Firebreather

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    14
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Firebreather

  • Ranga
    Robotnik
  1. Ja bym powiedział że Torment, ale na Xkloca to mi to trochę nie pasuje....
  2. No i bardzo dobrze że CoJ The Cartel jest na drugim miejscu, świetna gra zjechana ze wszystkich stron przez "Money Whore''y" z "renomowanych" portali. Gdzieś mam opinie innych i czytanie recenzji, gra jest świetna i bawię się doskonale, a jak ktoś mnie uważa za barana co gra w crapy, bo nie sugeruję się "ocenami" tylko muszę sprawdzic coś na własnej skórze zanim wydam opinię, to niech pierwszy rzuci kamieniem. Ale nie najlepiej powiedziec: "Gra jest crapem bo ma 40% na Metacritic" ; "Nie ruszę, bo dostała 4.5 na IGN" ; Nawet nie grając w demo...to się nazywa "wszystko wiedzący" :D
  3. Lubię trofki i achiev''y, często staram się dobic do platyny ale rzadko to wychodzi :P Zwykle pod koniec drogi zostaje mi kilka pomniejszych "brązów" które wymagają kolejnego przejścia gry, a jak zwykle gra jest dla mnie w tym momencie kompletnie wypalona... Tak samo dobijają mnie zbyt wymagające trofea, online''owe trofki z Red Dead Redemption zniechęciły mnie kompletnie do zdobycia platynki. Tak samo jak jedno Trophy z nowego Mortal Kombat , które aby odblokowac trzeba poświęcic w najlepszym wypadku ok.350 godzin grania a w najgorszym 650...no cóż panowie, gra dobra ale nie mam zamiaru no-lifeowac przez kolejne 3 miesiące w tą samą grę aby zdobyc platynkę. IMO zdobycie platyny/calaka w MK 2011 to jedno z największych osiągnięc w grach ever. Kto to osiągnie ma moje szczere wyrazy uznania i szacunku ale również moje współczucie...za zmarnowanie tylu godzin życia :P
  4. Firebreather

