Adum1

Jedność z dżunglą oznacza podświetlanie na oczojebny czerwony i żółty fragmenty otoczenia? 

Rzygać mi się chce od takiego pieprzenia.

> DS3 to narazie najwiekszy zawód growy w tym roku. Od polowy gry juz mnie nuda meczyla > . Ktos pisal , ze ciagle to samo . Ja powiem ze to nawet mniej niz jak to samo. Te oceny > 9-10 to jakas kpina Tak to już jest jak się jest brudnym każualem, rakiem który niszczy już i tak na wpół żywy organizm gejmingu. Idź oglądaj w assassina czy inne ścierwa. > Spora czesc lokacji w DSII byla taka zapchaj dziurą , tak w DS 3 jest tylko jedna ktora > potrafi zapasc w pamiec . Zapowiedziane byly super starcia z bosami , byly tylko dwa > . Grafika? Niema tu napewno grafiki z tej generacji . Duzo starszy bloodborn miazdzy > ds3 pod kazdym wzgledem. Fakt, lokacje w DS3 ssą, bossy już nie tak bardzo jak piszesz ale to i tak nie jest poziom DS1, którego uważam za arcydzieło. A grafika? Who cares about that?

> Przeczytaj swój komentarz jeszcze raz i przemyśl co napisałeś. > Gra jeszcze wygląda dobrze. Fixed, Nie ma za co.

No i dobrze, bo brzydka była.

To źle :D.

Świat kretynieje na moich oczach. Tak koledzy, jak w grze byłby murzyn albo ciapaty to 11/10 murowane. Na świecie jest zbyt dobrze i ludzie z nudów zaczynają szukać problemu tam gdzie go nie ma. Tylko o co tym ciapatym, cyganom albo żydkom chodz (bo to raczej nie o murzynów draka) i, że nawet do W3 się przylepili

> 1. Konsole gwarantują sprzedaż z uwagi na prawie całkowity brak piractwa. Odsprzedaż używki = piractwo. Poza tym nikt nigdy nie udowodnił i nie udowodni, że piractwo wpływa negatywnie na wyniki sprzedaży. > 2. PC może i mają moc ale mało kto ma PC który ma moc. Większość ludzi kupuje PC/laptopa > do pracy i są to komputery ze średniej półki (koło 2000zł) wymieniane co 4-5 lat. Więc > przeciętny kowalski ma PC nie odstający możliwościami od przeciętnej konsoli. Sugeruje > obejrzeć statystyki Steam. Często są to nawet słabsze komputery. Jak kogoś nie stać na dobrego PC to gra w 30 FPSach na kiepskiej jakości (pewnie nie wiele gorszej niż na konsolkach) albo kupuje konsolę. Jak kogoś stać, kupuje PC za 2500-3000 zeta i ma go na parę lat (zależnie od wymagań gracza co do płynności i jakości obrazu). Laptopów nie skomentuję, bo jak ktoś ma KAPKĘ oleju w głowie to wie, że laptop się do gier nie nadaje i nigdy nadawał nie będzie, no chyba, że ma się zbędne 6k w kieszeni i mieszka w igloo, w takim igloo co się nie stopi po godzinnej sesji grania na laptopo-farelce. > 3. Jako platforma do grania konsole są dużo lepsze z uwagi na to że nie przejmujesz się tysiącem > konfiguracji, wszyscy mają ten sam soft, te same sterowniki i wszystko inne. Wkładasz > płytę/ściągasz i grasz. Tu nie ma się o co sprzeczać bo masz rację. Tu konsole mają przewagę. > 4. Klawiatura i mysz nie pasują do wielu gier. Zaczynając od symulatorów lotu, wyścigówek > itp. Np sterowanie w GTA 5 wypada 10x lepiej na konsoli niż na PC zuwagi np na dużo większą kontrolę > nad samochodem. Jak to jest, że raz napiszesz powód który ma sens, a zaraz pod nim kompletny ekskrement. Klawiatura i mysz owszem do ścigałek i symulatorów nie pasują, ale kto na boga broni Ci podpiąć pada od X1 do PC? No powiedz kto o o o. Co do GTA, samochodem na klawiaturze gra się całkiem dobrze, ale na pewno celuje się o niebo lepiej niż padem, który do FPSów się kompletnie nie nadaje.

Ehh tyle tekstu na nic, wystarczyło napisać, że żeby wygrywać nawet na najtrudniejszym poziomie wystarczy myszka z lewym klawiszem, najlepiej nie podatnym na uszkodzenia, które mogą powstać w wyniku mashowania, no i klawiatura z alt''em i wsad''em. Reszta ficzerów całkowicie zbędna.

Wiecie która jest godzina? To godzina zakupu PS4!!!

Co tak długo kazują czekać, ja umre na niecierpliwość!

Brzmi intrygująco, mam nadzieję, że bez oculusa też będzie się dało w to wygodnie grać.

Schodzicie na psy XD

Battlefront może się udać, na nfs nie ma co liczyć, z samochodówek albo wyrosłem, albo teraz nie ma ani jednej dobrej. Dziwi mnie brak jakichkolwiek informacji o Mass Effect 4, czyżby zabrakło go na tegorocznym E3? Jakoś nie che mi się wierzyć.

Nie tylko przez bugi jest banalny, jest też masa niedoróbek. Za mało czasu spędzili na doskonaleniu i balansowaniu mechaniki. >Skoro w grze RPG nastawiałeś się zamiast na fabułę >tylko na krojenie potworów to cóż... może jednak >trzeba by zejść schodek niżej i zagrać w Diablo? Masz nikłe pojęcie o grach. RPG nie stoi tylko fabułą na co są liczne przykłady.