![](http://img5.gram.pl/fullavatars/776456.gif)
Dan14NR
Gramowicz(ka)-
Zawartość
499 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez Dan14NR
-
-
Ja tam z czyszczeniem laptopa nie mam większych problemów - za drugim, trzecim razem, gdy zna się już na pamięć budowę modelu, robi się to w 15-20 minut (rozebranie, wyczyszczenie, nałożenie pasty, złożenie). Wykonanie takiej czynności raz na 3-4 miesiące na prawdę nie jest uciążliwe :P
Jedynie współczuję posiadaczom laptopów HP - ja osobiście zawsze kląłem niezmiernie, gdy po raz pierwszy rozbieram inny model. Często wyczyszczenie chłodzenia wiąże się z odkręcaniem np. matrycy i zawiasów. Poza tym z większością innych firm nie ma problemów nawet za pierwszym podejściem.
A dla leni polecam YouTube i "dissasembly XXX" ;) -
Chyba "posłuchaj próbki", a nie "posłuchaj próbkę" :P
-
Z takich gierek to największą uwagę i ilość czasu pochłonęły u mnie Don''t Starve i GameDev Tycoon. Z tym pierwszym spędziłem dziesiątki godzin, natomiast GameDev to gra na 5-8h, ale ogólnie spędziłem przy niej z 15h. Na żadną nie żałuję kasy - Don''t Starve jest ciągle aktualizowane, a niedługo wchodzi co-op. Oj, będzie się grało ;P
-
Nie rozumiem czemu ludzie się czepiają tego eksperymentu. Moim zdaniem całkiem fajne - odczucia są nie tylko wizualne, ale i ruchowe. Dobre porównanie do kin "4D". No chyba, że ktoś ma w domu możliwość zrobienia czegoś podobnego...
-
A ja ciągle próbuję odłożyć parę zł na 3DSa lub 2DSa, żeby ograć Pokemon X/Y i w listopadzie Omega Ruby/Alpha Sapphire...
-
Z tego co widzę to grafika przepiękna. Na screenie z wciąganiem za rękę i śniegiem wygląda niemal fotorealistycznie.
Mi jednak pozostają podstawowe wersje na konsole, bo mój komp to nawet pierwszego Metra nie uciągnie :P -
Strasznie mnie ciekawi jak będzie z Destiny w praktyce. W wersję na Xboxa360 pewnie się zaopatrzę, jeżeli recenzje będa w miarę przychylne.
-
D3 na konsole jest bardzo fajne. Jak to ktoś napisał - konsolowcy są w stanie grać setki godzin ;) Przykładem jest mój dobry kumpel, fan Dark Souls, który przy samej jedynce spędził 500 godzin.
Ja w D3 UEE na X360 pogrywam sobie i jest całkiem fajnie. Crusader to postać typowo w moim stylu. Do tego ogólne dopracowanie gry i zmiana trybów + przygodowy = zabawa na setki godzin. Że też nie wspomnę o lokalnym trybie multiplayer ;)
Po sprzedaniu podstawki D3 UEE wyniosło mnie jakieś 70zł - to chyba nie tak źle ;) Na PC dodatek wychodzi drożej. -
> Bez przesady z tą posuchą, pojawiły się Amnesie, Outlast, Forest i parę innych, choćby
> przygodówki czy indie. Ja bym powiedział że jest całkiem nieźle pod tym względem.
Forest dla mnie ma zero z horroru - ani razu serce mocniej mi nie zabiło. Amnesia - ok, ale i tak rynek horrorów jest ubogi. -
> Mają szczęście, że da się to obejść. Nikt by nie grał na pokazie slajdów. Ale i tak z
> tymi 30fpsami to oni mają coś z głową. Rozumiem ograniczenia na konsolach, bo przecież
> te złomy nic nie uciągną, ale na kompie ? Chyba za dużo pracowali z konsolami i zaczynają
> myśleć, że PC to też konsola ;p
30fps to pokaz slajdów...? Od kiedy? -
Czekam z utęsknieniem. Na rynku horrorów posucha, a to zapowiada się świetnie przez klimat i sposób straszenia i utrzymywania gracza w poczuciu zagrożenia. W końcu będe się bał, że Obcy mnie znajdzie, a nie, że skończy mi się amunicja.
-
Nie bardzo rozumiem sens komentarza wyżej?
-
U mnie cutscenki nie przyczyniają się się do znudzenia - wręcz przeciwnie. W grach RPG bez nich jest kiepsko. Wiadomo, że nie mam ochoty na 30 min cutscenek, ale jedna na godzinę tylko dodaje smaku.
-
Ludzie, 700 golda to w tydzień można spokojnie zrobić. Wy byście chcieli WSZYSTKO charytatywnie. Serio, narzekanie na cenę w przypadku Curse of Naxxramas jest żałosne. Jak nie chcecie zarobić na to in-game to zapłaćcie prawdziwą kasa i po sprawie. HS to dalej wzór F2P - WSZYSTKO za darmo można mieć. Po prostu gracze darmowi muszą pofarmić - znam sporo osób, które bez wydawania grosza mają topowe talie i wyczyszczone całe Naxx. Tym bardziej, że info o cenach było trochę czasu przed dodatkiem i można było sobie przygotować spore sumki na dodatek.