    Mortal Kombat - recenzja

    Jako plus można by dodac jeszcze wysoką inteligencję kompa, bo na wyższych poziomach w arcade (np. na expercie) wydawało mi się że komp przewiduje moje ruchy, a jak zaczął kombo to mogłem odłożyc pada i poczeka na restart...to samo w challenge tower na poziomie 150+ zaczynają się problemy. Jako minus w moim odczuciu to kiepski balans niektórych postaci (i nie mówię tu o Shao Khanie którego pokonuję za każdym razem albo "campując" na dystans, albo upercutami po udanym teleporcie...) . Np. scorpion moim zdaniem jest zbyt łatwy do "wyuczenia" i zbyt wiele krwi może napsuc, a taki Kano nie dośc że jest trudny do opanowania to jeszcze "tak se" daje rade. Nie wiem może to tylko moje odczucie, ale już kilka razy czytałem o słabym balansie postaci. PS. Odnośnie Kratosa...pewnie wymasterowany na 100% daje rade, ale jak grałem nim tak pobieżnie to wydawał się dośc cienki. Ma mały zasięg kopniaka podcinającego i uppercuta co dla mnie to podstawa, ale jak mówiłem, może to tylko moje wrażenie. Pozdrowienia.
  5. Nie porównywałem liniowości W2 do F3, nie mówiąc już o dawaniu za przykład Fable''a. Owszem Fable jest liniowe, jednak jakiś cień wolności jest nam rzucony (nikły ale jednak) nie wiem nawet jak to jest w przypadku wiedźmina 2, głównie opieram się na jedynce i tym co nam twórcy zaserwowali przy okazji materiałów dot. "dwójki". Ale nie ważne, nie miałem intencji kompletnego zmieszania z łajnem W2, bo gra jeszcze nie jest w sprzedaży a swoje wnioski opieram na udostępnionych materiałach, i z tego co widziałem Fable jest ciekawsze i nie jest zakupem w ciemno (bo już jest ograne na X360 i ma wyrobione opinie). Jednak co będzie z tego Wieśka to sie jeszcze zobaczy. Nie zrozumieliście może moich intencji, po prostu nie spodobało mi się stwierdzenie LESZ3u, o "rywalizacji" Kto z kim rywalizuje? Gry między sobą? A to ciekawe. Moim zdaniem rywalizują między sobą (a raczej ze wszystkimi) fanboje Wiedźmina. Gdzie nie otworzę "niusa" o jakieś grze widzę porównanie do Wiedźmina 2. Co jeszcze mnie czeka? Porównanie wiedźmina do Uncharted 3? Moja frustracja rośnie gdy na każdym kroku widzę wtrącenia na temat wspaniałości W2, a moim zdaniem to co na razie widziałem nie jest takie "OSOM" . Ot takie wyrażenie własnej opinii i zniesmaczenia wiecznymi wtrąceniami. Gry są jakie są. Każdy lubi coś innego. Ktoś lubi Fable ktoś lubi Wiecha a ktoś lubi Dragon Age, po co wymyślac zbędne "rywalizacje" i "porównania"? Dobra koniec offtopu z mojej strony i wiedzcie że nie było moim zamiarem komukolwiek narzucac jakiegoś toku myślenia czy własnych opinii, a już tym bardziej "bronienia" Fable. BTW. Po co FIII ma rywalizowac? Przecież i tak odniosło sukces na konsolach, a to że wychodzi na PC to tylko dobry gest ze strony twórców, a niektórzy jeszcze marudzą i zestawiają kompletnie inny klimat do kompletnie innego klimatu. Nie rozumiem. Pozdrowienia.
  6. Ile jest gier pełnych brudu, przemocy, konfliktów na rynku? Hmm? A ile jest takich heroicznych-cukierkowo-maślanych bez pardonu przyznających się do danej kolei rzeczy a dodatkowo zapodające pełno dawek angielskiego humoru i mnóstwo frajdy wynikającej z gameplay''u? Nie jestem fanbojem Fable, po prostu wolę coś oryginalnego i będącego w tym dobrym, niż pseudo RPG na jakiego wygląda Wiedźmin (ponadto z fatalną walką, dialogami i bankowo: liniowością do bólu, a opieram się na materiałach dotychczas udostępnionych) Może cud nastąpi i W2 będzie miał coś więcej do zaproponowania niż brutalnośc, mhrok i gołe cycki. Ale jak na razie w moim zastawieniu wygrywa Fable, ze względu na bezkompromisowośc i oryginalnośc. Ale jak dobrze stwierdziłeś (pomijając mocną nutę sarkazmu) Co kto lubi :) Pozdrowienia.
  7. A dlaczego Fable ma rywalizowac z Wiedźminem? Przecież to 2 zupełnie inne stylistycznie gry...Fable to czysta zabawa dla ludzi którzy lubią taki klimat, wiedźmin to natomiast...nie wiem wiedźmin po prostu. Chociaż mogę powiedziec że przeszedłem już Fable kilka razy i było bardzo przyjemnie, i po zobaczeniu dotychczasowych "filmików" z wiedźmina, wybrałbym z czystym sumieniem Fable 3, bo wiesiek dotychczas mnie niczym nie zaskoczył. Peace. BTW. Fajnie napisany news.
  8. Świetny artykuł, mam dokładnie takie same odczucia co do tematu cRPG. Narzucony bohater daje lepszą "wczuwę", większe emocje i immersję w świat gry i wątek fabularny. Grałem w BG itd., odstawiłem bardzo szybko, bo wkurzało mnie że gra na siłę starała się udawac papierowego eRPeGa, a kupa z tego wychodziła. Nic nie zastąpi odgrywania postaci z przyjaciółmi (stworzonych od podstaw przez nas), natomiast Torment był dla mnie rewolucją, wyraźnie nakreślona postac z "modularnym" charakterem. To było to! Świetna gra, świetna fabuła, świetny KOMPUTEROWY RPG. Cieszę się że BioWare przejrzało na oczy i nie robiło DA2 jako "następcy BG" tak jak słabiutki DAO. Moim zdaniem RPG na komputerze czy na konsoli powinno wyglądac jak Torment, KOTOR, Mass Effect, Wiedźmin i teraz Dragon Age 2. Zaraz dostanę po łbie za herezję i bezczeszczenie BG i DAO, ale wiecie co? Mam to gdzieś. Każdy plumka na forach ze DA2 słabe i obelga dla RPG, a w międzyczasie gdy nie obsmarowuje łajnem przez internet pocina z wypiekami na twarzy nowego Dragona. PS.Żeby nie było, z początku też byłem sceptyczny co do DA2, nie wierzyłem że to może się udac, a jednak.
  9. Firebreather

    VGA 2010: Nowy Elder Scrolls w drodze!

