Yowie_Northon

Dzisiaj mają być rozsyłane nagrody, a więc wszyscy ci, którzy wygrali BF4 cyfrową wersję dostaną klucz mailowo, prawda?

Ok, sytuacja wygląda tak. Jestem już zdesperowany, przeczytałem chyba każdą w miarę sensowną stronę z tym problemem i nigdzie nie udało mi się rozwiązać problemu. Mianowicie chodzi o to, że dostałem od znajomego dwa egzemplarze creative zen micro, oba identyczne. Oba odtwarzacze działają. Przy pierwszym uruchomieniu wybrałem opcję reload firmware i format. Chciałem zainstalować nowy firmware gdyż normalnie pracuje na windows 7, lecz na starej wersji oprogramowania na odtwarzaczach, tzn. 1.0 odtwarzacze nie były znajdowane przez system. Update-u można dokonać tylko na windows xp. Więc stworzyłem wirtualną maszynę z windows xp sp2, z zainstalowanym wmp 9, zainstalowałem wszystkie potrzebne sterowniki i... klapa. Wciąż przy podłączeniu urządzenia wyskakuje mi komunikat, że podczas instalacji urządzenia pojawiły się problemy "Wystąpił problem podczas instalacji sprzętu. Twój sprzęt może nie działać poprawnie". Komputer teoretycznie znajduje odtwarzacz, jednak w menadżerze urządzeń odtwarzacz jest z żółtym wykrzyknikiem. Odinstalowanie urządzenia i zainstalowanie na nowo nic nie pomaga. Zainstalowanie wcześniejszych sterowników również. Próbowałem już chyba wszystkiego, ale może jest jakiś sposób aby to zadziałało. Te mp3-jki rzekomo miały działać wspaniale pod xp, ale on nawet nie potrafi ich poprawnie znaleźć. Próbowałem również na linuxie, tam w gnomad-ie 2 przynajmniej coś wykrywa, ale nie ma żadnych opcji do przeglądania plików. Po prostu nic. Pisałem już na paru forach, żadnej konkretnej odpowiedzi. Może wy będziecie mi w stanie pomóc. Proszę, pomóżcie. :(

Zdecydowanie lepiej niz xbox one, gorzej niz ps3 fat i slim. Ale i tak niezle. I przedewszystkim widac ta nowa technologie, znacznie mniejsze pudeleczko niz ps3. :)

U mnie już ptaki za oknem ćwierkają! xD

Kurde, ile można czekać. Ja tu jutro mam kolokwium (o 17, to o 17, ale trzeba sie jeszcze pouczyc), prace zaliczeniowa napisać a ci nie dają mi spać! Jacy okrutni no! :D

Huehue, ja też jestem. A co! :D

Tak btw. nie ogarniam jak oni mogli wydać GRID-a 2 bez widoku z kokpitu w standardzie. Przecież w pierwszej części ja jeździłem tylko z taką kamerą, która była rewelacyjnie dopieszczona. Nie rozumiem takiego posunięcia. I do tego strasznie rozpikselowane i niedopracowane wnętrza samochodów. Toż to ogromny krok w stecz!

To może ja zapodam swoją listę filmów które dosyć niedawno oglądałem: Po pierwsze i moim zdaniem najważniejsze: Rozczarowanie roku to dla mnie Dark Knight Rises... Szkoda pieniędzy na ten film (przynajmniej moim zdaniem). Begins był dobry, ładnie wpasowywał się w kanon batman-a a jednocześnie serwował pewną nowość. Dark Knight zniszczył kreacją postaci (Joker...), do tego mile zaskakiwał zwrotami akcji i ciekawymi patentami na ujęcia. Po Dark Knight oczekiwałem od Rises czegoś więcej... niestety, baaardzo się zawiodłem. Przewidywalna do bólu, wszędzie amerykańska rozpierducha, ratowanie miasta itd., a końcowy zwrot akcji nie był jakoś specjalnie zachwycający. Poszedłem na film z nadziejami, wyszedłem z zażenowaniem. Gdyby kampania reklamowa była mniej rozdmuchana to może i powiedziałbym że to jest niezgorszy film... no ale niestety. Dali ciała. Men in Black 3... hmm... może być. Odnowienie klasyka całkiem zadziałało, chociaż widać już starzejącą się obsadę (Tommy Lee Jones wyglądał fatalnie, na zbliżeniach było widać mnóstwo zmarszczek niedokładnie zakrytych podczas charakteryzacji). Ogólnie całkiem nieźle. The Avengers. No chyba nic nie trzeba mówić o tym filmie, jeśli nawet ktoś nie lubi za bardzo takich klimatów to warto go obejrzeć choćby dla Hulka i Tonnego Starka. :D

