orzel286

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    741
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez orzel286


  1. Dnia 19.09.2009 o 21:10, Hubi_Koshi napisał:

    Na tyle na ile znam Biblie to można powiedzieć że w połowie jest mitologią, a w połowie
    księgą z pouczeniami, pewien nie jestem, ale za jej pisanie i modyfikacje byli pewnie
    odpowiedzialni różni "Starsi" Żydów, przez co znalazło się tam dużo przykazów o moralności
    itp. dlatego nie zgadzam się z Zadymkiem że nie można na niej budować wartości. Co prawda
    część tego się zdewaluowała bo ostatecznie świat się zmienia, ludzie się zmieniają, ale
    nadal jest tam sporo ciekawych i niekiedy mądrych rzeczy. W sumie sama idea Boga jest
    niezwykle praktyczna, nie raz czytałem że przestępcy boją się nie tyle srogości kary
    co jej nieuniknioności, a jaka kara jest Bardziej nieunikniona niż kara boska ??

    Nie zapominajmy przy tym o przekrętach przy kopiowaniu ewangelii (do którejśtam napisano nowe zakończenie, albo cosik w ten deseń - nie pamiętam dokładnie... Grunt, że w jakimś piśmie czytałem o tym artykuł... Tylko jakie to pismo było? Cholerna skleroza...)
    Nawet jeśli bogowie istnieją i mają zamiar mnie ukarać, to i tak mam się czym pocieszać - np tym, że Punie - sama mi nie zrobiła swojego uber-łamiącego-kości combosa O_O
    XD


  2. Dnia 19.09.2009 o 20:43, zlo169 napisał:

    Po drugie- coś lekkiego i zabawnego, typu Great Teacher Onizuka, School Rumble, FMP Fumoffu.

    Dai Mahou Touge - ryje banie :D Już opening, do którego kiedyś linka dał Hubi jest masakryczny (taniec na tle płonących budynków i łamane kośc -i hm...), Bokusatsu Tenshi Dokuro - chan - aniołek z sadystycznymi zapędami :D pipiru piru piru pipiru pi! :D Z bardziej, ehm "normalnych" produkcji - Lucky Star


  3. Dnia 19.09.2009 o 12:37, Twoortza napisał:

    "Przed Wielkim Wybuchem" - to stwierdzenie nie ma sensu, bo bez WW nie było czasu i przestrzeni.

    Ale dlaczego nie? Gdzieś ten WW jednak musiał być prawda? I czy był to pierwszy WW? Jeśli WW powtarza się cyklicznie (wszechświat/y rozszerzają się, a potem kurczą do stanu pierwotnego) to imho czas istniał już wcześniej. Poza tym - był to jedyny WW?


  4. Dnia 15.09.2009 o 18:39, Hubi_Koshi napisał:

    Nie ma problemu, gdzieś tu miałem bilety w pierwszym rzędzie na walkę Nanoha & Fate vs.
    Lina Inverse & Naga... problem w tym że za wiele nie zobaczysz bo praktycznie na początku
    walki zostaniesz pewnie w parę zamieniony.

    Eeee tam :D Taki Mr Satan z DBZ (przynajmniej tak się nazywał w wersji US) przeżył mimo, że był całkiem blisko walki z Cellem i na tej samej planecie w trakcie walki z Kid Buu, więc chyba nie może być gorzej :D A nawet jak będzie gorzej to pewnie zdążę zareagować jak Luffy ("WOOOW!!!!") XD


  5. Dnia 15.09.2009 o 18:28, Hubi_Koshi napisał:

    Och część by miała dość czasu, ostatecznie Nanoha jest w stanie niszczyć tylko kilkaset
    metrów kwadratowych na sekundę, część z nich pewnie by zdążyła wejść pod łóżko i zmówić
    krótki paciorek.

    A uciekają przed nią big-bad-bogowie? :D
    Zresztą... hm... Taa, to chyba będzie następna seria, za którą się zabiorę (choć niszczenie kilkuset metrów na sekundę brzmi tak ciekawie, że chciałbym obejrzeć coś takiego w wersji "live") :D


  6. Dnia 15.09.2009 o 18:20, Hubi_Koshi napisał:

    Nie no pamiętam że widziałem ją raz z tą snajperką,

    Spoiler

    chyba właśnie w tej scenie gdzie
    jakiś gość popycha Opiekuna Henrietty, ta się wkurza, wpada do pokoju, wykasza go z P90,
    a gościa który chciał jej rzucić granata rozwala właśnie Triela z karabinu...

    ale
    mogę się mylić bo bardzo dawno temu to oglądałem.

