zbyglu

Ładnie, już prawie 150 tyś łapek w dół :)

Posiadam, gram i naprawdę mi się podoba ale 2019 nie kupię, za malo zmian liczę że w 2020 zrobią coś super.

Wszyscy chcieli WW2 ale taką prawdziwą a nie to coś, politycznie poprawna papka reklamująca się szyldem WW2.

Faktycznie coś takiego było, dobrze wiedzieć żeby tak na to patrzeć, uwielbiam mitologie grecką i tamten okres ale szczerze mówiąc totalnie pomysł tutaj mnie nie porywa. Wydaje mi się że chyba troche pośpieszyli się z Origins i powinni to tworzenie bracta/kreda dać w inny okres historii. Mam wrażenie że teraz powstanie cała grupa gier które podpisywać pod marką a w sumie to jakoś specjanie nie będzie miało zbyt dużo wspólnego z assasynami czy templariuszami. Rozumiem że koncept poprzednich części mógł się znudzić ale po AC:O mam bardziej ochote zagrać takim assasynem z krwi i kości mam nadzieje że wiesz co masz na myśli :)

Bardziej mnie ciekawi ile w tym assasynie jest assasyna, jak oni to wszystko połączą skoro to się dzieje przed AC:O w którym dopiero bractwo powstało. Jeśli się myle poprawcie mnie.

Pamiętam stare MU, ciekawe czy nowe będzie rak fajne jak stare.

Wszysc chcieli mass effecta rylko nikomu się nie spodobał. Muszę zapytać, czego oczekiwaliście mając przed oczami ich ostatnie gry, nagle mieli dostać jakiegoś objawienia z niebios i stworzyć hit?

Czyli EA chce zrobić taką andromede w tym świecie tylko pewnie dodadzą masę mmo grindu z opcją przeskoczenia go za pomocą skrzynek na które wypadałoby wydać tyle ile na samą grę :D Tak długo marzyłem o czyms5rakim że świetną fabułą w SW a tu taki zonk :/

Rozumiem że ta gra może się komuś podobać ale w moich oczach jest nie ciekawa i za żadne skarby nie dałbymza nią nawet 30 euro a co dopiero 60, śmiech na sali.

Pierwsza część mi się nie podobała, nie dam im drugi raz zarobić i nie kupię tego potwora.

Zagrałem razem z kumplami w bete i totalnie nas gra odrzuciła.

Brzmi to jak coś w stylu "zrobimy nową marke żeby ludzie się nie czepiali że mamy w kółko jedno i to samo, tylko że tym razem już nie będziemy się przejmować tłem świata bo ludzie i tak kupią nawet jak to będzie puste pudełko" Lubiłem pierwsze 2 części mass effecta bo świat wydawał się pełny, każda planeta bardzo fajnie opisania z jakimś tłem historycznym co sie tam działo lub dalej dzieje. Bioware zaczął odchodzić od tego co mi się podobało w ich grach a szkoda.

Czemu nikt nie robi jakiegoś fajnego RPG w tym świecie, to aż się prosi.

Raczej nie dadzą drugi raz eventu z olimpiady, rok jakiegoś koguta też nie jest co roku.

Gra nie zarobiła tyle ile chcieli i bardzo dobrze, wydali szajs to i mają nauczkę. Szkoda tylko samego mass effecta bo naprawdę lubiłem  poprzednie części.