    No w końcu nie mogę się doczekać...a ta muzyka w Taser''erze...popłakałem się ze szczęścia :P Nawet jak gra będzie kiepska to kupię Soundtrack :) Ale...Morowinda szanowałem, Obliviona bardzo polubiłem, Buggerfalla obczaiłem...lubię tą serię więc raczej na pewno zainwestuję w Skyrim...zresztą w końcu moja ulubiona rasa w TES (Nordowie) będą grali pierwsze skrzypce w tej odsłonie :D Skoro Dragon Age 2 będzie totalnym ciepłym Shitem, zainwestuję w nowego TES''a. Gry Bethesdy przypadły mi do gustu więc podobnie będzie z tą odsłoną, jak dla mnie MUST HAVE! Chociaż dobrze by było aby zrobili nowy silnik...i Obsidian pomógł im z dialogami :P
  10. Firebreather

    Top 10 największych zabijaków w grach

    Totalna bzdura....Kratos na drugim miejscu...CO TO MA BYĆ?!!!! WTF!!!!!!!! Oczywistą oczywistością jest że Kratos powinien być na pierwszym miejscu. To naturalne, nigdy świat gier nie widział większego Madafaki, większego twardziela, "zabijaki". TO WZÓR dla twardzieli i BADASSÓW! Współczuję temu kto dał Kratosowi drugie miejsce...lepiej niech uważa na DUCHA SPARTY! Kratos dostał drugie miejsce....This is Madness!...THIS IS SPARTA!!!!!!!!!!!!! I już jest z powrotem na tronie :D PS.Skoro jest Riddick to powinien być i Shepard (obojętnie czy paragon czy renegade) to też jest kawał gnoja, twardziel i zabijaka...Shepard w sumie większość sporów rozwiązuje totalną EKSTERMINACJĄ :P A gdzie jest jeszcze Ezio z AC? Przecież on morduje setki własnoręcznie i jedynie rzuca beznamiętne R.I.P. Nawet Nathan Drake powinien się tu znaleźć, skoro Geralt jest to i Nate by pasował...ech... Kolejny TOP TEN kupy warty...ostatnio wygrał szczyt bezguścia i kiczu, a teraz zaburzono ład i porządek dając Kratosowi drugie miejsce... PPS.Ale pewna konsekwencja jest...po raz kolejny w dziesiątce znajduje się oklepana do wyrzygania postać, a mianowicie Duke Nukem...tak jak ostatnio Lara...
  11. Firebreather

    Top 10 najlepszych lasek z gier

    JackXPPL- dokładnie Chloe z Uncharted 2 POWINNA się znaleźć w tym rankingu i zająć jakieś przyzwoite miejsce. A nie to...to...to...to co jest na pierwszym miejscu, już jakaś orczyca z Obliviona jest ładniejsza od tej pokraki i kiczowatego badziewia...A i Sheva z RE5 także w pełni zasłużyła na miejsce w rankingu. O 1 miejscu już się dość dobitnie wypowiedziałem, ale zaskoczyło mnie jedno...Lara na podium :/ Myślałem że "szał" na jej kwadratowe cycki skończył się jakieś 6 lat temu...ale jednak tego paszteta dalej niektórzy lubią wykopywać z grobu...w moim rankingu na najgorszą, kiczowatą i brzydką postać z gier na pierwszym miejscu jest właśnie Lara....niedobrze mi się robi jak widzę tego transwestytę...
  12. Firebreather

    Top 10 najlepszych lasek z gier

    Bayonetta?! Na 1szym miejscu?! WTF?! Toż to najbrzydsze badziewie ostatnich lat. Kompletny brak proporcji, łeb mały i brzydki i te paskudne włosy....brrr....Ale cóż o gustach się nie dyskutuje, jak dla mnie to Cate Archer powinna znaleźć się na 1szym miejscu ( z tych obecnych w rankingu) A jakby dodać coś z zewnątrz...hmm...nie wiem...Tali z Mass Effect :P Hehehehehe!
  13. Świetny tekst, jeden z najlepszych jakie czytałem na gram.pl,oczywiście soczysta gruba piątka.A co do Księcia to niech sobie wychodzi, ale obawiam się że nie wniesie nic nowego do gatunku i będzie aż za bardzo "oldskulowy". Myślę że jednak ja postawię na inne tytuły w 2011, ale tak czy siak życzę szczęścia Księciu i jego twórcom, a kto wie może sam się skuszę ;)