No cóż, poczekamy zobaczymy. Po średniej reaktywacji starej serii (baldur...) oczekuję od tego typu nowych produkcji przykładania się do szczegółów i fabuły przede wszystkim. W końcu to rpg. :) Ale po tym filmiku gra mnie bardzo zaciekawiła. ;]

Całkowicie popieram inicjatywę, siedzę na gram.pl już ładnych parę lat, chociaż na forum udzielam się sporadycznie. Przy dzisiejszej prędkości życia i braku czasu na podrapanie się po 4 literach ciężko jest wyłuskać chociaż tą chwilkę na sklecenie sensownych zdań na forum. A co dopiero na gramsajcie... Ale jestem za! Sam jakiś czas temu miałem trochę zapału i pomyślałem sobie że można by rozruszać swój gramsajt, jednak inicjatywa zniknęła po dniu. Z chęcią przyłączył bym się do jakiejś rzeszy ludzi starających się odbudować gramsajty. :D

No przez jakiś czas też jeździłem ze 105, jednak moim faworytem jest 88. Szybciej strzela i dzięki temu mogę trafić więcej celów w krótszym czasie, no i gdy przegram nie mam takiej straty pieniężnej, co na koncie bez premium boli najbardziej. Poza tym na 88 średnie obrażenia jakie wyciągam mieszczą się między 2500 a 3000. :) (i jeszcze apropo m7, tak samo słyszałem niestworzone rzeczy na jego temat, że to największa porażka drzewka amerykańskiego, totalne dno itd. do czasu gdy zobaczyłem co on potrafi zrobić gdy jechał nim mój kolega. Jak ma się skilla to da radę ugrać wszystkim bez wyjątków. No, chyba że jadąc 4t wrzuci nas na fight 7 i 8. ;]) Oto parę screenów z walk tym wymiatającym td:

A jakie są wasze ulubione czołgi? Moim zdecydowanie jest jgpanthera. W tym momencie ma najwyższy (obok pz2) licznik killi na mape = 8. Moim zdaniem jest to jeden z najlepszych td-ow.. Oczywiście jeżdżąc z 88. ;]

A ja mam takie pytanie: Jakimi czołgami na 8 tierze da się grać bez dużej straty pieniędzy bez premium? Wypróbowałem już AMX 50 100, amx 13 90 i ferdiego. We wszystkich strasznie wtapia się kasę, nawet przy dobrym meczu wydawało się po 5k albo nawet i 10 za naprawę czołgu i amunicję. Kompletnie nieopłacalny interes. Ale może właśnie są jakieś czołgi które rekompensują straty? Najbardziej przymierzam się teraz do JagdPanther 2. :D

Messerschmitt Bf 109

Ja nadal nie dostałem emaila od was. ;]

Wiem, że odkopuję, ale trapi mnie to już od dłuższego czasu. Kiedy pojawią się nowe gry w serii Extra Klasyka? Od dłuższego czasu jest cicho o tej serii, na stronie głównej nie pojawiają się żadne informacje, a już trochę czasu minęło od ostatnich nowych gier dodanych do niej. Ktoś z was coś wie na ten temat?

