jest b.dużo i każda jest ciekawa. Żal mi niedopracowań terenu w Oblivionie(Solucja****w 1 misji dostajemy dziennik, w którym są opisane punkty orientacyjne... w dzienniku pisze że dotarcie z 1 punktu do drugiego zajmuje 1 dzień, nam to zajmuje tylko 15 sekund!) podobno naokoło IC miał być teren tropikalny, a jest zwykły las. Czy to wk***ia tylko mnie czy też innych graczy którzy grają w morrowinda MIMO to że mają obliviona?

Który dodatek polecacie bym pierwszy kupił? Chodzi mi o rycerzu dziewięciorga lub o tej wyspie, tera mi nazwa z głowy uciekła.

Chciałbym zobaczyć w telewizorze Film na podstawie Morrowinda. Albo Max Payne - ale tego już robią więc niedługo :D.

No second-life nie do końca, w końcu mamy w runescape takie coś jak skille, czy combat lvl, questy, tajemnicze miejsca, no i turowy system walki :P

grafika - teraz jest już lepsza z high detal, ale i tak słaba przez to że jest w przeglądarce. dźwięk - przynajmniej go ma :D questy - wszystkich nie przeszedłem, tylko z 2 czy 3 brak ciekawszej fabuły - nawet jak jakaś jest to po co w takiej grze w ogóle fabuła?! Ta gra jest wg.mnie miła, niewciągająca i pozwala sie b.dobrze odprężyć. Można w niej dużo znajomości zawrzeć(coś ala neo kid, ale są też normalni ludzie, znacznie więcej neo kidów jest w tibii) dużo skilli i ogólnie w niej czuć taką swobodę. Ale o gustach sie nie dyskutuje ;d

Widocznie masz wysoko rozwinięty w grze współczynnik szczęście :D

No i znowu się stało coś najgorszego :(. Włączam Morka, ok - wczytuję jakikolwiek save i... znowu mam wszystkie zepsute >.>... znudziło mnie ciągłe zaczynanie od nowa :| a z moim nordem paladynem miałem daleką przyszłość, teraz to zadzior :(. Byłem w Cesarskim legionie i wykonywałem MQ, i muszę powiedzieć że MQ pomimo że go na pamięć znam etc... to miło mi się go robi, nie to co w oblivionie gdzie 2 raz kompletnie mi się nie chce w niego grać :), do tego w morku są klimatyczne grobowce i fajne dwemerowe ruiny. Do tego ten klimat jak np: rozmawiamy z D.Fyrem to czujemy że rozmawiamy z jakimś mądrym czarodziejem który ma słabość do kobiet... :D. Znów to piszę ale jak ktoś chce w morka grać to niech gra :d