Galder_Grasfiord

Złóżmy petycję do Ubisoftu o lepsze "ukochanie" PCtowców http://petitionbureau.org/AC3PC

Od tego PCty są wyposażone w najlepsze kontrolery do gier czyli myszkę i klawiaturę, aby z nich korzystać, a nie wydawać pieniądze na nieprzyjazne i niewygodne kontrolery. Skoro Ubisoft jest takie "mądre" niech programiści, graficy etc. przesiądą się w całości na konsole podczas tworzenia gier. Zobaczymy jak im pójdzie tworzenie gier za pomocą pada.

Może być ciekawe, ale wygląda równie kiepsko jak Borderlands (które pomimo beznadziejnej grafiki ma świetną grywalność).

Brak bonusów, brak dlc, znowu fail gram.pl

Blizzard zawsze zapomina o graczach i swych obietnicach wobec nich, jedynie o czym dobrze pamięta, to wyciąganie zasobów z portfeli.

Jak na pre-alfę wygląda bardzo dobrze, powiedziałbym, że jako zaawansowana beta byłoby już całkiem bliżej. Twórcy Titan Questa widzę, że odwalają następny kawał świetnej roboty, zdecydowanie są to jedyni ludzie zdolni stworzyć poważną konkurencję dla Diablo.

Drogo, nawet bardzo drogo

Silnik morze i dobry, SW rzeczywiście ma minimalną ilość błędów. Aczkolwiek największym problemem są czasy ładowania, zrywania serwerów oraz brak tekstur, i nie mówię już o hi-res lecz o choćby porządnie wyglądających a nie rozmytych ciuchach jak w Wolfenstainie (chociaż w animacjach podczas rozów, czasem na niektórych specyfikacjach nie ma wogóle tekstur czy oczu).

Najpierw gram.pl zbiera masowo zamówienia na edycje kolekcjonerskie, tylko po to aby następnie je anulować. Czuję się przez to poszkodowany i nie zamierzam więcej korzystać z takich "ofert" tej firmy, gdyż to już nie pierwszy taki przypadek. Chyba komuś wielkość zaczęła zasłaniać rzetelność.

Poza świetną, jak na przygodówki, grafiką nic tu nie widzę z innowacyjności czego by już nie było w innych grach. Porażką zamiast chwalenia się możliwościami interakcji jest choćby krojenie bezdotykowym nożem. Gra może być niezła, ale na pewno nie będzie to zasługa PJ-aru.

W sumie prawie nic nowego się nie dowiedzieliśmy z tego wtórnego artykułu. Jednak coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że GW2 wprowadza bardzo poważny błąd w rozgrywce czyli stały poziom postaci w zależności od miejsca, po co w takim razie poziomy.

To może lepiej zrobić na odwrót, najpierw zrobić porządną grę na PC, a potem dopiero okroić zawartość gry i jakość tekstur dla konsol.

Mnie zastanawia czy wersja pierwotna zostanie zaktualizowana czy trzeba będzie kupić całą grę od nowa.

Nieeeee, a tak liczyłem że znowu popodróżuję ciężarówkami po Europie, a tu klops :(

Według mnie serial jest świetny, dużo lepszy od samej gry (części drugiej).

Wciąż panuje kretyńska mentalność kapitalistyczna "zarobiliśmy na czysto 300 milionów zamiast 360, to już upadek i koniec świata".Jeśli na czysto zarobiliby 1 (jeden) milion to już są sporo do przodu. Za kilkaset można naprawdę sporo zainwestować.

WoW na nowym silniku?

Wygląda lepiej od Diablo, poza tym nie ma co pisać, że jest to następny klon Diablo, bo Diablo dawno wypadło z obiegu i raczej prędko nie zawita, szczególnie z tymi ciągłymi obsuwami i wymianą grafiki i silnika.

Problemem może być niemożliwość opłacenia subskrypcji, bo system nie pozwala na zapłatę.

Bzdura z tym opóźnieniem z powodu niedopracowania, po prostu chcą szybciej wypuścić wersje konsolowe. Nie wiem po co robić przez następne 10 lat grę, która jeż już zwietrzała i wygląda kiepsko, a w którą pogra się przez chwilę. Duke Nukem Forever pokazał dobitnie, że nie warto czekać na wieloletnie produkcje.

Postać Lilith jest jedną z najbrzydszych i najmniej atrakcyjnych postaci kobiecych w historii gier. Miałem nadzieję, że tym razem wybiorą kobietę, a nie klona wypłocha, który totalnie zniechęca do grania tą postacią.

Kiedyś grałem w Star Treka i pomimo, że jest straszliwie powtarzalny i nudny ma coś w sobie, co kojarzy mi się z syndromem z turówek, czyli syndrom następnej tury, wciąga mocno. Wciąż gra w grę mnóstwo osób i wciąż wciąga.

Najlepszym sposobem na pozbycie się wszelkich problemów z pvp i balansem klas jest usunięcie pvp z gry, albo zrobienie podobnego zabiegu jak w Guild Wars na początku, że oddzielne sa postacie do pve i pvp.

Jak na taki wielki kraj jak USA, a do tego dodać Europę, to dość marny wynik. Ja wciąż wolę dużo tańszą i lepszą konsolę PS3, chociaż nic dotychczas nie przebiło starego poczciwego PC.

Wystarczy zmienić nazwę gry, napisać oświadczenie, że imiona postaci i zdarzenia są nie zamierzonym podobieństwem i spokojnie da się wypuścić jako np. NotFallout online :)