Aress_The_Great

takie małe odgrzewanie.... konferencja Bethesdy na E3 już niedługo więc.... Byłoby super gdyby zapowedzieli Dishonored 2. Miodna gra. Tyko z tą Emilii to problem - jedno z zakończeń I części zakładało jej smierć... ale nie z takich problemów twórcy wychodzili zwycięsko.

Wow, prawdziwy szał... Bez jaj, można to kupic w takiej cenie w innych sklepach bez żadnej "promocji". Nie mówiąc o Alledrogo... Za 120 zł. to może byc zhypowana premierówka. Ale ceny na Far Cry 4 od początku były chore. Jak wyjdzie pełna edycja czyli gra+ wszystkie DLC i za 50-60 zł będzie to kupie. Nie wczesniej. A póki co pogrywam w inną wersję...

Dishonored 2 to biorę od razu w preorderze - a rzadko mi sie to zdarza, wole czekac na GOTY albo zbiorcze, bo taniej i wszystko w jednym wydaniu. Ale ta gra jest tak miodna... Reszta mi obojetna, może w Dooma bym zagrał bo sentyment do ciupania w 1 czy 2 mam z młodości. Fallout nigdy mnie nie kręcił a TES tym bardziej... Chyba że to cos zupełnie nowego...

A mnie najbardziej zawiodło brak czegokolwiek o Dishonored 2... Miałem ogromną nadzieję, że potwierdza się plotki o tym, że powstaje. Wychodzi na to, ze jednak "wycieki" były kantem. Ta gra mnie po prostu urzekła. Świat w niej pokazany to materiał na kilka części. Poza tym - jakoś nie widze nic bardzo ciekawego na GC 2014r. Nowe "hirołsy" może, lekko z obawami, ale po przybliżeniu o co chodzi, może będzie coś z tego. Na nowego wieśka średnio czekam, jakoś ne urzekła mnie dwójka, zreszta za bardzo to nic nie pokazali czego nei wiedzieliśmy wcześniej. Może mały gameplay. Poza tym - IMO - marny ten GC. Jestem PC-towcem, więc wypowiadam się z tej perspektywy. Nic ciekawego jak dla mnie nie zapowiedzieli. A o tym co mówili wiedziałem wczesniej. Żadnej niespodzianki nie rzucili. Sillent''y mi wiszą więc też się nie wypowiadam. Marność...

No, niech duma dalej. Może niech najpierw "wyduma" co dalej z SC2 - bo jak tak dalej pójdzie to na 2020 się może wyrobią. "Soon", że tak powiem... Najpierw miał być WotL potem co 1,5 roku "dodatki". Zamieć tak sama twierdziła. Potem wydali HotS po prawie 3 latach od podstawki, a teraz chyba chcą dobić do 5 a może 7 lat. Nawet złamanego słowa nie pisną, a gdzie jeszcze do beta testów, gdzie do premiery- tylko "dumają". A gracze czują się coraz bardziej "wyd...ni". Coś im nie poszło na zdrowie to skumanie z Bobbim K., oj nie poszło...

Qrcze to jest jedyna gra co do której żałuję że nie wyjdzie na PC. Musi mieć zarabisty klimacik, takie lepsze Dishonored.

A ja bym qrna chcial zeby WRESZCIE podali coś konkretnie o SC2 LotV a nie zajmowali sie pierdołami jak ta gierka bo wyjdzie w 2020 r. jak tak dalej pójdzie...

Na Muve klucz 113,90 zł a BOX 114,90 zł. Ja sie rzuciłem jak tylko się pojawił w empiku za 139 zł. więc raczej na bank przejdę do Gol''a :-)

Tak BTW Panowie i Panie: NA Gol-u RoS stoi po 109 zł a w Muve 114,90 zł. Chyba się skuszę na Gol-u...

Powiedzieliby coś o Legacy of the Void... Ale pewnie poczekamy z 3 lata jak było w przypadku HotS''a. A przy premierze mówili że "dodatki" będą co ok. 1,5 roku - to juz właśnie powinni wydawać LotV :-) Ehh te blizzardowskie "soon". A tapeta niezła.

