PierrePierre

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    86
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez PierrePierre

  1. Ja jestem JC3 trochę zawiedziony, bo mówiąc szczerze w ogóle nie widzę w niej, poza lokacją, żadnej nowinki - wygląda jak lekko odpicowane JC2. Dla mnie trochę mało... to wszystko czym chwalili się w gameplayu już było w dwójce....
  2. ale gdzie tu nowość ? sam mam PS4 z dyskiem 1 TB, kupiona w styczniu tego roku....
  3. Warto tylko dodać, ze na pewno nie będzie wstecznej kompatybilności na wszystkie gry z 360tki, to Microsoft będzie decydował w jakie gry zagramy. Dlatego jak dla mnie to żaden plus. Poza tym z ręką na sercu, kto gra w stare gry kiedy ukazują się nowe ? Nie po to mam nową konsole, żeby jarać się gierka sprzed kilku lat, wole zagrać w jakieś nowe IP. I przyznajcie się bez bicia - wolicie zagrać w remastera Gearsow czy odpalić starą wersje tej gry przez jakiś emulator ? Tyle.
  4. PierrePierre

    Wolfenstein: The Old Blood z nowym wideo

    caly dodatek mozna przejsc w cztery godziny, co pokazuja filmiki na YT, w grze jest tez tzw. challenge mode, ktory zgodnie z opisem polega na tym, ze odpieramy kolejne fale wrogow, ale nigdzie nie znalazlem informacji czy jest to tylko jedna mapka czy kilka i czy jest to w miare fajnie...
  5. PierrePierre

    Dark Souls II ukończone w dwie godziny

    "Omijasz 80% wrogów w grze i mówisz, że gra jest łatwa? Pozdrawiam ozięble." ano jest i jak widzę trudno ci się z tym pogodzić, a przepraszam bardzo, gdzie jest napisane - musisz pokonać wszystkich wrogów ? właśnie to jest dla mnie najśmieszniejszy paradoks DS, że gra jest tak zrobiona że nie musisz pokonać wszystkich wrogów. zawsze słyszałem legendy jaka to jest trudna gra, ale to sami twórcy ja zepsuli, a wystarczyło tak ją skonstruować, że aby przejść do następnej części mapy musisz pokonać każdego, a tak to okazuje się, że ten legendarny poziom trudności DS jest dziecinny. To już każda inna gra jest od niej trudniejsza - czy możesz ukończyć chociażby Gears of War na poziomie Wariat omijając przeciwników ? nie, musisz ich wszystkich zabić i to jeszcze np. w określonym czasie i nie ma huhu, żeby to obejść, bo tak to wymyślili twórcy. dlatego trochę mi ciebie szkoda, chcesz ginąć w DS twoja sprawa, ale pierdyliard innych graczy po prostu omija wrogów, bo gra na to pozwala. tak wiem, jesteśmy cwaniakami, ale to twórcy gry okazali się w tym momencie megalamusami, bo nie dopatrzyli tego drobnego szczegółu. pozdrawiam z mega uśmiechem :) jak rozumiem gry jeszcze nie ukończyłeś ?
  6. PierrePierre

