exul87

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    176
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez exul87


  1. Dnia 12.09.2013 o 15:03, Hartigan napisał:

    Gra nie ma single playera trzeba poczekać kilka miesięcy aż wydadzą. Spowodowane jest
    to chęcią zadbania o wysoką jakość całej gry, a będący tak naprawdę strzałem w stopę.
    Gra jest kompletnie robiona pod DLC i wyciągania dodatkowej kasy. Ale dobrze że chociaż biedny edytor jest.

    Grałeś kiedyś w jakąkolwiek Armę? Wiesz jak wygląda w niej rozgrywka? Większość osób pewnie nawet singla nie odpali, bo to multiplayer jest fenomenem Army.


  2. Należałoby jeszcze dodać, że jest to projekt Christiana Allena, który został ufundowany poprzez kickstartera (twórcy zebrali $221,833, a wymagane było $200,000). Po zawodzie jaki przyniosły ostatnie RS i GR z niecierpliwością czekam na grę w stylu starych RS czy Swat. Wiele osób będzie pewnie narzekać na grafikę, animacje itp. ale to akurat w tej grze ma najmniejsze znaczenie. Trzeba zamówić :)



  3. >No nie do końca. Cwaniaki biorą dwuręczny miecz i włażą w tłum i LPM do bólu. Swój czy

    Dnia 16.08.2013 o 11:13, Dadziol20 napisał:

    nie, frag jest... ;)

    Owszem, zdarzają się tacy, ale zazwyczaj są szybko wyrzucani z serwera przez innych graczy. Poza tym Chivalry oferuje świetny tryb duelowy na specjalnie zaprojektowanych do niego mapach. Tam na farta nie ma co liczyć :)


  4. Bugi się zdarzają to fakt, ale nie są one uciążliwe i raczej nie przeszkadzają w rozgrywce. Co do samej łatki, to opcja customizacji budzi mieszane uczucia. Z jednej strony jest to świetna rzecz - w końcu atak klonów dobiegł końca, możemy stworzyć woja, według własnego uznania. Niestety część graczy zaczyna za bardzo kombinować z doborem kolorów, przez co zdarza się, że w ferworze walki czasem nie jesteśmy w stanie określić czy ten obok to wróg czy nie... A w Chivalry sekunda zastanowienia może oznaczać dla nas jedno - śmierć. Grę warto kupić, bo jest bardzo miodna, ale tak jak wspominał LoBo_ktj trzeba pamiętać, że tu liczy się skill - na farta raczej nie ma co liczyć.


  5. Wszystko pięknie, ładnie, ale za tą muzykę to ktoś powinien dostać w ryja :P. A wracając do samego Pesa - ciekawe rozwiązania, widać, że będzie bardzo dużo możliwości nowych zagrań. Bardzo spodobało mi się też kontrolowane podanie na dobieg. Co do sztuczności i drewna... Fifa wypada zdecydowanie lepiej pod względem animacji, ale grając w PES odczuwam wrażenie większej swobody, zarówno pod względem kontroli ruchu piłkarzy jak i samej piłki, przez co gra mi się przyjemniej. Pozostaje poczekać na wersje demo obu gier :)


  6. Dnia 02.08.2013 o 18:57, Principes napisał:

    Nie była to zła gra, ogólnie bawiłem się naprawdę dobrze, ale... zaskoczyła mnie in minus
    niezmiernie nikła zawartość "cukru w cukrze", czyli "Tomb Raidera w tym Tomb Raiderze".
    Seria zawsze wyróżniała się rozgrywką opartą na kilku filarach:eksploracji, zagadkach
    i poczuciu odkrywania zagadek przeszłości. I... tego już zabrakło. Dostaliśmy strzelaninę
    z elementami "skakanymi" podlaną obrażającą inteligencję gracza fabułką z bohaterami,
    których sztampowość przyprawia o zażenowanie.

    Potencjał? Był, a owszem. Niestety, praktycznie zupełnie go zmarnowano. Lepiej nie liczyć
    na poprawę sytuacji/powrót do korzeni w sequelu, żeby się nie rozczarować.

    Nic dodać, nic ująć.


  7. > TftD, TftD, TftD! Niech robia remake TftD! Podtytul "Enemy WITHIN" wskazuje na pewne
    > podobienstwa. W TftD mielismy ufokow, ktorzy grzecznie sobie spali pod powierzchnia oceanow.
    > Gdyby to zrobili, bylbym przeszczesliwy, bo dla mnie TftD to najlepsza czesc serii.

