distreal

> Gdzie pre-order zlozyles ze otrzymales klucz do bety (i na jaka platforme)? > Swoja droga na stronie Destiny pisze ze dostep do bety w polsce daje tylko EURO RTV AGD > (do wersji standardowej) ale na stronie samego sklepu nic na ten temat nie ma. > Nie ma na stronie rowniez wzmianki o dostepnosci zadnej innej wersji poza standardowa > w polsce:P Proszę: http://www.euro.com.pl/cms/przedsprzedaz-destiny.bhtml Wg. regulaminu klucze rozdawali tylko do końca czerwca.

> Już to widzę - żeby uzbierać na tego najdroższego Jaguara potrzebne będą dziesiątki (jak > nie setki) godzin żmudnego grindowania po kredyty. > Oj, nie podoba mi się to... Jak ktoś już zapłacił za grę, powinien mieć dostęp do całej > jej zawartości, a nie być pozbawionym czegokolwiek w stosunku do ludzi którzy zapłacą > jeszcze dodatkowo za dlc... (...) Widać, że nie grałeś za dużo w GT5. Ceny najdroższych samochodów są identyczne. Jak się w GT5 nie znało sposobów na szybki zarobek, to można było bardzo długo zbierać na najdroższe auta. Wszystko jest po staremu, tylko dodali opcję kupienia wozów od razu, żeby zarobić na gościach, którym czekać się nie chce, a stać ich na takie drobne wydatki. Za to awantura jakby z GT6 zrobili F2P.

Hoho, dzięki za news''a. Tak dawno nie zaglądałem na stronę tego projektu, że ominęło mnie dodanie BMW M3 i RUF''a ;) Teraz zdecydowanie zaktualizuje grę o najnowszy build :D Obsuwa w wypadku Project CARS to IMO nie taki duży problem dla posiadaczy PC. Gra się cały czas rozwija i oferuje dużo więcej content''u niż nie jeden "ukończony" sieciowy projekt.

No i płakali na facebooku, że za drogi, aż zrobili free-to-play. Słabo. Dwie poprzednie części kupiłem po pełnej cenie, w dniu premier i nie żałuje ani trochę. Wolałbym jednorazowo wydać 6-7€ , niż płacić dwa razy tyle, tylko dlatego, że w połowie gry poziom trudności będzie wymagał ode mnie zakupu nowego auta za prawdziwą kasę. Oczywiście mogę się mylić i może się okazać, że autorzy projektu znaleźli sposób, aby taki system nie był irytujący. Chociaż przyznam szczerzę, nigdy się z takim nie spotkałem i jest duża szansa, że tak pozostanie;) Z reguły się kończy na tym, że gra wymaga od zwykłego user''a przejścia tego samego wyścigu 20 razy, żeby uzbierać odpowiednią wirtualną kasę, co jest irytujące i całkowicie zniechęca mnie do gry.

Zawsze się zastanawiam ilu z tych płaczących faktycznie po dziś dzień gra regularnie na sieci w FIFA 11. Do tego nie rozumiem po co wypowiadać się w tonie "nigdy więcej nie kupię gry od EA". Z takim podejście to taka osoba i tak nie jest wartościowym klientem dla EA, szczególnie jeżeli ostatnia gra którą kupiliście to FIFA 11 z przed dwóch lat. Kupując grę godzicie się na zasady dostępu do trybu sieciowego. Zapłaciliście za produkt w którym macie tryb single player i usługę sieciową, która ma swój regulamin z jasną informacją, że usługa może zostać wyłączona. Singla wam nie zabiorą, tryb sieciowy odłączą zgodnie z regulaminem. Nikt was nie oszukał, to po co bić pianę? Ja z chęcią kupuję nową część jak tylko spada do tych 149zł po miesiącu od premiery. Wystarczy sprzedać poprzednią edycję i koszt zakupu gry jest naprawdę niski jak na wszą ukochaną grę, z której trybu sieciowego tak często korzystacie, prawda?;) PS Będzie wesoło jak się okaże, że chodzi tylko o Amerykańskie serwery, bo przecież FIFA na naszym rynku nie jest wydawana pod nazwą FIFA Soccer tylko po prostu FIFA.