Swoją drogą to dość zabawne (w żałosny sposób) - DLC niby jest na Steamie ale dla nas go nie ma bo jest niekompatybilne. Pisałem na FB do Muve i odpisali mi standardowo - cyt. "w tej chwili toczą się negocjacje kontraktowe i nie możemy udzielić wiążącej odpowiedzi na to pytanie. Chcemy wydać wszystkie DLC i robimy co w naszej mocy, żeby wydarzyło się to jak najszybciej."

Otóż to... Niestety pomimo iż niby oficjalnie jest juz na Steamie nie da sie go kupic bo jest "błąd wersji podstawowej". Nie ma to jak mieszkac w kraju III świata... Na Facebooku oficjalna odpowiedź to "trwaja negocjacje o wydaniu... ble ble mamy nadzieję ble ble.. " A wcześniej "mieli nadzieję" że wydadzą to DLC razem z poprzednim w dniu premiery - czyli dziś. Przynajmniej tak pisali na forach. Może na Boże Narodzenie sie wyrobią... Nie powiem - zapunktowali u mnie SP do Bioshocka Infinite - ale teraz znów spadli.

Ehh,jak pech to pech. Jakby ten ktoś się rozmyślił to daj znać :-) Pozdro.

Ok 30-40 zł - bliżej 40. Cena jak dla mnie do zaakceptowania. Wiesz, niby kawałek metalu. Ale to tak jak np. z autografami. Niby bazgroł na świstku papieru - ale dla niektórych cenny jak złoto :-)

Dobre pytanie. Osobiście nie mam żadnego steelbooka do gry (tylko filmy) ale jakoś na ten się napaliłem. Może po prostu jest klimatyczny, ładny i chće miec ładne opakowanie do chyba jednej z najlepszych gier w jakie grałem. Ciągle mam nadzieję że uda mi sie go od kogos odkupić, choć już 2 aukcje na allegro mi przeszły koło nosa... Ledwo się pojawi i juz go nie ma. A najbardziej mnie wkurza że na gramie znów jest dostepny przy zamawianiu Bioshocka, choć juz niedawno byl "nakład wyczerpany. Teraz jestem zły że kupiłem w muve pre-ordera. Teraz miałbym ze steelbookiem, co prawda ciut drożej ale ze steelbookiem. Ehh, szkoda gadać... A ci z muve np się pomylili i przysłali mi 2 kody na industral revolution. A że nie mogli sie pomylic i przysłać steelbooka...

Proszę POWIEDZ że masz co stakiego na sprzedaż ?!

A na facebook''u hejty na Cenege lecą za to że dali wersję PL na PC''ty że aż się kurzy... Qrde co to za kraj ? Ludzie dostali wersję PL ORAZ Season Pass za free i jeszcze narzekają. Ok, wersję PL dostali tylko ci na PC - ALE po pierwsze kto powiedział że kiedyś nie wyjdzie spolszczenie na konsole ? I NADAL konsolowcy mają za free Season Pass. Normalnie dyskusje tam jak w piaskownicy w przedszkolu. Konsolowcy krzyczą "dlaczego oni mają a my nie?!". No normalnie dzieci kłóca się o łopatkę. Tak, najlepiej teraz Cenega niech zabierze wersję PL na PC''ty, żeby biedacy z wersjami na konsole nie byli "stratni"... Ehh, żenada. Zawsze mnie wręcz bawiły kłotnie o wyższości konsoli nad PC''tami i odwrotnie bo to równie mądre jak kłótnie o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Ale tym razem to jakaś kpina. Wielki hejt na Cenegę bo "śmieli" zrobić spolszczenie na PC''ty a na konsole nie ! I dlatego są oczywiście najgorsi z najgorszych na świecie. Boże, widzisz i nie grzmisz... Tak BTW ciekawe czy jakby było odrotnie to też by takie hejty leciały.

A to spox :-) Bo już sie bałem że coś nie halo z wydaniami. Ile to razy ja pomyliłem znaczki w kodach... Ważne że działa.