    Zgadzam się. TftD było zdecydowanie najbardziej klimatyczną częścią UFO. Jeśli jednak jej remake miałby wyglądać tak jak EU to niech lepiej sobie darują. Co prawda nowy Xcom nie był może zły, ale tak strasznie uproszczony, że szok. Praktycznie na nic nie mieliśmy tam wpływu ( porównując oczywiście do oryginału), a rozgrywka była wciągająca tylko na początku. Po kilkunastu godzinach gra zaczynała strasznie nudzić. Podsumowując - nie czekam na nową grę z serii XCOM, wracam testować Xenonauts :)


  8. >Od zawsze rozmaite organizacje rzadowe, wywiad i kontrwywiad zastanawialy sie co by tu zrobic zeby >obywatele swiadomie przyzwolili na inwigilacje no i doczekali sie rozwiazania w postaci Faceboga i podobnych...
    Zgadzam się z Tobą w 100%

    >Natomiast banan mi wykwita na twarzy, gdy czytam teorie spiskowe
    Mi natomiast robi się smutno, jak widzę, że ludzie nie są świadomi tego, że NIE SĄ anonimowi w internecie.

    Dnia 31.07.2013 o 17:19, D_1 napisał:

    Powiem ze swojej strony coś takiego:
    cholernie brakuje tutaj filmiku pokazującego jak gra działa i o co w ogóle w niej chodzi,
    po obrazkach można się jedynie zniechęcić - nie ukrywajmy, grafiki rewelacyjnej nie ma
    ale gdyby na filmiku pokazano ciekawą mechanikę to mogłoby bardzo pomóc.


    A wstęp przeczytałeś? Gra przypomina pierwszą część Commandos, czyli jedną z najlepszych gier ever. Jeśli nie grałeś, to koniecznie zagraj (nie zrażaj się grafiką i jak na dzisiejsze czasy bardzo wysokim poziomem trudności). Gra jest niesamowicie grywalna, zmusza do myślenia a nie jak większość dzisiejszych gier do wciskania LMB :)
    Co do Cartel Smash to jak dla mnie prezentuje się bardzo przyjemnie. Jeśli będzie dostępne poza FB to z pewnością sprawdzę :)


  9. Dnia 24.07.2013 o 20:11, cedricek napisał:

    ba, piszę fantastykę, ba, wydaję fantastykę, ba, organizuje konwenty fantastyczne.

    Gdzie można przeczytać/kupić etc. Twoje opowiadania czy co tam skrobiesz ?:)

    Odnośnie dyskusji na temat KK, to uważam, że jest to czarna sekta która z B/bogiem ma już niewiele wspólnego. Tyle w temacie.
    Pozdrawiam tych, którzy czają system, bo kilku takich tutaj jest :)


  10. A ja mimo wszystko może wypróbuję nowego Coda. Nie grałem w multi w żadną z poprzednich części (najpierw BC2, później BF3), a opcja dynamicznych map brzmi dość interesująco. Zobaczymy jak będzie to wyglądać w praniu. Poczekam do jakiejś przeceny/obniżki i jak będzie ok to może zakupię. Póki co jest jednak wiele innych tytułów, które zaplanowałem nabyć:)


  11. Czekam na tą grę z zapartym tchem, to po prostu musi się udać! :)

    Dnia 27.06.2013 o 13:50, Shelazar napisał:

    Wygląda jak świątynia pierwotnego zła, trochę odpicowana. Tak czy siak - czekam, nic
    innego w tym stylu nie powstaje...


    Polecam zainteresować się grą Torment: Tides of Numenera. Ma to być duchowy spadkobierca Planescape Torment. Gra podobnie jak Project Eternity została ufundowana za pośrednictwem Kickstarter''a. Za produkcję odpowiedzialne jest studno inXile entertainment z Brian''em Fargo na czele (aktualnie pracują również nad Wasteland 2, również ufundowanym przez KS.)


  12. Dokładnie. Pierwsza część Desperados była genialna, kolejne już słabe i przekombinowane (moim zdaniem niepotrzebnie wprowadzone 3d, widok TPP, jakoś przez to uleciał cały klimat z pierwszej części ) .

    > Damn, przypomniała mi się gra COMMANDOS, pięknie się w to zagrywałem. Pierwsza i druga
    > część to świetne gry. Desperados to taki Commandos na Dzikim Zachodzie ,też fajna gierka.
    Zgadzam się w 100%. Pierwszy Commandos (jak i dodatek do niego Beyond the Call of Duty) oraz dwójka były świetne. Trójka nie przypadła mi do gustu (głównie przez misje czasowe i tak daremny interfejs, że szok). Tego FPS Strike force nawet nie sprawdzałem, bo z Commandosem nie ma to nic wspólnego poza tytułem.
    Ile ja bym dał, żeby powstał nowy Commandos przynajmniej tak dobry jak dwójka, bo jedynki raczej nic już nie przebije :)