MaDPL

> Pytanie mam do specjalistów posiadających oculusa bądź tych co chociaż go testowali - > gogle wykrywają wychylanie się na boki? Mam na myśli takie wychylenie się jak przez okno > w samochodzie czy też spojrzenie w dół z helikoptera przez boczne drzwi. To nie zależy od gogli, a zastosowanej w grze technologii... oczywiście Oculus pozwala na to, gdyż śledzi położenie głowy, pytanie czy dana gra na to pozwala. Np w takim flight symulatorze możesz głową poruszać ''swobodnie'', natomiast w War Thunderze masz ją ''nadzianą na kołek'' i tylko się rozglądasz przy pomocy oculusa:)

g...o wiecie... każdy piszczy jak to by niby chciał laskę która gra w gry. do czasu aż pierwszy raz usłyszy że nie będzie dzisiaj obiadu, bo jest raid albo coś, albo że nie pójdziecie do kina, bo wychodzi z ''ziomeczkami'' z guild wars na piwo... (tak, kobiety maja znacznie większe skłonności do uzależniania się, dodatkowo... co może myśleć 10 chłopa o grającej kobiece, samemu o takiej marząc;]) to co, puścisz na piwko?

Zważywszy że cała mistyczna otoczka tej tragedii prysła. Nie wiem co mogłoby być aż tak strasznego w fabule jeśli to ''inspirowane'' tamtymi wydarzeniami...

> Małe przypomnienie - gracze sterowani przez SI będą w obu drużynach, podobnie jak szóstka > prawdziwych grających. > > Myślę, że jeśli jedna drużyna skupi się tylko na fragowaniu i tak słabszej SI, to najzwyczajniej > w świecie przegra. w tej grze się nie przegrywa, dobiegnę do pojazdu ewakuacyjnego i punktowany jestem znacznie wyżej, w takiej sytuacji.. po co mam się przejmować PTFO, lepiej młócić boty. Analogiczną sytuację Gajin wprowadziło swego czasu w War Thunderze, na mapie gdy nie było wystarczającej liczby chętnych graczy, pojawiały się boty... na które momentalnie zaczynała się nagonka, mimo że były gorzej punktowane. Dla mnie jest to fakt automatycznie przekreślający grę w moich oczach, podziękuję. Nie wiem niby w jaki sposób ma to wpłynąć pozytywnie na jakość rozgrywki, bo niby dlaczego muszą biegać dodatkowi AI a nie dodatkowi gracze, czyżby jednak ukłon w stronę shitowatych konsolek ?;]

U mnie na PC od dobrych 3 tygodni śmiga jak złoto - wcześniej sukcesywnie sytuacja się poprawiała na lepsze.

Mi gra od ponad tygodnia nie crashowała ani razu, a wcześniej czyniła to z coraz to mniejszą częstotliwością... Także prace idą w dobrym kierunku - dodatkowo gra od dnia premiery działa o wiele płynniej. Nie jestem fanboyem, cisnąłem po grze od początku bo bardzo mnie bolało to w jakim stanie się ukazała... ale zaczyna mnie denerwować psioczenie na silę!!! A teraz uwaga, trochę suchych liczb... Szanowny Panie Myszymir, na jakiej podstawie piszesz że co 2-3 mapy wywala z gry, swojej? swoich doświadczeń? Swoich rozegranych meczy? Bo przecież to Twoja recenzja - więc zakładam że tak jest. Więc wyjaśnij mi szanowny Panie, masz w BF4 przegrane 74h20 min gdzie quitów masz 11.48%. Zatem wytłumacz mi, jakim cudem Cie wywala z gry:) Skoro ja mam prawie 140h i 30% quitów, i mogę z czystym sumieniem powiedzieć że przynajmniej te 20% z tego to sytuacje typu ''mam dość idę spać, bbzzz -quit'' itd. (dodam że swoje też odpokutowałem... zacząłem z poziomu +/- 50% quitów.)

ja pier.... przy trzecim ''sressi'' wyłączyłem, bitch plz...

> Zobaczymy jak to ostatecznie EA wyjdzie, ale jakieś zmiany na lepsze dało się w ostatnim > czasie zauważyć - choćby akcję Humble Origin Bundle :D > Kpisz sobie? http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=81106

a swoją drogą... jeśli ktoś zakupił grę przez orygin, można zmienić język instalując grę przez VPN

> Brak wyboru prawdopodobnie spowodowany jest brakiem miejsca na płytach. A przecież EA > nie będzie specjalnie tworzyć dodatkowego dysku. raczej spowodowane jest tym że bogate hamerykany, angliki, i inne francuzo-szwaby kupowały w polsce bf3 za przysłowiowe "grosze" (oczywiście dla nich - mieszkańców państw z niespier... gospodarką) co nie bardzo sie EA spodobało, bo przecież polaków planowali okraść ''ciut słabiej'' niż ich ;]

> Z EA nie jestem, ale dzisiaj zrobiłam preloada i definitywnie jest to wersja angielska. > Mało tego, sprawdziłam foldery instalacyjne, angielski jest jedyną wersją językową, jaką > mam ściągniętą. > W razie gdyby się okazało, że jakimś cudem jednak nie mam angielskiego, to zawsze jest > możliwość zwrotu zakupu na originie już teraz, więc dramatu nie będzie ;) ale mowisz o wersji zakupionej przez orygin, a dyskusja tyczy się boxa

Mnie ''niestety'' beta przekonała do siebie. A byłem sceptyczny po trailerach, cóż... będzie trzeba wybulić;)

[20] Jeśli chcesz uniknąć ufoludkowych antenek czy czapeczek (co moim zdaniem na dłuższą metę jest dość męczące) to polecam FaceTrackNoIr- działa równie dobrze, zwłaszcza z PS3Eye.

Fajny artykuł, aczkolwiek uważam że autor podszedł do tematu ciut nierzetelnie. W przeciwnym wypadku napisałby o największym zagrożeniu dla OR, a mianowicie InfinitEye, Przewagą tego urządzenia nad OR jest 210-stopniowy kąt widzenia, a nie 90 jak w OR. W praktyce wygląda to tak że w IE pracujemy również gałkami ocznymi, a w OR patrzymy prosto przed siebie okręcając głową. Niestety IE odpadło w konkursie Samsunga na projekt który wesprą. Nadzieją pozostaje kickstarter, na którym Twórcy obiecali się pojawić. Zainteresowanych odsyłam do googli;) btw. do autora, jak już testować OR - to obowiązkowo z War Thunderem, wrażenia z obcowania między chmurami - bezcenne.

https://www.youtube.com/watch?v=QrSUUacykcM