Mam wrażenie, że nie rozumie pan konceptu gry strategicznej. Nie chodzi tu o to kto ma racje tylko o to jaka jest obiektywnie najlepsza decyzja do podjęcia w grze. Zawsze da się dojść do niej drogą logicznego myślenia i dedukcji. W zależności od tego co wiemy o przeciwniku, co widzimy w jego bazie, jak sie rusza armią, kiedy zajmuje gazy, gdzie zajmuje ekspansje można wydedukować co myśli przeciwnik, a więc jaki ma plan na grę a wtedy wystarczy zastanowić się jak to pokonać. Na tym polega starcraft i w moim poście wyjaśniałem jak najlepiej jest grać vs mutaling. Jako człowiek myślący powinien być pan w stanie ocenić jego skuteczność. Jasne jest, że ludzie mają swoje ulubione strategie, które powtarzają ( to jest zresztą najlepszy sposób na praktykę) ale nie wiem co to zmienia, kompozycja armii jaką wybiera przeciwnik jest jedynie małym elementem gry, spodziewałbym się, że gość z mastera to zrozumie. Co zaś się tyczy pro playerów, ludzi obchodzi to co oni robią, ponieważ jeżeli chcemy stać się lepsi w czymkolwiek, dobrze jest brać przykład z najlepszych. Tym razem mam nadzieje, że jest pan zadowolony z formy grzecznościowej. Na przyszłość nie radziłbym jednak oczekiwać od ludzi szacunku, samemu go nie okazując. Pozdro