Aragorn122

Tu jest racja. Mi się z początku Oblivion nie podobał, robiłem ze 3 podejścia już, za każdym razem z tym samym skutkiem - po 15 minutach kasowałem. Ale w końcu pomyślałem - przecież wydałem na to pieniądze, trochę pograć trzeba. Wciągnąłem się i wczoraj Dagon padł trupem :)

Kolego, a masz coś do poczciwego polskiego Ursusa? :P Poza tym to, że na wsi są traktory, to nie znaczy że ma nie być internetu. Poza tym mieszkam we wsi od urodzenia, nie planuję tego zmieniać i wiem trochę co tu się dzieje, nie każdego stać na nowoczesne maszyny, zresztą w naszym kraju nie ma zbyt wielu dużych gospodarstw, więc poczciwe, stare maszyny zaspokajają potrzeby gospodarzy. Musiałem to napisać, bo jestem wielkim pasjonatem polskiej wsi i rolnictwa (tak tak, śmiejcie się) i troszkę mnie to uraziło, bo odebrałem to co napisałeś za szyderstwo.

Raczej nic nie jest zajechane, najpewniej akumulator za słabo podładowany, też tak w swoim skuterze mam, ale problem ustępuje, gdy akumulator jest podładowany.

Czytał może ktoś z was list do AR w CD-Action na temat piractwa? (coś o sklonowaniu dziewczyny, o którą jeden osobnik długo się starał) Ja tak i jeśli autor tegoż listu czyta to - dziękuję Ci! Od razu po przeczytaniu tego listu jakby jakaś siła kierowała moimi poczynaniami - wstałem, zamówiłem na gram.pl Tomb Raider: Legenda i Just Cause, a następnie sformatowałem dysk, wróciłem na oryginalny system, a piraty wyniosłem do piwnicy (wszystkie!). I bardzo cieszę się z tej decyzji. Jeśli moderatorzy chcieliby mnie pokarać smaczniutkim ban(an)em - nie macie powodów, bo przecież już nie jestem piratem. :P

Mi zbytnio nie przeszkadza to, że gra będzie ,,nawalanką". Nie oczekiwałem czegoś więcej. I tak będzie przyjemnie, bo lubię brać udział w bitwach znanych z filmu i książki.

1. Gothic 2. GTA 3. Call of Duty 4. Twierdza 5. Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie

Aż 4 gb? Ja mam 2 gb i zastanawiam się nad Vistą. Będzie źle działać z taką ilością ramu? (szczególnie mam na myśli gry)

Nigdy nie byłem WIELKIM fanem Tomb Raidera, w zasadzie fanem nie byłem nigdy. Ale każda część, w jaką zagrałem, bardzo mi się podobała. Zwłaszcza 4 - w jej demo zagrałem jako pierwszą grę z tej serii. Miała świetny klimat, taki mroczno-tajemniczy. ;] Może kupię sobie Tomb Raider: Legenda. Grałem w demo z CD-Action, całkiem fajna gra, chociaż nie ma takiego klimatu poprzednich części.

Dom bagiennego ziela? Wnioskuję, że masz tam odprowadzić orka bojącego się ostrej broni. Otóż ten dom znajduje się na plaży obok Cape Dun. Bez problemu tam trafisz schodząc ścieżką znajdującą się obok namiotu w Cape Dun. Co do artefaktów, to nie mogę dalej pomóc, bo już zapomniałem. :D

Spróbuj nawiązać dialog z większością osobników w Ardei - można od nich kupić artefakty. Na pewno jeden z nich ma osobnik, który siedzi w chatce na lewo od wejścia do Ardei (przed tą chatką jest stojak do cięcia drewna). Nie potrafię udzielić dokładniejszych danych, bo nie pamiętam, jak mieli ci ludzie na imię.

Nie, nie wierzę w duchy. To trochę śmieszne, żeby w dzisiejszym, zmaterializowanym świecie wierzyć w jakieś magiczne istoty. Za dużo fantasy oglądacie/gracie/czytacie? :P

Ja PEGI nie muszę przestrzegać mimo tego, że mam prawie 15 lat. Po prostu mam na tyle poukładane pod czupryną, że nie muszę się obawiać agresywnych reakcji po graniu w gry. W wieku 11 lat grałem w Postala i byłem normalny, no, czasami jak ktoś mnie wkurzył, to mu rzuciłem jakimś tekstem z gry, ale już mi to przeszło. Gry traktuję jako pasję i rozrywkę, ale tylko w obrębie komputera, i niech tak pozostanie. :)

Cześć. Pod koniec lat 90-tych na RTL7 leciało dużo świetnych kreskówek. W tym jedna, której od dłuższego czasu poszukuję. Może ktoś zechce mi pomóc? :) A więc wypiszę większość rzeczy, które pamiętam: Na początku, gdy ta bajka się zaczynała i na końcu był obrazek jakiejś wioski Eskimosów, a u góry głowa niedźwiedzia polarnego. Niedźwiedź ten był obiektem zainteresowań myśliwych. Nie wyglądał jednak na zwykłego niedźwiedzia, był ogromny. Głównym bohaterem był jakiś młody Eskimos. Pamiętam, że gdy jechał na saniach, które ciągnęły psy, napotkał tego niedźwiedzia. BARDZO mi się ta kreskówka podobała. Każdego, kto ją kojarzy, proszę odpisać. Bo poszukuję jej tytułu, który zaczynał się bodajże na ,,N" (albo ten Eskimos tak miał na imię). Że też go nie zapamiętałem... :(

Tak, droga do Nordmaru i Varantu jest zastawiona głazami, a gdy próbowałem przepłynąć od plaży Cape Dun do Varantu, to na plaży spotkałem 3 paladynów, ale była tam niewidzialna ściana i mogłem stać tylko jakieś 1,5 metra od wody.

Bez przesady. W niewielkich ilościach gry nie zaszkodzą. Jeśli kiedykolwiek zerwę z nałogiem, to nadal będę grał (tylko że w niedużych ilościach), bo to uwielbiam. :D