Xardasi

Gram.pl nigdy się nie zmieni. Co się wejdzie raz na jakiś czas w jakiś artykuł to zawsze poziom ten sam. A to kiedyś w nagłówkach pojawiały się paskudne spoilery (jak ten o Hitmanie Absolution) to teraz Legend of Zelda nie zasługuje według autora jako najbardziej oczekiwany tytuł 2017 bo... No właśnie dlaczego? Bo wyjdzie na Wii U, której kończy się już żywot i zarazem będzie to jedna z tytułów startowych nadchodzącej konsoli od nintendo? Najlepiej po prostu przestańcie wciskać swoje opinie do artykułu, a najlepiej komentujcie swoje własne artykuły.

Gram.pl nigdy się nie zmieni. Co się wejdzie raz na jakiś czas w jakiś artykuł to zawsze poziom ten sam. A to kiedyś w nagłówkach pojawiały się paskudne spoilery (jak ten o Hitmanie Absolution) to teraz Legend of Zelda nie zasługuje według autora jako najbardziej oczekiwany tytuł 2017 bo... No właśnie dlaczego? Bo wyjdzie na Wii U, której kończy się już żywot i zarazem będzie to jedna z tytułów startowych nadchodzącej konsoli od nintendo? Najlepiej po prostu przestańcie wciskać swoje opinie do artykułu, a najlepiej komentujcie swoje własne artykuły.

Od razu widać, że gra jest godnym konkurentem dla MGS V: The Phantom Pain.

Przeciez te 30 fps i 1080p dotyczy tylko konsol.

Gdyby to chociaz byly kapsle Nuka Cola czy Sunset Sarsaparilla to wtedy moglby sprobowac. A tak to wyszedl na debila i wyludzacza.

> Ciekawi mnie, co CDPRED zrobi po premierze Cyberpunk 2077, czy wrócą do "mieczy" (bo > na kolejnego Wieśka nie ma raczej co liczyć, zresztą, Wiedźmin bez Geralta to już nie > to samo..) czy też pójdą w zupełnie nowym kierunku, może jakiś FPS ? Kto wie ;) Moze wroca do uniwersum wiedzmina, ale bez Bialego Wilka. Moze im wpadnie jakas nowa marka lub stworza wlasna? Moze cos post-apo lub steam-punk?

To Denuvo nie zwieksza sprzedazy gry? Oo

> Rage w TPP? ;p Przeciez Rage byl inspirowany Mad Max''em... Zanim ktos napisze, ze fallout z samochodami to uprzedze, Fallout tez byl inspirowany Mad Max'em. :)

> Nigdy nie grałem w GTA - powiem więcej - uwazalem te serie za prostacka gre o bieganiu > po mieście i biciu staruszek - ale GTA V to jednak mistrz wirtualnej rozrywki, ktory > powoli mnie oczarowuje - chociaz bez przesady :P Jednak mam pytanie - czy kampania w > grze jest na tyle rozbudowana, ze mozna traktowac ja, jako esencje tej produkcji? Czy > GTA to "tylko" albo "az" produkt do gry online, gdzie kampania to dodatek na kilka godzin? GTA V to prawdziwe arcydzielo Rockstara. Kampania fabularna jest wedlug mnie bez zarzutu. O ile sama fabula jest na poziomie typowych filmow akcji to same misje sa zroznicowane. Nie ma takiej monotonii jak w GTA 4 i masz pewna doze swobody(czasem mozesz uniknac "nieuniknionego" poscigu). W grze jest tez sporo losowych lub dynamicznie pojawiajacych sie wydarzen(m.in. napady). No i gra jest wypchana po brzegi szczegolowoscia(nie brakuje filmikow na youtubie detykowanych samym detalom w grze). Ogolnie to w zasadzie nie ma sie do czego przyczepic, bo gra jest starannie wykonana.

> > 139 zł kosztuje wersja ze steelbookiem. Wersja bez steelbooka to - jak podałem - > 129 > > zł. > > Wskaż mi, proszę, gdzie na cdp.pl można kupić wersję bez steelbooka? https://cdp.pl/wiedzmin-3-dziki-gon-pc.html Aż kilka sekund zajęło mi znalezienie tej oferty.

No to masz bardzo ubogie slownictwo. Sam nie wiem czego ode mnie oczekujesz. Mam ci napisac rozprawke z fabuly Dragon Age 2? Dla mnie w grach RPG musza byc dopieszczone min. 2 elementy - grywalnosc i fabula(milo jak jeszcze sciezka dzwiekowa jest przyjemna dla ucha). Tych 2 elementow nie brakowalo w poprzednich grach Bioware m.in. w KOTOR(1) i Jade Empire.

Nie chce mi sie odpisywac na wszystkie zarzuty. Najwieksza wada fabul w DA:O i DA:I to przewidywalnosc. Na bardziej szczegolowe wyjasnienie nie masz co liczyc, bo nie mowie w Yhmmowym dialekcie :)

> > Dla mnie DA:I To najwieksze rozczarowanie dekady, jesli chodzi o RPG. > > W pełni się zgadzam. Nie było bardziej przereklamowanej i przewartościowanej gry od dawien > dawna. Inkwizycja to pusta, wykastrowana wydmuszka, która tak naprawdę nic w sobie nie > ma poza ogromnym światem, bezpłciowymi postaciami i głupimi, nieskomplikowanymi zadaniami > w stylu przynieś/podaj/pozamiataj. Zazwyczaj kpie z ludzi twierdzacych, ze jakas gra jest rozczarowaniem dekady ale w przypadku DA: Inkwizycja musze sie z tym stwierdzeniem zgodzic. Chociaz dla mnie osobiscie to cala trylogia Dragon Age jest rozczarowujaca. Seria, ktora miala byc rpgowym dark fantasy splycajac gatunek do seksu, krwi, zdrad i spiskow przepelnionymi absurdem. W zasadzie jedyna rzecz, ktora w tej serii jest dobra to grafika i ewentualnie fabula w 2 czesci serii. Zeby nie bylo niepotrzebnych niedomowien to w DA:O przesiedzialem cos kolo 25 godzin, DA 2 ukonczylem(fabula byla calkiem dobra, ale recykling lokacji powinien wolac o pomste do nieba i kolejna "zaleta" to fakt, ze jest krotka), DA: I cos kolo 30 godzin.

Na Bioware tez przyjdzie czas.

Jak juz Hayter mialby pojawic sie w MGS V to tylko jako David(Solid Snake). Sutherland brzmi bardzo dobrze jako Big Boss co nawet zadowala fanatykow Haytera. Tym ktorym zapoznali sie z fabula serii MGS nie trzeba tlumaczyc zmiany VA Big Bossa, bo jest ona zrozumiala. Fabula serii MGS zatacza kolo i predzej czy pozniej dojdzie do spotkania Solid Snake''a z Big Bossem i kto wie czy do tego nie dojdzie w MGS V lub kontynuacji.