    Dark Souls II ukończone w dwie godziny

    "Uwierz mi że laik nie skończy tej gry w 2h, ten typek co speedrunował musiał wielokrotnie grać w DS i bardzo dobrze umieć grać w tą serie gier." a dlaczego sadzisz, ze musial wielokrotnie grac i to bardzo dobrze w te gre ? co jest trudnego w omijaniu przeciwnikow ??? To co mnie najbardziej smieszy w tej grze, to wlasnie to, ze bedac nawet laikiem mozna swobodnie mijac wszystkich przeciwnikow a i tak mozna te gre ukonczyc - a do tego zeby mijac wrogow nie trzeba wielkiej wiedzy i wielu godzin grania w DS. Ja tez nie jestem wielkim znawca DS, a spokojnie gram w te gre omijac wiekszosc wrogow. Paradoksem jest to, ze w wielu recenzjach gra jest chwalona wlasnie za system walki, atak naprawde mozna przejsc cala gre kompletnie go pomijajac. Wbrew pozorom DS wcale nie jest gra trudna, a wrecz przeciwnie jest to gra dosyc latwa, no sorry ale takak jest prawda.
  7. a jak jest z graniem w trybie offline ? czy cos takiego w ogole istniej czy jest tylko tryb online ? gdzies przeczytalem informacje, ze gdy nie ma zywych graczy na mapkach pojawiaja sie boty, ale zabraklo mi precyzyjnych danych, czy mozna grac offline wylacznie z botami.
  8. Popieram !!!!!! Im blizej premier gier na next-geny, tym czesciej okazuje sie, ze zachodze w glowe o co kaman !!!!! Brak polskiej wersji to zakrawa na jakis zart, osobiscie obiecuje sobie, ze jesli jakas gra na next-gen nie bedzie miala naszej rodzimej wersji to po prostu jej nie kupie i tyle. Albo okazuje sie, ze np. ACIV na nexy geny wcale nie wyglada jakos specjalnie lepiej - no to ja sie pytam - gdzie sa te next-geny ? Mialo byc lepiej i z przytupem a na razie to jest cicho i z glosnym pierdem.
  9. wszystko ladnie pieknie, ale gameplayem to bym tego nie nazwal, moze mignela mi jakas jedna scenka (1:29), ktora mozna by uznac za gameplay a reszta to zwykly trailer - szkoda, ze o tym nie wspomnieliscie....
  10. i jeszcze slowko do tych, ktorzy nie widza nic zlego w polityce Microsoftu i byciem online. moze i nie mialbym nic przeciwko online, ale jako gracz i czlowiek chce miec po prostu wybor, a nie narzucane z gory co ma zrobic z gra. do tej pory skladalem sie z dwoma kolegami na gry i w ten sposob, gralismy w najnowsze gierki za 1/3 ich ceny. teraz microsoft mi tego zabrania, a ja sie pytam dlaczego ? w tym samym czasie Sony mowi mi "a rob sobie z gra co chcesz" - to ja z tych dwoch ocji wybieram najzwyklejsza wolnosc gracza - tym bardziej, ze jakos nowe exy X1 nie powalaja, a wszystkie pozostale hity i tak beda muliplatforowe. --> Triderus jesli chcesz byc tylko biernym wykonawca polecen Microsoftu to twoja wola, ale pewnego pieknego dnia, po polaczeniu sie z siecia moze sie okazac, ze nie odpalisz juz zadnej gry bo microsoft ci tego zabroni w imie zasady " bo tak" - tez bedziesz ich wychwalal w nieboglosy ? ja wole byc wolny graczem, to gwarantuje jedynie Sony :)
  11. im wiecej slysze o X1 tym wieksze ogarnia mnie przerazenie - kupilem Xboxa ze wzgledu na pare gier i cene, ale teraz z przykroscia musze stwierdzic, ze jezeli to wszystko okaze sie w praktyce prawda po premierze nowych konsol, to z przesiade sie na PS4 - ja chce konsoli do grania, a nie do sprawdzania mnie czy gram. Frapuje mnie rowniez jeden aspekt z punktu widzenia Prawa Konsumentow - kupujac gre na X1 tak naprawde kupuje produkt wybrakowany, ktory tak do konca nie jest moja wlasnoscia, nie moge go komus pozyczyc bo ten ktos zaplaci dodatkowe pieniadze za uruchomienie gry, w tym samy czasie Sony sprzeda ten sam produkt, ktory jest tylko moj - czy to jest zgodne z Prawami Konsumenta ?
  12. AC III troche mnie znudzilo i poczulem sie zawiedziony, ale te klimaty w AC IV sa rewelacyjne i wyglada to wszystko kozacko :)))) Ekstra muzyczka na okrase :))
  13. zanim wypuszcza sequel, to niech dodadza jakis nowy poziom gry tj w Far Cry 3 - poziom mistrza :)
  14. > Silnik bedzie ten sam, przejdziesz z zamknietymi oczami w godzine, maks dwie i wydasz > na to 150zl. Jak z BF4- nie mam pojecia. Ale z mojej strony- CoDa nigdy w zyciu juz nie > kupie. Wiekszej kupy nie widzialem. Absurd goni absurd w tej grze... to pokaz mi cwaniaczku jak przechodzisz Cod-a w godzine z zamknietymi oczami - chcialbym to zobaczyc :) a jak tego nie zrobisz - to zamknij laskawie dziob i nie hejtuj tylko dla tego, ze nie lubisz jakiejs gry !!! dla mnie Cod to przede wszystkim multik, licznik ciagle bije nastepne godziny. Ja juz widzialem wieksza kupe - twoje lamerskie komentarze :)))
