"To nasze dziecko. Problematyczne dziecko. Wkrótce je spotkacie" ooo super :/ Chyba sami sobie robią antyreklamę. Kibicuję Satlkerowi od jakiegoś czasu, bo uważam że w ciekawy sposób może zapełnić "dziurę" powstałą po Fallout, ale pisanie że mogę "spotkać problematyczne dziecko" dało i do myślenia. Bo co mam przez to rozumieć? Problematyczne to: - wiesza się - skacze - niemożliwość ukończenia misji i tym podobne - tak rozumiem słowo problematyczne. Co za tym idzie, po ukazaniu się tej gry zapewne wypuszczą kilka mega łatek, no ale nikt nie kupuje gry po to żeby ją łatać, chyba że jest to auto kupione na złomie.