Tak, tak, wiem :-) Tyle że wychodzi na to że w tym konkretnym wypadku, chcąc wersję PL pewnie płytki na nic mi się nie przydadza i całośc (czyli te 18 GB) będę musiał pociągnąć ze Steam''a. Trochę szkoda bo to potrwa a zagrać by się juz chciało... Sudden - poinformuj proszę kiedy i czy problem udało się rozwiązać jak juz tak sie stanie.

Nie wiem jak dla innych ale np. dla mnie info o limicie ilościowym wersji z Season Pass jest bardzo istotna - i pewnie dla wielu graczy też. Sam Season Pass to rzeczywiście ponad 80 zł - sporo - a wątpię żeby radykalnie staniał po wyczerpaniu tych wersji premierowych. Szczególnie jak kiedyś wyjdą te zaowiadane DLC i brać grająca się na nie rzuci. W temacie - jestem pozytywnie zaskoczony. Jakoś nie miałem o Cenedze super dobrego zdania (choć jakoś wybitnie złego też nie) ale tym zagraniem bardzo zapunktowali. Season Pass był rekompensatą za brak wersji PL - a tu proszę - tak sie ruszyli że na premiere będzie wersja PL a i Season Pass dostaniemy. Chyba nawet zaciekli hejterzy tego wydawcy muszą przyznać że to bardzo ładnie z ich strony. Mi osobiście BARDZO to się podoba i choć podpadli mi ostatnio ociąganiem się z DLC do genialnego Dishonored to mają sporego plusa. A i z Dishonored chyba coś się naprawili i coś w kwietniu wyjdzie... Nie udało mi się załapać na wersję ze Steelbookiem ale kupiłem premierową, kurier już jedzie - i jestemn zadowolony. Poprzednie Bioshocki były dla mnie doskonałe i zapewne tym razem się nie zawiodę. Tak BTW - jak dostanę grę, muszę zarejestrować ją w Steam''ie - wiadomo. Tylko co potem? Na płytce/płytkach jest wersja ang. - trzeba ją zainstalować i potem jakiś patch PL ze Steam''a ściągać czy po rejestracji klucza całą grę w wersji PL ciągnąć ze Steam''a? Ktoś to już rozgryzł?

Ja tam osobiście nie czuje się "oszukany" przez Blizz''a. Doskonale wiedziałem co i jak będzie z wydaniami jeszcze przed premierą WotL - Blizz naprawdę jasno to określił - i naprawdę jakoś trudno mi uwierzyć że ktoś miał jakieś złudzenia co do "samodzielności" HotS. Od początku Blizz zapowiadal SC2 jako WotL + dwa dodatki - czyli HotS i LotV. Zdarzają się wyjątki ale zwykle dodatki wymagają podstawy. Zresztą BW też wymagał SC1 i nikt nie płakal. Tak BTW - WotL można teraz kupic za jakieś 80 zł - bez przesady zatem z tym skokiem na kasę. Pomijam fakt, że raczej każdy fan StarCrafta dawno juz ma WotL. Co do gry - miodność. Misja z larwą zerga na statku Protosów doskonała - choć sama faza bycia larwą mogłaby być dłuższa. Misja z Hyperionem mimo "korytarzowości" to sam miód i smaczek. Generalnie misje zróżnicowane i nie ma zbyt dużo w stylu "żelaznej kuli". IMO Blizz po raz kolejny pokazal klasę samą w sobie. Teraz mam jeszcze większe parcie na LotV niż miałem na HotS - a tu pewnie z 3 lata czekania... Taka mała moja dygresja - praktycznie wszędzie piszą o "27 misjach". IMO to ciut na wyrost - te 7 "misji" to misje ewolucyjne - a te nazywać misjami to tak trochę niedopowiedzenie. To króciutkie, 1-minutowe tutoriale pokazujące nam działanie danej gałęzi ewolucji jednostki. To tak fajnie brzmi "27 misji" ale IMO de facto jest ich 20 - zresztą sam Blizz tak to podawał wcześniej.