  15. tylko 16 % graczy osiagnelo level 50 ???? zeby nabic maksymalny level trzeba przejsc 1,5 gry czyli w polowie drugiego przejscia tracimy chec do ponownego ukonczenia gry. Moje osiagi : Axton - level 50, Zero - level 50, obecnie zaczynam gre trzecia postacia :)
  16. Gdy co roku pojawia sie nowa odslona COD zaraz pojawia sie narzekanie, ze co roku jest to samo - a ja sie z tym wyjatkowo nie zgadzam. Treyarch naprawde sie staralo, zeby dostarczyc nam niezwykle dopakowany produkt - bo tak naprawde otrzymujemy tu kilka ogromnych elementow i kazdy moze wybrac cos dla siebie. Kompletnie ignoruje te slowa krytyki, ktore mowia, ze singiel jest zapewne krotki i powtarzalny, bo akurat w tej odslonie kampania single to tylko pewna czesc calosci. Zreszta w tym roku singla mozna przejsc w 6-7 godzin co jest naprawde bardzo przyzwoitym wynikiem. Zabraklo w tekscie krotkiej informacji, ze powraca tryb Combat Training w multi, choc teraz juz sie tak nie nazywa - po prostu odpalamy tryb multi, wybieramy gre lokalna i mozemy grac we wszystkie tryby, na wszystkich mapach z botami - bez polaczenia z siecia !!!!!!!! Przyznam sie szczerze, ze odpalilem wczoraj gre "na chwile" i ocknalem sie dopiero po 5-ciu godzinach grania wlasnie w ten tryb - rewelacja !!!!!. Tryb zombie przereklamowany - milay byc cuda na patyku, a jest lekka kiszka. Na poczatek otrzymujemy tylko trzy lokalizacje, ktora sa po pierwsze dosyc male, po drugie niezwykle do siebie podobne i jakos ogolnie ten tryb nie wciaga. A chyba gdzie czytalem, ze ten tryb bedzie rozbudowany, cos na ksztalt osobnej kampanii, a na razie jest dosyc nudno. Sam zamysl - cos na ksztalt opuszczonego miasteczka nawet fajny, ale nie jest tak fajnie jak w poprzedniej odslonie BO. Odpalilem sobie Zombiaki z poprzedniej odslony - mam wszystkie dodatkowe mapki z DLC i nie ma porownania - tamte lokalizacje byly ciekawe, zroznicowane, duzo lepiej wykonaane i zaprojektowane - w BO2 zombiaki sa zdecydowanie najslabszym eleemntem. W sumie BO2 to naprawde ogromny zroznicowany produkt - przed premiera sadzilem, ze to bedzie tylko nadmuchany medialnie balon, a po odpaleniu gry jestem naprawde mile zaskoczony na plus - juz same zmiany w rozgrywce (kilka zakonczen !!!!!!) opisane w recenzji sprawiaja, ze ta odslona COD jest zdecydowanie inna niz poprzednie. Ja gram z przyjemnoscia :))))))))) Sama recenzja tez bardzo dobra - a nie zachowawcza jak ktos napisal - po prostu jesli ktos nie lubi CODa, to i tak bedzie go hejtowal. Ale jesli ktos lubi co roku singlowa jazde bez trzymanki jaka oferuje COD, doceni zmiany jakie tworcy zaoferowali nam w tym roku. Poza tym jesli to taki odgrzewany kotlet - to dlaczego ani Battlefiled, ani MoH nie potrafia choc zblizyc sie do tego co oferuje COD ? B3 w siglu jest slaby, nie wspominajac juz nowego Moha, ktory ssie podobnie jak i poprzednia odslona - w swojej klasie COD potwierdza, ze jest mimo hejterow i wiecznego narzekania, po prostu najlepszy :)
  17. a mozna juz troche ponarzekac ? Boston, sekwecja 3 - gra kupiona legalnie wczoraj w wawie, xbox. no graficznie na pewno nie powala graficznie - pop-up jest i to czasem nawet smieszny, ot wkraczamy do obozu wroga, a tam w oddali pojawia sie kolejni zolnierze i nagle pojawiaja sie nam konie. nie chce spojlerowac, ale pierwsze cztery godziny gry (troche chyba sporo) - moga byc sporym zaskoczeniem, ja niestety sie nudze... sorry Ubisoft. specjalnie wlaczylem poprzednia czesc, zeby porownac walke - w ACIII nie do konca wszystko gra, czasem nasza postac nie blokuje ciosow, mimo odpowiedniej klawiszologii - ale moze to tylko moje wrazenie. Rozumiem, ze tworcy chca na poczatku budowac nastroj i przygotowac nas do wlasciwej akcji, ale klusowanie przez pare minut po bezdrozach, zeby dostacc sie do miejsca kolejnej misji uwazam za lekka przesade. Jestem fanem AC, wiec jak dla mnie rozczarowanie,wiem ze gre powinno sie oceniac po jej ukonczeniu, ale tak chcialem spisac cos na goraco, bo nie dawalo mi to spokoju. gram dalej - mam jednak ogroman nadzieje, ze jednak bedzie lepiej, bo jak na razie to nie bardzo widze tych milionow wlozonych gre i tego, ze przygotowywal to taki mocarny (ilosciowo) zespol ludzi.
  18. PierrePierre

