Grator

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    21
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Grator

  • Ranga
    Robotnik
  1. Od piątku wieczór do poniedziałku rano, to na mój chłopski rozum wychodzą 3 noce, czyli jakieś 22 godziny snu.
  2. Moim ulubionym zamkiem jest Stronghold (z III części) - nie dość że mają najsilniej bijącą i bardzo wytrzymałą jednostkę 7 poziomu (behemot), to jeszcze bez większego problemu można się do nich dochrapać w pierwszym tygodniu rozgrywki.
  3. W artykule jest błąd - zapomnieliście w nim wspomnieć o Wiedźminie.
  4. "Na poziomie menu gry nie można ponadto używać myszki." Co za bzdura. Oczywiście że można. Proszę poprawić artykuł, a nie wprowadzać ludzi w błąd i dodatkowo psuć opinię o grze.
  5. Hmm, a gdzie w tym zestawieniu Bulletstorm? Z tego co słyszałem, bohater Bulletstorma też będzie miał bardzo wyrazisty styl, aroganckiego i nieco seksistowskiego macho, nie stroniącego od alkoholu i rzucającego na prawo i lewo dość absurdalnymi humorystycznymi tekstami. W ogóle wygląda na to, że Bulletstorm będzie klimatycznie o wiele bardziej zbliżony do Duke''a niż chociażby do Call of Duty. Jestem bardzo ciekaw co wybierzecie, jak na półce w sklepie będą stać obok siebie Bulletstorm i Duke Nukem Forever!
  6. Dziękuję za odpowiedź, idę zamówić grę w UK. Uważam, że wypadałoby zmienić tytuł artykułu, ponieważ ewidentnie wprowadza w błąd, albowiem polscy gracze będą pokrzywdzeni przez brak Live.
  7. http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=57384&pid=18 W tym wątku (nazwanym o zgrozo "Polscy gracze nie będą pokrzywdzeni przez brak Xbox Live") konsul potwierdza, że w polskim wydaniu nie będzie kodów na DLC po premierze. Dziękuję, idę zamówić preorder z UK.
  8. Tak też przypuszczam, ale chciałbym, żeby ktoś mi to oficjalnie potwierdził. Natomiast z artykułów, które pojawiają się na gram.pl można wywnioskować, że dostaniemy te same dodatki co w UK. Jeśli się nie upewnię, że faktycznie tak jest, to sprowadzam preorder z Anglii.
  9. Ale w wydaniu angielskim jest kod, który pozwala na pobranie pierwszego DLC, które powstanie dopiero po wydaniu gry. W polskim wydaniu tego kodu nie ma. W powyższym artykule zaś jest wyraźnie napisane, że na płytce będą wszystkie dodatki, które będą udostępniane przez Live. Po raz kolejny usiłuję się dowiedzieć, jaka jest prawda, i czy dostaniemy (jak zwykle) okrojoną wersję gry, czy nie. Niestety nikt z gram.pl ani z Microsoftu nie chce się wypowiedzieć, i chyba nic dziwnego, bo musieliby przyznać, że robią nas w bambuko.
  10. Chciałbym się dowiedzieć, w jaki sposób na tej dodatkowej płytce znajdą się wszystkie DLC, które będą udostępniane przez Live później. Czyżby Microsoft opracował jakąś magiczną technologię, która sprawi że na płytce cudownie pojawi się zawartość, która powstanie dopiero po jej wytłoczeniu? Czy Microsoft będzie nam sukcesywnie dosyłał nowe płytki, gdy pojawi się nowe DLC? Czy to po prostu wielka ściema, która ma nas zachęcić do zakupu? P.S. Z UK można sprowadzić edycję kolekcjonerską Alana Wake''a, razem z przesyłką wychodzi ok. 190 zł i przynajmniej na 100% dostanie się wszystkie dodatki i kody na darmowe pobranie przyszłych DLC, plus tajemniczy Bright Falls Bonus Pack, o którym w Polsce możemy zapomnieć. Wersja nie dość, że kompletna, to jeszcze tańsza. Ale co kto woli.
  11. Właśnie, które dodatki? W angielskiej kolekcjonerce oprócz jakiś pierdółek dla awatara jest kod na pobranie pierwszego "porządnego" DLC, czyli całego nowego epizodu, mającego stanowić wprowadzenie do ewentualnego sequela. Rozumiem, że my dostaniemy ten dodatek na płytce. Przynajmniej tak można wnioskować z tego artykułu. Jeśli zaś dostaniemy tylko ciuszki dla awatara, no cóż... Microsoft nam ładnie zamydlił oczy (czyt. okłamał). Proszę redaktorów o wyjaśnienie tej sprawy, bo nie wiem czy kupić grę w Polsce, czy lepiej jak zwykle sprowadzić z zagranicy, żeby nie dostać wykastrowanej wersji. Pozdrawiam
  12. Do PC możesz osobno dokupić adapter (Wireless Receiver bodajże oficjalnie się nazywa). Nie ma możliwości podłączenia tego pada kablem do komputera (Play&Charge Kit nie będzie działał na PC).
  13. Grator

    Weekendowe promocje w sklepie gram.pl

    4200 pkt za 169,90 (90 zł taniej). <-- ROTFLMAO Skąd wy bierzecie te ceny? Może lepiej wpiszcie że 390 zł taniej. Albo 590 zł taniej, jeszcze więcej osób się skusi na "promocję". Punkty normalnie kosztują 145 zł, choćbym się nie wiem jak postarał, nie znalazłbym nigdzie sklepu, gdzie zapłaciłbym 270zł czyli tyle ile proponujecie bez "promocji". To co robi sklep gram.pl to jest okłamywanie kupujących: ustawianie cen z kosmosu, po czym dawanie fikcyjnych obniżek, w efekcie sprzedawanie dużo drożej niż w każdym normalnym sklepie, i do tego wmawianie że to promocja. A najbardziej przerażające jest to, że ludzie się na to łapią. Na Allegro, albo w keye.pl dostaniesz punkty dużo taniej, i do tego kod masz w ciągu paru minut, bez czekania i dodatkowego płacenia za przesyłkę. A jak ktoś się boi to ma oficjalny Microsoftowy Live Marketplace, gdzie przy obecnym kursie wychodzi 165 zł, i też punkty ma od ręki. Pozdrawiam lubiących dawać się okradać w biały dzień.
  14. Wow, macie dostęp do kodu źródłowego Mass Effecta?! Może nawet do całego Unreal Engine''u?! A nie, przepraszam, to tylko pliki konfiguracyjne. Nie piszcie o czymś, o czym nie macie pojęcia, bo tylko się ośmieszacie.
  15. Na miejscu autora tego tekstu przejrzałbym najpierw słownik poprawnej polszczyzny. Już nie pierwszy raz ten pan użył nieistniejącego słowa "przeglądnijmy". Raz mu już zwróciłem na to uwagę, oczywiście zostałem zignorowany. Brawo, gram.pl! Zatrudnijcie więcej analfabetów, na pewno zostaniecie najlepszym polskim portalm o grach.