No tu to bym się nie zgodził. Cena gier w tych wydaniach to zwykle jakies 50 - 60 zł - czyli połowa ceny premierowej. A to spora różnica. Co do czekania - nie bardzo wiem w czym rzecz - kupić mogę za jakiś, nawet długi czas - a pograć nawet w dniu premiery. Żaden problem. Tu właśnie jest największy plus systemów w stylu Steam. Żaden problem pożyczyć konto od zaufanego kumpla i pograć. Wymaga to tylko zaufanych kumpli - a z tym póki co dzięki bogu nie mam problemu. Oczywiście każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy - wydania przedpremierowe maja (czasem) fajne dodatki w stylu steelbook''a, róznych dodatków czy DLC. Choć z tymi ostatnimi to jak pisali powyżej koledzy róznie bywa - czasem to badziewie. Z kolei wydania typu Kolekcja Klasyki czy Premium Games to wydania z wszelkimi patchami, dodatkami, czasem soundtrackiem - słowem, wolne od growych chorób wieku dziecięcego. Co do pudełek - no cóż, tu też jestem konserwatystą. Jednak ładne pudełko na półce to coś fajniutkiego. Jednak wydania np. Premium Games są ładne i nieźle wyglądają na półce. Tu zgadzam się z kolegą Evertsen_Dante - wydania EA Classic to jakiś koszmarek. Chyba specjalnie mają zniechęcac do zakupu.

Jakoś nie sądzę żeby się przejeli ale nie w tym rzecz. Nie jestem niezadowolony ani "stratny moralnie" :-) Po prostu wyraziłem swoje zdanie na temat zniżki na gry w KG i sposobu jej naliczania. Bioshock byl tylko przykładem. A co do niego nie ma rozpaczy. Steelbook byłby fajny ale skoro go nie ma to nie ma i kropka. Był zachętą i miłym akcentem - teraz jakoś kupno preordera mnie już nie kręci - po prostu poczekam jakiś (dłuższy zapewne) czas aż gra stanieje i kupię ją w jakimś wydaniu typu Platynowa Kolekcja itp. a pograć w międzyczasie i tak pogram - jest sporo alternatywnych źródeł.

Taa, wiesz jak to mówią - gdyby wcześniej wiedział że się przewrócę to bym się położył. I jeszcze wczoraj dawali ten steelbook a dziś już nie ma. Może ktos uznac że to nieważne ale dla mnie miły akcent. Wolę zapłacic gdzie indziej deko drożej i go miec.

Tak BTW to cała ta KG jest mocno przereklamowana. IMO jest to nieczysty zabieg marketingowy w stylu "bilet na lot do Paryża za 1 zł". Dlaczego - o tym poniżej Zniżka 40% na grę PC to brzmi bardzo atrakcyjnie - ALE przy bliższym przyjrzeniu się sprawie juz tak różowo nie jest. Przyczyna jest bardzo prosta - zniżka jest naliczana od ceny sugerowanej a nie tej rzeczywistej, tej po której można zwyczajnie kupic grę w tym sklepie. A owa "cena sugerowana" jest na ogół mozno zawyżona, wręcz abstrakcyjna. Przykład: Chciałem kupić sobe Bioshock Infinite. Wszędzie, w znakomitej większości liczących się sklepów on-line kosztuje ok 120 zł. Tyle samo kosztuje i w muve. ALE "sugerowana" cena tego tytułu to juz 150 zł ! Taka "sugerowana cena" to czysta bzdura bo ŻADEN sklep nie sprzedałby ani sztuki gdyby wystawił zwykłą wersję Bioshocka Infnite w takiej cenie. Niestety zniżka 40% w tym przypadku to właśnie sprytny zabieg marketnigowy - nawet po jej zastosowaniu gra i tak kosztuje ok 101 zł. Ok, to zawsze mniej niż 120 w innych sklepach. ALE IMO ostro mylące jest dla kogoś reklamowanie się "zniżką 40%" jeśli tak naprawde poprzez taki zabieg z cenami sugerowanymi (branymi z kosmosu) rzeczywista cena jest ok 18-19 % niższa. To po postu nie fair i tyle. Tym bardziej że wolę kupić w innym sklepie tego bioshocka za 119 zł z season pass i steelbookiem - a muve daje tylko season pass. Oczywiście nie zniechęcam nikgo do KG i jesli ktos uważa że są super - jego sprawa. Po prostu uważam te ich zabiegi ze zniżkami i "cenami sugerowanymi" za lekki przekręcik.