    Artykuł: Borderlands 2 - recenzja

    Axton - level 50, dwa pelne przejscia gry, Zero - level 26. A oto moje refleksje - najpierw minusy: 1. szkoda, ze nie porawiono systemu lewelowania, czyli poziom 50 osiagamy w polowie drugiego przejscia gry i w zwiazku z tym nieco spada nam motywacja, zeby jednak przejsc gre za drugim razem do konca. 2. Finalowy boss (The Warrior) - znowu ta walka nie stanowi zadnego wyzwania, wystarczy tak naprawde stac w jednym miejscu i juz - ubawilem sie po pachu ogladajac na YouTubie filmik, na ktorym jacys Norwegowie toczyli te walke, latali po calej planszy bez ladu i skladu i ciagle gineli :))))) 3. Nie rozumiem kompletnie walki z Terramorphusem - udalo mi sie go pokonac razem z kumplem i troche to trwalo, ale nie bylo jakos specjalnie trudne, a sam pamietam jak ogladalem filmik na ktorym sam Randy Pitchford razem z trojka innych gosci z Gearbox naparzyli w niego chyba z pol godziny i nie dali mu rady, wiec o co kaman ??!!!! 4. w jedynce kiedy nad wrogami pojawiala sie czaszka, bylo wiadomo ze nie pokonamy ich i trzeba bylo sie podlevelowac, a tu tak nie ma - wykonywalem misje "This Just In" - zeby zdobyc Bee shield (tak na marginesie udalo mie sie ja zdobyc dopiero za czwartym razem , bo Mordechai nie chcial mi jej dac) mialem level 26, a gosc w stacji radiowej mial level 30 z czaszeczka, a roboty 29 tez z czaszeczka, i spokojnie udalo mi sie ich pokonac. Dziwne - i troche to kiszka. Plusy: 1. Golden Key - gdzies przeczytalem, ze ten zloty klucz z preordera otwiera zlota skrzynie w Sanktuarium tylko raz wiec nie bardzo wiadomo kiedy go uzyc, okazuje sie ze to nie do konca prawda - zloty klucz mamy dla kazdej postaci gdy zaczynamy nowa gre !!!!! Kiedy gralem Axtonem, to otworzylem ja przez pomylke, wiec teraz jako Zero trzymam go sobie na level 50. 2. Nie wiem czy bylo cos podobnego w jedynce, ale bardzo mi sie podoba super skrytka Claptrapa - mozemy do niej schowac jakas ulubiona bron, albo tarcze (Bee Shield !!!!!!!) i bedzie ona dostepna dla kazdej innej postaci w zupelnie nowej grze :))) Super pomysl :))))
  19. drobna korekta - na xbox Live nowej postaci jeszcze nie ma.
  20. PierrePierre

