Karfein

Uwielbiam PKP. W poprzednim roku narzekałem ciągle, że się spóźniają. O 5 minut, 10... Zdarzało się też, że o 60. Ale jednak wolę te spóźnienia niż odjeżdżanie pociągu 2-3 minuty przed czasem. Raz nawet jak biegłem za pociągiem (odjeżdżającym nota bene minutę przed czasem) to konduktor mnie widział - aż sobie drzwi otworzył i mi pomachał :/

Jaki Ganh1 +1

Wg mnie nie, bo w takim kontekście zapraszania pasuje po prostu słówko "welcome" a nie "to invite cordially".

Nie ma. Pozostali dotychczas wymienieni nieobecni w haśle: C, H.

_ A _ K _ T O _ E | : | E _ _ L | _ E _ _ _ _

Rise of the Argonauts to action RPG inspirowany greckim mitem o poszukiwaniu Złotego Runa przez Jazona. http://www.gram.pl/art_8ArjGe0_Rise_of_the_Argonauts_recenzja_(PS3)_strona_1.html - tutaj jest recenzja gry, ale w wersji na PS3.

_ A _ K _ _ O _ E | : | E _ _ L | _ E _ _ _ _

_ _ _ K _ _ O _ _ | : | _ _ _ _ | _ _ _ _ _ _

Dungeon Master 2: The Legend of Skullkeep

GW SunAge czy Arena Wars Reloaded?

Tylko, że ciągle łapiesz się na tym, iż nie możesz czegoś odnaleźć po przemeblowaniu. Napisałem książkę, która stała się bestsellerem.

O ile "poprostu" jakoś idzie przełknąć, tak nigdy się chyba od nikogo nie dowiem, co to są te "wogóle" :)

Brakuje Ci eliksirów? Pod koniec sagi BG miałem kilkaset mikstur, z czego minimum kilkadziesiąt to te leczące krytyczne obrażenia. Podczas bitew rób wszystko, żeby rany leczył najpierw kapłan, a dopiero później mikstury. W razie śmierci polecam czar ''zmartwychwstanie'' zamiast ''wskrzeszenia'' - oszczędzi Ci to kolejnych problemów z leczeniem. Jeśli masz paladyna/łowcę/druida - oni też mogą leczyć, przypisz im odpowiednie zaklęcia. Jeszcze w związku z finałową bitwą - nie wiem, jakie Twoi zbrojni mają umiejętności, ale ja pakowałem ostro w jak największą ilość większych młyńców, dzięki czemu robili rzeźnię, jak się patrzy i mieli zapas na kilka potyczek :)

Do głowy przyszedł mi Rise of the Argonauts (h&s) oraz Viva Pinata (symulacja).

Ale zaraz będą ferie zimowe :) Nie jestem wszystkowiedzący :(

Oraz 1HP i ping równy 9999 :P Zdobyłem lepszą pracę.

Gra jest dynamiczna, chociaż czasami trzeba szukać jakiegoś durnego przejścia dość trochę. Fabuła sama jest nawet nawet, choć nie najwyższych lotów - co do jej nieliniowości: dopiero w przedostatnim rozdziale masz wpływ na zakończenie gry (jest ich 4). Postać Xany jest bardzo ciekawym dodatkiem do całej rozgrywki i dodaje smaczku. Przy końcu gry możesz mieć już tak wypakowaną postać, że wszędzie robisz już tylko rzeź. Co do multi, nie grałem, więc się nie wypowiem.

Ale drobnym druczkiem napisano na bilecie, że w całkiem innej i odległej galaktyce, a obecna technologia jest, jaka jest :P Wiem, jak stworzyć perpetuum mobile.

Jeśli dobrze pamiętam, mi się nie udało wypocząć przy żadnym zbiorniku. Użyłem po prostu zaklęcia "Życzenie" przed ostatnią potyczką.

To zależy, jaki typ gier lubisz. Jeśli cRPG to jest, w czym przebierać: Oblivion z serii SS, Sagi Baldur''s Gate, Icewind Dale w XKG, Morrowind z dodatkami w XKH, Dungeon Siege: Legends of Aranna z Kolekcji Klasyki Jeśli strategiczne, to z pewnością Heroes I-III z XKG. Jeśli FPP to Unreal Antologia z XKG - nieprędko ukończysz wszystkie gry, a w dodatku w multi cały czas ktoś gra (choć nie są to już duże liczby).

Sam nie wiem, czy słusznie porównywać gry, które dzieli niemal 10 lat. Nawet Sacreda od D2 dzielą 4 lata na oko. Tak czy siak, choć są to dwa h&sy. maverick5000 Sacred i Diablo też ciężko porównać pod względem lokacji właśnie. Obie gry są zorientowane na inny rodzaj doświadczeń podczas grania. Grałem w D1, D2, w LoDa, w Sacreda i muszę przyznać, że każda gra mi się podobała, ale na inny sposób. Dyplomatycznie więc powiem, że w obie gry warto zagrać, bo są bardzo dobre, ale i tak należy dodać, że to Diablo jest bardziej rozpoznawalną marką - tym bardziej wśród nie-graczy.

Cóż, jeśli chodzi o UnrealEd to masz multum modów (sam stworzyłem raptem 2 badziewne mapki multiplayer :P), jeśli chodzi o kampanie to polecam stronę www.unrealsp.org - tam też znajdziesz poradniki mówiące o tworzeniu mapek single-player. Co do Scapex - sam stworzyłem w tym edytorze kampanię, w której zawarłem zadania poboczne, troszkę nieliniową fabułę, a nawet odkrywanie secret place''ów :) Jak chcesz, mogę podesłać screeny, żebyś mógł zobaczyć możliwości edytora, albo wejdź na mojego GSa - znajdziesz tam odpowiedniego linka.

I właśnie pogryzła Ci kable z kompa. W UT2k4 wygrałem w duelu z graczem pro.

Po przejrzeniu dwóch poradników idzie nawet szybko opanować podstawowe funkcje Unreal Eda. Jeśli o mnie chodzi to najlepiej mi się tworzyło w Scapex (do Sacrifice), ale to już gra z pogranicza RPG i RTS.

Mnie BioShock nie pociąga ze względu na ograniczoną liczbę instalacji. I nie będzie pociągał, póki to się nie zmieni.