Witam. Mam taki problem. Za punkty uzbierane z gier chciałem wybrać sobie Seriusa drugie starcie i wszystko ładnie pięknie wyszło (screen1) ale gdy przechodzę na stronę gog-a i chcę ją pobrać mam błąd taki, że nie mogę wykorzystać klucza z punktów CDP ponieważ został on wykorzystany bądź nie działa (screen2), i w moich grach na gog też Seriusa nie mam. W czym może być problem?

Wiele gier flashowych próbowało wypłynąć na fali popularności Guitar Hero czy Rock Band. Naprawdę niewiele tego typu tytułów przebiło się z pośród drobnicy i dalej jest rozwijanych. Ja chciałbym przedstawić wam moim zdaniem najlepszy przykład tego gatunku, a mianowicie JamLegend. Ta gra jest po prostu wspaniała. Ma wszystko, co tego typu gra powinna posiadać: sporą bibliotekę piosenek, wszystkie najważniejsze statystyki, możliwość walki z wieloma graczami jednocześnie. Do tego posiada również system level-owania. No i jest darmowa. Oto link do rejestracji: http://www.jamlegend.com/ Mój nick to Yowie91 jakby ktoś chciał. No i oceniajcie ją tutaj. :D

OW MEN! Ta mimika twarzy miażdzy. Po prostu zapowiada się kolejny hit. :)

Cóż... sprawa wygląda dosyć dziwnie. Otóż mam oryginalną wersję COH-a z serii Extra Klasyka i po jakimś czasie, gdy chciałem się zalogować na swoje konto w grze, by pograć na sieci wyskoczył mi błąd, że moje konto zostało zablokowane. Nic nie robiłem z kluczem ani kontem, nie pożyczałem nikomu gry, nie oszukiwałem, grałem uczciwie. Napisałem do Relic w tej sprawie, ale minęły 2 tygodnie i nadal nie dostałem odpowiedzi. Co teraz zrobić?

Do mnie jakoś bardziej ten nowy Dante przemawia. Może dlatego, że też ma kruczoczarne włosy jak ja, też jest wysoki i chudy. :D Wcześniejsze części średnio przypadły mi do gustu, i chociaż zostanę zapewne zlinczowany, myślę, że to będzie (przynajmniej dla mnie) lepsza saga, niż wcześniejsza.

Tak, mam na myśli te droższe ibanezy, z serii RGA, S albo SV. A co do les pauli... Nie, nie podoba mi się to, w jakim kierunku zmierza Gibson ze swoimi komputerowymi gitarami. Te nowe les paule nie mają duszy. Przecież to jest właśnie cała kwintesencja grania na gitarze, przygotowanie jej do grania, nastrojenie do swoich potrzeb, wypieszczenie do ostatniej struny, głośności czy equalizera. To, co gibson zaczął z nimi robić jest dla mnie herezją. A les paule podobają mi się tylko z nowym body, mianowicie te: http://2fm.rte.ie/blogs/mark_mccabe/Gibson_Les_Paul.jpg Czyli te trochę epiphone-owate. Jednak dla mnie nic nie przebije Ibaneza RGA prestige z mostkiem floyd rose i przystawkami Seymour Duncan Humbami SH-13, po 16 koh każdy... metallll dziecinko!...

A ja tam wole Ibanezy. Dla mnie ich ergonomiczne i nowoczesne kształty jakoś bardziej przemawiają, niż choćby fender. A les poul? Zdecydowanie wolę te nowsze, smuklejsze wersje niż Vintage. No i oczywiście customy przebijają wszystko. Sam zacząłem się bawić w customy, jeszcze to dla mnie dosyć trudne, ale powoli się rozkręcam i kto wie, może kiedyś zobaczycie moje gitarki na sklepowych pułkach w sklepach muzycznych. :D

Tak jeszcze apropo gitar, ostatnio nagrałem taki szybki kawałek, małe demo dźwięku moich gitar. Chciałbym, żebyście je jakoś ocenili. Niestety, nie mam wybitnego sprzętu, ale myślę, że dźwięk wcale taki zły nie jest. Ściągnijcie w wersji mp3, ma lepszą jakość. http://www.youtube.com/watch?v=9GdfHVXPY2g

Ale żyleta na pc. :D