    Artykuł: Resident Evil 6 - recenzja

    "Gry pokroju MW przechodze w 6h, RE4 przeszedłem w 9h a tutaj przejście KAŻDEGO rozdziału Leona zajmuje mi przy każdym kolejnym praktycznie 2 godziny. Więc zachowując prostą kalkulację 4*5*2 wychodzi 40 co przy dobrym spięciu i fakcie że Leon to kampania wiodąca wychodzi na pewno więcej niż to co sobie ubzdurałeś." no skoro przechodzisz MW w 6 h , to rzeczywiscie RE6 moze zajac ci kuuuuupe czasu. A dlczego oskarzasz mnie, ze piszę o grze ktorej jakoby nie mam, a sam zachowujesz "prostą kalkulacje" i obliczasz czas gry i wychodzi ci jakas liczba z księżyca ????!! kampania Jake''a - 1 h 5 min, 59 min, 47 min,1 h 11 min, 55 min - ok. 5 h calosc kampania Ady - 53 min, 59 min, 37 min, 41 min, 50 min - ok. 4 h calosc grałem na normalu wiec jak ci to wyszlo ???!!!! zanim zaczniesz szczekac i oskarzac innych to laskawie przejdz całą grę, a nie przemnażaj sobie jedną kampanię i wydawaj wyroki, że tylko ty jeden grasz, a inni to pewnie nie.
  21. PierrePierre

    Artykuł: Resident Evil 6 - recenzja

    bedzie ciezko ... - chodzi o to, ze gramy na normalnym poziomie i przechodzimy gre - RE 6 zaliczymy w 12 h + dodatkowa kampania 4 h. I to liczy sie jako czas przejscia gry w normalnym swiecie - nie slyszalem jeszcze zeby ktos jako dlugosc kampani np. w MW3 podawal, ze trwa ona 12 h, bo przechodzil ja trzy razy zbierajac wszystkie popierdolki i ogladajac kazdego trupka. Kampania MW3 to 4 h na normalnym poziomie trudnosci i juz. Wiec jak ktos podaje 25 h, to inny gracz moze odniesc wrazenie ze to dluga gra i sie niemilosiernie nabierze. Po prostu po przejsciu gry nie wypisujmy glupot i nie wprowadzajmy innych graczy w blad. To, ze ktos przechodzi gre po kilka razy i katuje jakis dodatkowy tryb nie wydluzy czasu potrzebnego na przejscie gry. Tym sposobem mozna napisac, ze MW3 to kampania na 100 h. Kampania w Borderlands 2 zajela mi 22 h, a za drugim razem z wiekszoscia zadan pobocznych 30 h, czyli ile zajmie przejscie gry - 22 h czy 30 h ? Jak ktos sie uprze i gra mu sie podoba, to kazda gre moze katowac do oporu i wtedy jest zadowolony. Tu chodzilo o cos zupelnie innego - o to ile zajmuje normalne przejscie gry - to ile ktos czasu spedzi w grze, bo go zainteresowala to zupelnie inny temat (rzeka).
  22. PierrePierre