No cóż, chociaż jestem fanem symulatorów i nic mi nie sprawia więcej radości niż przejechanie czystego okrążenia, to jednak w nowym NFS''ie bawie się bardzo dobrze. Głównie dlatego, że jest to jedna z niewielu gier w którym można poszaleć samochodem po otwartym mieście, pomiędzy innnymi uczestnikami ruchu i nie czuć się jakby prowadziło się cegłe na sznurku. Model jazdy choć czysto arcade''owy to jednak jeden z moich ulubionych w grach arcade(zaraz po Forzy Horizon;)) Do tego dochodzą pięknie przebarwione ryki silnika, bardzo ładnie zrobione modele samochodów i naprawdę świetnie zrealizowane pościgi. Ile jest gier, w których policja szybciej Cię zgubi jak wyjedziesz poza zakres ich widzenia, schowasz się w jakiejś budzie i wyłączysz silnik? No i jeszcze widowiskowe kraksy. Problem tylko w tym, że o ile zarówno model jazdy, grafika i dźwięki są super, o tyle mam wrażenie, że ciężko nazwać to pełnoprawnym tytułem. Mechanikę rozgrywki tłumaczy Pani lektor na początku gry, po czym później wszelkie informacje dostajemy wyłącznie w formie podpisów w HUD''zie. Cała kariera polega na znajdowaniu nowych fur i robienia po 5 wyścigów przypisanych dla każej z nich, aby całkowicie ją "dopakować" ulepszeniami. Tylko po co? Skoro na tym cała GRA się kończy. Brzmi jak opis małej gierki z PSN albo Xbox Live, a nie pełnoprawnego tytułu za ponad 200zł. Oczywiście jest multiplayer, ale dla mnie w samochodówkach multiplayer to dodatek, szczególnie, że Panowie z Criterion mocno promują ciągłe rozbijanie się nawzajem, co jak dla mnie jest przeciwieństwem ścigania się po mieście;) Generalnie cała gra przypomina grę zaprojektowaną pod mulitplayer z możliwością pościgania się z botami w singlu. Dlatego też uważam, że Forza Horizon choć nie ma pościgów policyjnych, to jako całość zdecydowanie bardziej przypomina dopracowany, pełnoprawny produkt. Chociażby ze względu na obecność fabułu i progresywne zdobywanie upragnionych fur. Oby przy następnej edycji Panowie z Criterion pomyślieli o fabule i ciekawszym modelu zdobywania aut, bo teraz choć wracam do gry ze względu na niesamowitą przyjemność z jazdy, to czuję, że szybko mi się całość znudzi.

F4U-5N Corsair

To nie pierwsza taka sytuacja z DLC na konsolę. Natomiast uważam, że trochę przesadzacie. Jak wychodzą gry w których można sobie za prawdziwe pieniądze odblokować dodatkowe rzeczy od startu to nikt nie bije piany. Ja rozumiem jakby w DLC było zakończenie gry... Raptem jakieś mapki i skiny do postaci, nikt wam nie każe tego kupować. Kupią i tak wielcy fani, którzy skoro tak kochają grać w tą grę, to nie powinni się żalić, że Epic zarobi na nich trochę więcej. W końcu wspierają swojego ulubionego dewelopera. Na drugi raz wytną wszystko z finalnej wersji i każą wam to dodatkowo ściągać. Bo chyba nikt nie sądzi, że po fali krytyki zaczną udostępniać dodatki za darmo.

Panowie, ciekawie mówicie... ale skoro już występujecie przed kamerą, to może warto się nie garbić, nie patrzeć w stół lub na kolegę obok, tylko więcej mówić do widzów? Ewentualnie darujcie sobie ujęcia z prezenterami przed kamerą, bo wygląda to jakby posadzili dwóch geeków, którzy mają wiele do powiedzenia, ale się wstydzą.

hehe, dokładnie. Ja miałem HP za 1200zł, kupionego po znajomości ;D No i te ceny płytek. Jak weszło cd-rw. Jaki to był luksus ;) Ja bym wolał zainwestować więcej i mieć nagrywarkę, niż kupować ROM''a. Cena PS3 pewnie jeszcze spadnie, wiadomo, że z czasem koszty produkcji maleją.

"PS. Tak, wiem, DS już teraz może odtwarzać filmy i zdjęcia, ale nie jest to podstawowa funkcja konsoli." No dobra, ale ich jakość pozostawia wiele do życzenia;] A ja, dopiero co grubasa zamieniłem na Lite''a. Poczekam na DS Micro ;D

No i co nas to obchodzi, jak nie istnieje coś takiego jak polski Xbox LIVE! Nadal mają nas gdzieś, pamiętam jak przy polskiej premierze mówiona o wiośnie 2007, thaaa... Co ciekawe od wiosny Live jest spolszczony, co by wszystkim na fikcyjnych adresach łatwiej się poruszało po menu, nie? xD

Hmm, wygląda całkiem nieźle. Szkoda tylko, że główna postać biega jakby narobiła w gacie :|

Nie, nie i jeszcze raz nie. Pegazus to NES. SNES była mocniejszą maszynką;]

Teraz się śmiejesz, a za rok sąsiad będzie przez Ciebie siedział na krzesełku i spowiadał się, ze współpracy przy rekrutacji nowych bojowników al-kaidy xD