Hareton

Tytuł: Growe osobistości: Sandy Petersen Temat: Seria artykułów o projektantach. Link: http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=714770&n=55

>i krótko zargumentować, dlaczego te gry. A no tak, nie banujcie, co? Argumentacji jest trochę tutaj: http://ja.gram.pl/blog.asp?id=714770&y=2009&m=1

Mój ulubiony RPG to Arx Fatalis.

nieaktualne

Głęboka historia w trzech obrazkach. Bohaterem jest cleric z Hexena. Regulamin nie zabrania dyskutować na temat screenów, tak? Jeśli nie, to ostatni mój post na tym forum.

Tytuł: Doomowe recenzje, cz. 1 Temat: Mapy, mody, megawady do nieśmiertelnej gry. Link: http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=714770&n=52

Jak wypada porównanie do Age of Wushu?

Nikogo na serwerach. D:

Nie wiem jak dla stałych bywalców, ale dla mnie nie jest OK. Wolałbym, żeby moderacja była taka jak państwo w libertarianizmie, co w tym przypadku oznacza nieograniczony off-topic. Tylko wtedy forum może żyć i tworzyć swoją kulturę.

>- Resztę niech dopowiedzą osoby, które na forum siedzą częściej niż ja. A tacy tutaj jak najbardziej są. Skoro siedzą na forum, to znaczy że im odpowiada jego kształt, reszta ignoruje jego istnienie od lat. Ale najgorsze jest forum CDA, gdzie trzeba pisać podanie do moderatora o założenie tematu. xD

Nie jestem na bieżąco z tematem, ale korzystając z okazji wyrażę moje odwieczne niezadowolenie tym forumem. Otóż porządek wątków jaki tu obowiązuje jest najskuteczniejszym sposobem zabijania ciekawych dyskusji i zawartości. Skoro każda kategoria może mieć tylko jeden temat, to odechciewa się w nim pisać, bo jedyne posty to jakiś dialog ciągnący się od kilkunastu stron wstecz, którego sensu nie chce mi się zgłębiać grzebiąc w archiwum, urozmaicany regularnymi wizytami gimnazjalistów pytających dlaczego dana gra nie działa, i to tyle. Zakładanie tematów innych niż ogólne szybko jest pacyfikowane przez Moderatora Wredną Gębę (nie mam na myśli żadnego konkretnego, nawet nie znam ich nicków i tożsamości), który pilnuje by na forum nie działo się nic ciekawego.

>Drodzy Państwo, muszę wyrazić fakt, że jestem bardzo rozczarowany stanem, do jakiego został doprowadzony ten serwis. Ale gram nigdy nie było dobre. A mimo to nie znam lepszej strony o grach, ech.

EQ Next: połączenie tego co najgorsze w starych i nowoczesnych mmorpg.

Pytanie do autora artykułu - czy plansze przypominają konstrukcją Dark Messiah, czy też przewidziano sensowną eksplorację typową dla dungeon crawlerów?

Tytuł: Alice: Madness Returns Temat: Recenzja. Link: http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=714770&n=49

Nowy Rayman (Origins) to najgorsza platformówka w jaką grałem. Szkoda, że nie robią go już w 3D.

Talisman bez dodatków nie nadaje się do grania, przynajmniej nie dłużej niż na 3 razy. Jeśli dodatkowo wykastrować go z multiplayera, i zbubożyć zabawę przez przeniesienie jej na komputer, to premiera pierwszej wersji tej gry była najabsurdalniejszym kretynizmem Games Workshop w ich karierze, które tylko raczej zniechęciło ludzi do tej legendarnej gry. Widać, że nikt nie pomyślał nad sensownością projektu, tylko dali księgowym zlecenie obliczenia potencjalnych zysków i poszło na taśmę. Przeliczyli się. Teraz niewcześnie i niespiesznie planują dodatek, ale patrząc na cenę, lepiej kupić wersję planszową.

>klimat mi się zupełnie nie podobał, podobnie jak i styl graficzny, To może taki :P http://imageshack.us/photo/my-images/60/toon_country.jpg/ ONS-Toon Country

No, szkoda że nie robią już arena shooterów. Może to dlatego, że UT3 był tak nieudany?

Mów za siebie. Kiedyś były gry szybkie i efektowne, w które dało się grać bez zażenowania nad szmirowatością.

Tytuł: Gry RPG - co to takiego? Jak zacząć grać? Temat: Nie różni się znacząco od tytułu. Link: http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=714770&n=48

Gry liniowe kontra sandboksowe to fałszywa alternatywa, bo te drugie są tak naprawdę zbiorem liniowych etapów, do których można podejść w dowolnej kolejności. Ostatnią nieliniową grą akcji był Dishonored, wcześniej Bioshock.

Heh, wiem, ale to wyjątek potwierdzający regułę. W latach 80. jeszcze grywali na PC, potem nie, nie pamiętam już dlaczego. Dlatego ich wypowiedzi na temat ogólnej tradycji i historii gier są niesamowicie konsolocentryczne. Ostatnio jeszcze obok erogier na PC powodzeniem cieszą się gry przeglądarkowe, nieporównywalnie bardziej rozwinięte niż na zachodzie. Najpopularniejszym tytułem jest chyba Kan Colle Kai, nawet planują to wydać na PS Vitę. Ładna gra, szkoda że rasistowska doktryna nie pozwala zagrać zagranicznym IP. (Żartuję, tak naprawdę mają chyba zbyt przeciążone serwery z nadmiernej popularności.)

Przegapiłeś to, że ten pan na pewno miał na myśli gry konsolowe, bo o PC-towych w Japonii nikt nie słyszał. Dopiero wtedy jest sens rozpatrywać jego twierdzenia.

>Jest to obraza Super Maria 64 która jest grą genialną. Nie jest, nawet jak na grę konsolową.