    Artykuł: Resident Evil 6 - recenzja

    nie wprowadzajmy ludzi w blad, ze spedza przy grze 25 h !!!!!!!!! Litosci - kampanie Leona w calosci mozna przejsc w przedziale 4-5 h, wiec skad ty masz te 25 h ???!!!!!! Kampania Chrisa to 4 h, wiec w trzy podstawowe kampanie zagramy nie dluzej niz 12 h + czwarta tez ok.4 h, wiec nie siejmy glupich plotek, ze to da 25 h. Znam ludzi, ktorzy przechodzili kampanie w MW3 10 h, ale tu chodzi o normalna dlugosc kampanii, ktora poswieca jej normalni gracze :)) Jesli chodze w kolko po jakims poziomie i spedze w jednym miejscu godzine, to nie znaczy, ze tyle samo zajmie to innym graczom. Ludzie, litosci....
  23. PierrePierre

    Artykuł: Resident Evil 6 - recenzja

    po raz pierwszy od jakiegos czasu kompletnie nie zgadzam sie z recenzja, Gra jest niestety dosyc slaba, a po tak szumnych zapowiedziach, przyznam szczerze ze jestem po prostu zawiedziony. Ale po kolei. Atutem miala byc dlugosc kampanii i to ze wlasciwie otrzymamy trzy gry w jednej. Od poczatku wydawalo mi sie to zbyt pieknym snem. Wolalbym jedną, sensowna kampanie o dlugosci 20 godzin (tj. w RE5) niz króciutkie 5-godzinne historyjki, przez to ma sie wrażenie granie w strasznie poszarpana opowieść, tak jakby twórcy nie mieli odwagi zdecydować sie na te jedną. Mimo dodania możliwość strzelania podczas chodzenia, o co domagano sie już wcześniej, sterowanie postaciami jest tak toporne jak w żadnej innej grze, dodając do tego, że gre często przerywają QTE i koszmarna kamerę otrzymujemy irytację zamiast satysfakcji płynącej z samego grania. Osobistym koszmarem jest dla mnie menu gry - spróbujcie w miare sprawnie zmienić jakieś ustawienia w grze - koszmar !! I tu dochodze do sedna - ten widowiskowy charakter gry, maksymalne oskryptowanie i stworzenie bardzo filmowej opowiesci moim zdaniem odbilo sie na przyjemnosci granie - sceny akcji, przeplatane QTE w pewnej chwili staja się po prostu męczące i irytujace : scenka, nacisnij A, scenka, pokręć grzybkiem, scenka, naciśnij w odpowiednim momencie X, długa scenka, koniec. Zero survivalu i klimatu zastraszenia, a porownanie gameplayu do Gearsów to chyba jakieś nieporozumienie, w co drugiej recenzji ktos wyciąga na wierzch to zestawnie, co tylko wprowadza graczy w bład. Dlatego warto powtarzać na każdym kroku - granie w Residenta nie ma nic wspolnego z jakąkolwiek częścią Gearsów, z ich płynnością i wielką przyjemnościa z samego grania. Graficznie tez niestety nie jest jakos rewelacyjnie, zdecydowanie ładniejsza była poprzednia część. Ocena 8.8 jest gruuuubo zawyzona - dla mnie to niestety 5/10. Szkoda :/
  24. A ja mam pytanie na które nikt nie potrafi mi odpowiedziec - dlaczego do *%&y #$@%y w Premier League nie ma Tottenhamu ????????? Zeby bylo śmieszniej Tottenham wystepuje w statystykach, ale juz w lidze nie !!!!!! To jest jakas kompletna porażka !!!!!
  25. A ja mam pytanie na które nikt nie potrafi mi odpowiedziec - dlaczego do *%&y #$@%y w Premier League nie ma Tottenhamu ????????? Zeby bylo śmieszniej Tottenham wystepuje w statystykach, ale juz w lidze nie !!!!!! To jest jakas kompletna porażka !!!!!