    Spoiler

    To była Rico na 100% - Triela pojawia się w tym odcinku z shotgunem w dłoniach.


  7. Dnia 15.09.2009 o 16:19, Hubi_Koshi napisał:

    No cóż one nie są Full cyborgami, z tego co widziałem to mają po prostu pozamieniane
    i powzmacniane ciała i ogólnie są organiczne. Triela to ta ciemnoskóra z kucykami, od
    snajperki ??

    No ma ciemniejszą cerę i dwa kucyki,

    Spoiler

    uwielbia też garniaki i ciągle dostaje pluszowe misie XD Snajperską robotą jednak chyba bardziej zajmuje się crazy tomboy Rico :D

    *spoiler - just in case*


  8. Dnia 15.09.2009 o 14:10, Hubi_Koshi napisał:

    I właśnie dlatego uwielbiam cyborgi ^^ To nie jakieś cienkie, słabiutkie, wrażliwe worki
    mięsa i kości które byle parę gramów ołowiu jest w stanie posłać na deski. Szeroko się
    uśmiechałem podczas lektury jednego podręcznika do Cyberpunka gdzie pełny cyborg (tylko
    mózg zostaje) jest opisywany mniej więcej tak że bierze na klatę serię z CKMu i idzie
    dalej. Cyborgi to piękna rzecz ^^

    Z drugiej strony bycie pełnym cyborgiem troszkę kijowe jest... Nie ma się tego i owego...
    *omg coś mi wpadło do głowy... nieee... metalowe.... ekhm... "organy" O_O auaa :|*

    Spoiler

    Swoją drogą to Triela ma normalnie okres i wogle (a przynajmniej w jednym odcinku miała), a już Henrietta powiedziała, że ni ma swojego organu :o


    W GG cyborgi to faktycznie "piękna rzecz" :D


  9. Dnia 15.09.2009 o 12:02, Hubi_Koshi napisał:

    Ciebie też ?? Mi ciarki po plecach przechodziły gdy Punie wykonywała kombos za kombosem
    na tej panience z kosą... brrrrr. Ale fakt walka z Kapitanem Payą Livingstonem i to czarno
    wdzianko wymiatają.

    Yup, yup :D Siostrzyczki też ma ładne :]

    Dnia 15.09.2009 o 12:02, Hubi_Koshi napisał:

    A jeszcze co do GG, to Rainbowsów jest kilku no i są 2 razy więksi i z 3 razy ciężsi
    od drobniutkiej Henrietty więc... XD

    Ale nie mają sztucznych mięśni i raczej nie umieją oni wskakiwać na pierwsze piętro (po wcześniejszym wyrzuceniu z tegoż piętra) XD I wogle jacyś tacy wrażliwi na obrażenia są XD


  10. Ała... Dai Mahou Touge = masakra chyba nawet większa niż w Bokusatsu Tenshi Dokuro - chan
    Słodziaśna muzyka i kolory w tle w trakcie transformacji, walka Punie - sama vs Paya - tan rządzą! :D I Punie - sama świetnie wyglądała w tym czarnym wdzianku :D
    Tylko w trakcie łamania kości tak jakoś ciarki mi przechodzą... :|


  11. Dnia 14.09.2009 o 21:20, Hubi_Koshi napisał:

    Obejrzałem z dwa trzy odcinki na Hyperze i jeśli chodzi o akcję to chyba tej serii bliżej
    GITSowi, odcinek w którym Henrietta wpada do pomieszczenia pełnego rosłych facetów i
    czyści ich swoim P90 to jednak trochę za wiele jak na Kominiarkowców XD

    Zależy jeszcze jakich kominiarkowców :D Nasze BOA raczej nie zrobiłoby takiej masakry, ale kolesie z Rainbow (jeśliby istniało) załatwiliby to szybciej od Henrietty :D Wogle to 99% enemy, z którymi mają do czynienia dziewczyny z GG w porównaniu do tangos z R6 wypadają jak popierdółki i tyle :]

