Baknak

Ja wręcz przeciwnie. Nie chcę, żeby ogłoszono prace nad Diablo III (nie, nie jestem antyfanem, nic z tych rzeczy !). Po prostu wszystkie "diabełki" tak mnie wciągnęły, że nie mogłem się od nich oderwać. Dopiero co wyleczyłem się z nałogu Diablo II i znów mam popaść w kolejny ? Nie, ja nie chcę ! :P

Może Divine Divinity ? Co prawda do najnowszych to ona nie należy, ale do podanych przez ciebie gier jest w miarę podobna :P.

Ja tam przeważnie słucham Goa i Psychedelic trance''u (Juno Reactor, Shpongle), a także Metalu (Disturbed, System of a Down). Powiem wam, że lubię te zespoły a ich muzyka mnie uspokaja i dodam jeszcze, że nigdy nie zauważyłem aby budziło to we mnie agresję bądź zmieniało to moje zachowanie. Ludzie przesiadujący w moim otoczeniu też takich zmian nie zauważyli :P.

To by było dobre, bo poziom kultury i ogólnie inteligencja niektórych takich ludzi jest żałosna :/.

Może i masz rację ale takie długie posiedzenia naprawdę zdarzają mi się rzadko, poza tym ja ich znam (w końcu to moi rodzice :P) i jeśli sądzili by, że coś co robię jest według nich złe albo, że jestem od czegoś uzależniony to na pewno bym się o tym dowiedział.

Moi tak nie uważają. Tylko czasami jak siedzę przed komputerem dosyć długo to powiedzą mi żebym dał mu odpocząć bo on też ma wakacje :P.

Ja na razie nie gram ale już za dzień, może dwa będę sie rozkoszował grą w Guild Wars: Prophecies i Guild Wars: Factions :P.

Dla mnie bezkonkurencyjnie wygrywa tutaj Diablo II + Lord of Destruction. Ze wszystkich gier tego typu w jakie grałem tylko "diabełek" potrafił wciągnąć mnie (i nie tylko mnie) na tak długi czas w swój ogarnięty cierpieniem świat.

Co moi rodzice sądzą o grach ? Akurat w tym temacie dużo do powiedzenia nie mają (nie, nie szantażuje ich, nic z tych rzeczy :P). Po prostu gry aż tak bardzo ich nie interesują, chociaż mój ojciec czasami lubi popatrzeć jak gram. Zdarzy mu się coś skomentować, a to powie że grafika ładna. Ogólnie ich nastawienie jest pozytywne.