SarenkaB

http://en.wikipedia.org/wiki/Darknet_(file_sharing) Zetknęliście się z tym kiedyś? Podobno można znaleźć tam wszystko, poradniki hakerów, dziecięcą pornografię i hardkorowe gore. Wszystko czego nie znajdzie się na "powierzchni".

Wygląda jak przeciętna gra z NES-a, nie wiem nad czym się tu zastanawiać. Taki Sonic the Hedgehog ostatnimi czasy wyszedł na steama, pewnie jest tańszy o te kilka dolców/euro i jest brzydki dlatego że powstał ponad 20 lat temu a nie dlatego że twórcy byli leniwi. IMO o wiele lepszy deal.

Shank jest dobry głównie ze względu na coopa i klimat tak trochę w stylu filmów Rodrigueza albo Tarantiono. A poza tym? W czym niby różni się od przeciętnej gry we flashu? Pewnie nawet znajdzie się kilka lepszych. Właśnie to jest imo żałosne, większość tych wychwalanych gier indie jest na poziomie gier flashowych i są wychwalane przez graczy/hipsterów tylko dlatego że są "indie".

Eh, z tego wszystkiego i tak tylko "Legend of Grimrock" wygląda w miarę ciekawie, reszta to taki typowy indie crap którego pewnie nigdy bym nie zainstalował, albo który olał bym po 15 minutach gry.

Uwielbiam dwie pierwsze kobitki, wszystko co najlepsze i najgorsze w artworkach z gier. xD

Dobre. :P Ale nie chodzi mi tutaj o kasę a bardziej o fakt wykorzystywania czegoś co ludzie stworzyli i rozwijali bezinteresownie do celów komercyjnych. Tak czy inaczej, chyba nawet nie wiadomo czy sequel będzie płatny więc chyba nie ma co dyskutować.

Twórcy CoC i The Walking Dead zapewne zapłacili za prawa do marki. Mit o Slendermanie zrodził się z kilku zdjęć na forum i zaczął żyć własnym życiem. Marble Hornets, EverymanHYBRID i inne dzieła z kanonu robili zapaleńcy, za darmo. I nagle przychodzi Blue Isle/Parsec Productions i chce trzepać hajs na ich dorobku. Serio nie widzisz w tym nic złego?

Tylko że to jest gra na podstawie creepypasty, mitu Slendermana który był powszechnie znany w internecie na długo przed powstaniem tej gry.

Osobiście wolę kiedy napięcie jest budowane stopniowo, w Slender tego nie ma, wszystko sprowadza się do kolesia wyskakującego zza krzaka. Ale to kwestia gustu. Najbardziej będę się śmiał jeśli twórcy gry będą sobię życzyli pieniądze za ten sequel.

Ucieszył bym się gdyby powstał serial na podstawie gry "Ripper" tak btw. Klimat troche jak z Blade Runnera, aktorstwo powala(Christopher Walken :D) ale sama gra trochę zbyt oldskulowa jak dla mnie.

Bwahaha. Sequel gry o łażeniu po lesie. Nie mogę. xDD Gry-horrory właśnie upadły.

Screeny z GTA. Best. Christmas. Ever!

Z tego wynika że to kolejny indie-hipsterski twór, a tego na PC mamy akurat pod dostatkiem.

Może nawet bym nad tym pomyślał gdyby wydali jakąś dobrą gre i wiedział bym że warto ich wspierać. Sorry, Fallouty "wydali"(żeby to jeszcze byli ci sami ludzie co wtedy) prawie 20 lat temu.

Tak wygląda dzisiejsze środowisko gier video.

Śmieszny Dembski, he he. Powinien trzymać się swoich komiksów, te "humorystyczne" filmiki mu imo nie wychodzą. http://www.youtube.com/watch?v=6PhUOISlkzA

Chyba nigdy nie zrozumiem jak można się śmiać z sitcomowego humoru. Tym bardziej jak można wytrzymać kilka sezonów z tym idiotycznym śmiechem w tle, błeh. Sam nie wiem, jedyny serial "komediowy" który nie odrzucał mnie na kilometr to "Ekipa" od HBO. Pewnie dlatego że humor był tam całkiem nienachalny.

Ktoś chyba czytał ostatnio "Reamde" Stephensona.

Już myślałem że pre-order GTA V. :>

Pewnie takie fińskie Frugo.

Black Mesa na płytce to miły gest nie powiem, zawsze można zaoszczędzić sobie kilka GB do ściągnięcia, ale od kiedy reklamujecie mody tak jak pełniaki na pierwszej stronie?

Gaddemyt archeolodzy.

Lol. Fajnie że przypomniało im się żeby o tym wspomnieć, kilka tygodni przed premierą kiedy tylu ludzi poskładało pre-ordery. Brawo.

Da się pobrać jakieś spolszczenie do gry? Ostatnio kupiłem sobie na GoGu ale wolał bym grać po polsku.

Zauważyliście że Michael unosi ręce jedynie w ostatniej scenie? Zapewne symbolizuje to to że podczas gry przejdzie głęboką przemianę psychiczną. A wyrzucony liść na początku świadczy o odrzuceniu spokojnego życia na łonie natury na rzecz okradania banków. No a poza tym, zauważyliście że dom na który zwraca uwagę Michael w scenie w której rozmawia z tymi dwoma murzynami jest żółty? Żółty to kolor mądrości.