> Ja niestety ze wpisem do księgi skarg i zażaleń. Mam nadzieję, że to konstruktywna krytyka, > a nie trolling, ale to już nie mnie osądzać... > > Drobiazgi czasem mogą popsuć ogólne wrażenie. Mnie ogólne wrażenie z recenzji popsuły > literówki, których jest w tekście naprawdę sporo. > > Inna sprawa... Kiedy ktoś opisuje swoją miłość do samochodów, a potem pisze, że grając > w grę rajdową trudno mu ocenić zachowanie formuły, to robi mi się przykro. Bo ja też > kocham samochody. I znam różnicę między rajdami, a wyścigami. I denerwuje mnie, jak ktoś > myli te dziedziny. Jest to różnica istotna. Project Cars nie jest grą rajdową, a wyścigową. > Osoby niezainteresowane tematem mogą sobie pozwolić na ignorancję. Dziennikarz (nawet > początkujący lub choćby aspirujący) – i to taki, który deklaruje miłość do samochodów, > powinien wiedzieć co jest czym. > > Z tekstu nie dowiedziałem się wiele. Zabrakło mi porównań – np. do iRacing lub Asseto > Corsa. No i wolałbym, żeby o tytule pisał ktoś, kto jednak miał dostęp do kierownicy > – w przypadku symulatora bardzo ważne jest np. to, jak sprawuje się force feedback. > > Niestety – symulatory to gatunek niszowy, ale jakby spędzić przed napisaniem takiego > artykułu parę godzin na forach miłośników gatunku, to pewnie wyszłoby to na dobre. > > Trening czyni mistrzem. Wierzę, że następny artykuł będzie lepszy. Pozdrawiam i życzę > jak najwięcej i jak najlepszych tekstów. Zgadza się z Tobą, autor tekstu nie przeanalizował dokładnie tematu. Jestem nowy w świecie sim racing''u a przygodę zacząłem od grudnia ubiegłego roku, dzięki uprzejmości znojomego pierwszym tytułem jaki testowałem był właśnie Project Cars Beta build 8.x.x, muszę przyznać byłem pod sporym wrażeniem. Nowo nabyta kierownica G27 sprawia się świetnie, ustawienia profiler''a jak na początkującego przystało czyli bez większych zmian ;). Tony dobrej zabawy i super oprawa graficzna, ale postanowiłem zrobić krok dalej i kupiłem Assetto Corsa''e. Rejestracja na forum AC, drążenie tematów związanych z tym tytułem a między wpisy związane z ustawieniami kierownicy. Nowa konfiguracja i pierwsze co przyszło mi do głowy to *&%#@# jak mogłem wcześniej grać w arcade''ówki. Przyznam od razu, że nie było łatwo ogarnąć wszystkich aspektów, ale z wyścigu na wyścig jest coraz lepiej. Moment kiedy już poznasz auto i tor zaczynasz czerpać ogromną przyjemność z prowadzenia wirtualnego auta. Moim zdaniem ten moment będzie idealnym momentem, aby napisać o wspomnianym przez Ciebie FF i tu jak dla mnie zaczyna się "problem". Nie mogę się przestawić to charakterystyki jego działania, zupełnie różne podejście producentów. Testowałem kilka różnych ustawień, mam nadzieję na dopracowanie FF w pełnej wersji bo niezależnie od ustawień i pozwoleniu aby gra je przejęła (nie profiler Logitech''a) FF reaguje jak szalony. Doprowadza to do sytuacji gdzie zamiast kontry kompletnie traci się nad nim kontrolę, pomijając FF Project Cars wybacza o wiele, wiele więcej niż wspomniane przeze mnie Assetto Corsa. Kiedy się opanuje AC można przejechać tor bardzo dynamicznie nie tracąc przy tym trakcji, wymaga to jednak dłuższego posiedzenia i nauki. Nie wnikając w FF zaserwowany w Project Cars na tym samym torze (Imola), tym samym autem (BMW Z4 GT3) można praktycznie pędzić "na złamanie karku" nie wypadając przy tym za tak zwany najlepszy tor jazdy, ani poza tor w ogóle. Project Cars pozornie może wydawać się symulatorem, ale tylko przy Dirt''cie, NFS''ach i Grid''ach jest jednak "ścigałką" z naciskiem na trzymanie się zasad ala sim, jednak nie do końca co może być zaletą i wadą jednocześnie. Są moje odczucia płynące z kilkunastu godzin spędzonych przy Project Cars, wszystko zależy od tego jak się do tego tytułu zabieramy i z jakim zamiarem.
