Sadrith_Mor
Gramowicz(ka)-
Zawartość
5 -
Dołączył
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralnaO Sadrith_Mor
-
Ranga
Obywatel
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Cześć. Pomimo tego, że konto na gram.pl mam chyba....prawie od jego początku..? (jeszcze od czasu jak to była strona cdprojektu), to przyznam, że prawie na forum nie pisałem, korzystałem jedynie z informacji o na stronie oraz ze sklepu, który tam działał. Ponieważ od kilku lat się nie logowałem, to postanowiłem sprawdzić co tam w grach piszczy i...jakież było moje zdziwienie, że wszystko inaczej, sklepu nie ma itp. No ale odbiegam od tematu. Chodzi mi o to, czy gdzieś tu na forum jest informacja / FAQ odnośnie tego połączenia spółek i tego co się stało z kontami? Czy mogę gdzieś podejrzeć swoje konto a na nim moją historię zakupów czy inne rzeczy, które tam były? Z góry dzięki za odpowiedź.
-
A co z odpowiedzia na pyt. nr 2 - o to w ktorej dzielnicy Vice City znajduje sie klub golfowy? Bo wyglada to tak jakbyscie zaznaczyli 2 odpowiedzi prawidlowe a jesli by sie upierac przy jednej z nich to na "bardziej zaznaczona" (: wyglada odp. a) Prawn Island. A wg mnie klub golfowy jest w Leaf Links... Wiec jak to w koncu jest, gram.pl ??? (;
-
Promocyjne ceny na angielskie wersje w gram.pl!
Sadrith_Mor odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
Ci co najeżdzają na CDP za to, że gra wydana po angielsku jest przeważnie droższa od spolszczonej: otóż postawcie się w charakterze zachodniego producenta - nie może on sprzedać gry w Polsce za połowę zachodniej ceny bo wówczas na 100% znaleźli by się "biznesmeni", którzy kupiliby np. po 100 egzemplarzy tutaj i opchnęli je, powiedzmy, o 50% drożej za granicą, przez co właśnie za granicą prawie nikt by ich nie kupował w sklepie bo "u Polaka taniej". Proste? Dlatego właśnie gry są lokalizowane i nie kosztują wszędzie na świecie tyle samo, bo producent by po prostu nie zarobił na ich sprzedaży. -
"Niestety najbardziej przykre jest to że żaden program o grach nie utrzymał się w telewizji publicznej dłużej niż pół roku (przynajmnie ja takiego nie pamiętam). Był kiedyś jeden, całkiem niezły na TVP1 i zniknął, to samo z innym programem na TV4. Miejmy nadzieję że z Gramy.TV nie będzie tak jak z jego poprzednikami, bo zapowiada się naprawdę obiecująco." A pamiętacie taki program "Joystick" na TVP 1?? Chyba w połowie lat 90-tych powstał i trzymał się dość długo. Prowadził go Tomasz Kozłowicz a później przez trochę Jacek Kawalec (ale tego akurat nie jestem pewien). No i jeszcze był Telekomputer tego samego dnia zaraz przed "Joystickiem" gdzie pod koniec programu Kazimierz Kaczor opowiadał o strategiach (:
-
Selv, nie możesz porównywać swoich argumentów z tymi, które przestawił Wo_Oc1ek. Przecież wg tego co sam napisałeś - "gdyby Wowa nie robił Blizard i nie bylby w swiecie W to by przeszedl bez echa" - WoW nie byłby taką grą jaką jest, byłby zupełnie czymś innym. Wo_Oc1ek napisał jedynie o dostępności do gry, zaś ty o jej treści. Wyczuwasz różnicę? Oczywiście, brak opłat abonamentowych na pewno zachęca graczy do kupienia gry ale pomimo ich istnienia WoW ma się bardzo dobrze i przyciąga całą rzeszę graczy skłonnych płacić za tę rozrywkę. Od razu zaznaczam - znam obie te gry. Moje pierwsze odczucia: w GW przedw wszystkim widziałem wybijanie stworów, GW ma ładniejszą grafę ale...no właśnie, świat GW wydał mi się...pusty, mało ożywiony w porównaniu z tym z WoW.