    @SiDi
    Mi się i tak podobało :D


  12. Ok, obie serie Gunslinger Girl obejrzane - zostały jeszcze oavki :D I powim tak: pierwszy odcinek pierwszej serii wymiótł, ostatnie epki drugiej - wyczes do kwadratu. Całe szczęście moja ulubiona bohaterka przetrwała (choć wyglądało to naprawdę nieciekawie).
    Jak ktoś lubi akcję, dramaty (albo lubił serię rainbow six... a czemu to nie wim - tak jakoś zawsze przychodziła mi do głowy przy każdym odcinku, choć kominiarkowców tam nie było O_o) to GG MUSI obejrzeć.


  13. Dnia 14.09.2009 o 19:00, doktorwatson napisał:

    witam, wczoraj sciagnelem opere i nieumysnie ustawilem zeby NIE BYLA DOMYSLNĄ przeglądarką
    bez mozliwosci pokazania 2 raz tego komunikatu, jesli wie ktos jak zmienic ją na domyslną
    przeglądarkę to był bym wdzięczny

    narzędzia -> preferencje -> zakładka zaawansowane a tam po prawej stronie klik w "programy" i zaznacz pole przy "opera ma sprawdzać czy jest domyślną przeglądarką"


  14. Dnia 13.09.2009 o 12:16, Karharot napisał:

    > Poza tym, jak już ją wyeliminowali z imprezy nie była wcale zła :D
    Nie była,

    Spoiler

    choć ktoś kto potrafi opanować Twój umysł samym spojrzeniem zawsze będzie
    niebezpieczny :)


    Ha! czyli byłbym w 100% bezpieczny :] (hint - no brain = no pain! :D)

    Dnia 13.09.2009 o 12:16, Karharot napisał:

    > (no nie dla wszystkich, ale zawsze coś XD) Shirou zawsze dostawał free hugs... :(
    Czasami więcej niż chciał XD ->
    http://img32.imageshack.us/img32/4514/815683illyasvielvoneinz.jpg

    Po takim traningu masz przynajmniej bonusy do dexterity XD Choć w sumie to zastanawiam się czy robiłbym uniki... Niee, zdecydowanie nie :D Uścisków nigdy za wiele! XD


  15. Dnia 13.09.2009 o 11:39, Karharot napisał:

    Przejrzałeś wszystkie Bad i Dead Endy w VN? Illya to urocze dziecko nie rozumiejące pojęcia
    moralności i zdolne do niewyobrażalnego sadyzmu, aż mi się włosy jeżyły jak czytałem
    co ona robi Shirou...

    Noo jeszcze nie :P Ale popracuję nad tym! W anime Shirou miał fuksa rozumiem? XD Poza tym, jak już ją wyeliminowali z imprezy nie była wcale zła :D (no nie dla wszystkich, ale zawsze coś XD) Shirou zawsze dostawał free hugs... :(

    Dnia 13.09.2009 o 11:39, Karharot napisał:

    BTW jest ona postacią która na pewno budzi współczucie nie zmienia to jednak tego że nawet hardcorowy
    masochista nby się jej bał...

    Eeee tam dla chcącego nic trudnego :D "Wystarczy" wyeliminować jej servanta (banał nie? XD) i jest się w miarę bezpiecznym (jak się jej nie nadepnie na odcisk to nie obetnie głowy :D chyba....)


  16. Dnia 12.09.2009 o 18:57, Hubi_Koshi napisał:

    To zaraz po Rogue Town, a jeszcze przed wpłynięciem na Grand Line ?? Nom to fillery.
    Hehe swego czasu Oda-sensei podobno się o nie bardzo wkurzył bo występował tam Admirał
    i Zoro umiał ciąć stal XD

    IMHO to nie są aż takie złe :o

    Spoiler

    Zoro wylatujący za burtę, Zoro "lądujący" na maszcie (boleśnie), Luffy lądujący na Zoro, śniadanko zrobione przez Apis (które ze smakiem jadł tylko Luffy XD) - rotfl! Rozwalenie statku admirała przez Luffyego mnie zaskoczyło zdeka :D