Blizzard musi na czymś zarobić i to tylko przykład. A może mają odwalać robotę za darmo?
Wyliczanie, że trzeba by grać 3.5h dziennie (co nie jest jakąś astronomiczną ilością) przez tydzień na jedno skrzydło jest bez sensu. Ja w 90% przypadków questy za 40g rerolluje i wypadają te za 80. I co teraz? A do tego ktoś może być b. dobry na Arenie i golda nabije raz dwa. -
Ja grałem w Duela od czasu wersji podstawowej (nawet Świątyni nie było jeszcze) i kiedyś gra chyba była lepsza. Była znacznie mniej Pay2Win i jakoś większy fun mi dawała. Teraz są same talie typu Mill, które skutecznie psują radość z gry. No i model biznesowy podkręcili na pieniążki i jest on po prostu chamski (ograniczanie czasowe dodatków dla graczy F2P).
Ja z Duelem póki co dałem sobie spokój. -
Mistrz Kojima mam nadzieję, że znowu nas zaskoczy i to pozytywnie. Uwielbiam Silent Hille ;) Poza tym lepiej niech robi bojący się - przynajmniej wie co w trawie ma piszczeć. Odporny na wszystko zrobi grę, która nikogo nie przestraszy i tyle. Poza tym na pewno Kojima zna sporo horrorów i wie co powinien robić ;)
-
Czekam. Wbrew zbiorowemu hejtowi szóstka bardzo mi się podobała. Jednocześnie jestem fanem "kultowej trójki" i mam nadzieję, że się nie zawiodę.
-
Gothic 3 nie był aż taką rewolucją gameplayową w porównaniu do dwójki. Gra wizualnie i technicznie była sto metrów wyżej, ale klimacik i trzon rozgrywki pozostał ten sam. Grę lubię, ale wolę systemy czysto frakcyjne - dlatego cieszy mnie ich powrót w trzecim Risenie. Za parę dni się w niego uposażę. Teraz kończę po raz drugi jedynkę dla przypomnienia ;)
btw. rewolucji w serii na miarę Arcanii bym nie chciał :P Gierka była spoko jako slasher na 10-12h, ale nie jako kontynuacja, którą miał być. Co prawda robiło to Spellbound na licencji, ale chodzi mi o porównanie zmian. Gry PB są specyficzne i albo się je kocha, albo nienawidzi. Mam wrażenie, że większość fanów woli model, który zapoczątkowali wraz z Gothiciem - inne rzeczy można znaleźć w konkurencyjnych grach - do wyboru do koloru ;) -
To dobry dzień, by pospuszczać się nad cyferkami mój synu... - cytując i przerabiając popularną reklamę. Serio, gra w 30 klatkach nie jest dla mnie i dla wielu problemem, bo jest to płynny obraz :P
-
Będzie Android i iOS, ale zabraknie pastgenów? Really?
-
Ja osobiście byłem zawiedziony jakością tytułu, ale nie był on tragedią na skalę światową. Z kumplem w coopie grało mi się całkiem znośnie ;)
-
Widzę, że gdyby za te 120 złotych dali SAM dodatek bez podstawki to flame''u by nie było. A może każdy liczy, że dadzą go za 50 złotych jak się odliczy podstawkę? Ludzie, opanujcie się. Taką cenę miał RoS na PC i taką ma na konsole. To bardziej ukłon w stronę tych, którzy kupili nextgeny - nie muszą drugi raz kupować podstawki i mało tego, mogą przenieść postać z pastgenów. O co Wam chodzi?
Pastgeny też dostały D3 na płycie wraz z RoS - za sam dodatek zapłacilibyście tyle samo. To co Wam za różnicę ta podstawka tam robi? Czasami nie pojmę niektórych ludzi.
A jak Wam nie pasuje cena to sprzedajcie podstawkę i kupcie RoSa z pieniędzy ze sprzedaży - proste. -
Przecież podobną cenę miał sam Reaper of Souls na PCty w dniu premiery, a gry na konsole są droższe. Kurna, dostają na PŁYCIE dodatek do gry wraz z podstawką w cenie samego dodatku z PCta i jeszcze płaczą.
-
> To nie Heineken tylko Carlsberg : )
>
> I właśnie dlatego co napisałem, w sloganie jest słowo "prawdopodobnie" : )
Poza tematem - dla mnie i jeden i drugi smakuje ohydnie i zupełnie nie tak, jak piwo powinno smakować :P
A co do tematu - mogliście to inaczej ująć. Bo "najlepszy" w porównaniu do innych Bundli nie wypada tutaj najlepiej ;)
Slender: The Arrival wreszcie przybędzie na konsole
w Archiwum tekstów
Napisano · Report reply
O dziwo Slender: The Arrival jest całkiem ciekawym straszakiem, który w dość prostacki sposób potrafi wystraszyć. Jak grałem na słuchawkach w nocy to było czuć ten klimat niepokoju - w jedynce po 10 minutach ziewałem podczas grania. Do tego druga misja, która jest odtworzeniem jedyneczki jest bardzo w pytę.
Gdybym nie miał edycji na PC, to chętnie bym sięgnął po Slendera na konsole.