Wayzin

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1314
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Wayzin


  1. So close...

    Myślę, że zasłużyłem na miano "trzeciego" tej edycji :P Dzięki wszystkim za grę (w szczególności Ziemasowi za ciekawe fabularki i solidne prowadzenie), mam nadzieję na powtórkę w najbliższym czasie, bo w wakacje nic z tego jak zwykle nie wyjdzie.


  2. Dnia 24.04.2012 o 22:06, Avalon67 napisał:

    Zwłaszcza, że w tym momencie wychodzę na ligę i wrócę pewnie chwilę przed północą.

    Ja już swoje powiedziałem. Wayzin, obyś do końca się cały czas z nami bawił, bo niepokoi
    mnie Twój brak zmiany głosu...


    Po co? Żebyśmy obydwaj odpadli?


  3. Dnia 24.04.2012 o 21:56, rob006 napisał:

    Czemu śmieszne? Tak często działało, że stało się niemal regułą.

    Oczywiście - jest to częsta praktyka, ale dla gracza, który jest trochę doświadczony i coś niecoś więcej ogarnia.

    Dnia 24.04.2012 o 21:56, rob006 napisał:

    Poza tym sorry, ale twój ostatni post można streścić jako "Rob i Avalon pewnie są w mafii,
    bo grają jak mieszkańcy"... :D

    A do mordów jak się ustosunkujesz? Hm? Ty ich nie analizowałeś. Kto według Ciebie w ten sposób morduje? Wypunktowałem, że do nowych to nie pasuje, w przeciwieństwie do Ciebie czy Avalona.


  4. Dnia 24.04.2012 o 21:54, Kalenos napisał:

    Znów zmieniasz zdanie... po tym jak Avalon na Ciebie naskoczył... to jest trochę takie..
    słabe.


    Pierwszy naskoczyłem na Avalona, to raz. Dwa - mógłbym spokojnie przeżyć ten dzień nie wychylając się, nic prostszego (ale wolałem coś uczynić dla miasta). Trzy - nie dostrzegasz w jego poście ironii? Aż bije w oczy.


  5. ========================

    Lincz ==> Avalon

    ========================

    Ogarnijcie się. 1) Kalenos by się tak nie zachowywał w obliczu śmierci - patrzcie poprzedni dzień. Nagle dostał pouczenie od kompana jak się zachowywać? Dużo wcześniej dostałby upomnienie, bo jego gra trochę nie trzymała się miejscami kupy. Co nie świadczy o jego winie, wręcz przeciwnie - błędy świadczą o tym, że nie stara się za wszelką cenę grać perfekcyjnie, byleby nie popełnić żadnego błędu. To jest domena Avalona i roba, którzy cały czas się z nami bawią i grają w "kotka i myszkę".
    2) MORDY NIE PASUJĄ DO KALENOSA. MORD NA FIAROCIE? ON I TAK BY ODPADŁ, BO BYŁ PEWNYM NIEWINNYM, A DORABIANIE DO TEGO DODATKOWEJ IDEOLOGII, JAKOBY KALENOS RATOWAŁ SIĘ PRZED NIECHYBNĄ ŚMIERCIĄ Z RĄK FIAROTA, TO KPINA.


  6. Pomyślcie - wiem, że to nieodpowiedzialne z mojej strony tak znowu zmieniać zdanie, ale nie bez powodu zauważyłem, że mord na katjapestce nie pasuje do Kalenosa. Miałby, przez stwierdzenie, że nie warto jej linczować, bo sama odpadnie, a następnie ukatrupić ją w mordu, odsunąć od siebie ewentualne podejrzenia? To śmieszne, nieprawdaż? I zupełnie nieprawdopodobne. Dwa pierwsze mordy to zagrywka imo wyrafinowana, to działo graczy o dużym doświadczeniu i ograniu. Jeśli macie inne sugestie, to jestem otwarty na propozycje.


  7. Jestem śmiertelnie poważny - ja już nieraz przejechałem się na tych swoich dogłębnych analizach (wierzcie, nie kopiowałem od nikogo argumentów), szczególnie względem aktywnych, świeżych graczy. Dlaczego? O tym pisałem ze 3 posty temu. Zabrzmi to niedorzecznie z moich ust, jak jakieś przypochlebianie się, ale ka_le z tego co pamiętam napomknęła coś, że Avalon jawi jej się podejrzanym, intuicyjnie, ale tego nie jest w stanie udowodnić. Ja również mam ku temu małe możliwości, głównie te mordy nakierowują w jego stronę niekorzystne światło. Ale to wystarczy myślę, by zasiać względem niego ziarno niepewności następnego dnia, jeśli dzisiaj nie padnie. To szalone, jednak po mojej śmierci i po śmierci Magi, zostają sami ''podejrzani'', z których najlepiej wypadają właśnie rob i Avalon, przez tę swoją nieskazitelną grą. Jest duże prawdopodobieństwo, że są w mafii, ale nikt tego już jutro nie da rady przegłosować, będzie po ptokach.

    Także zastanówcie się, byle szybko. Wóz albo przewóz, ja mogę lecieć dzisiaj jeśli to Wam ułatwi podjęcie decyzji jutro (zwykle ułatwiało :P).


  8. Dnia 24.04.2012 o 21:35, Avalon67 napisał:

    Wayzin
    Ten wyjazd na mnie to taka rozgrzewka przed jutrem? Chyba, że dane mi jednak nie dożyć,
    bo jak rob mówi kusimy mafię by zostawić Magi ;)


    Ten wyjazd to całkiem serio. Jeśli Ty i rob jesteście w mafii, to po mojej śmierci już raczej nikt nie przeforsuje waszej kandydatury do linczu. Jeśli więc zależy Ci na tym, żeby z godnością przegrać jako mafia, ratuj ^^

    Btw. powracając do moich teorii nt. dwóch pierwszych mordów - na Lewkonie i katjapestce - nadal wszystko się zgadza, szczególnie w kontekście Avalona, który nie miałby raczej serca uwalać Fiarotów nie Fiarotów na samym początku i do tego w tak nikczemny sposób, we śnie. Just sayin... Niedoświadczeni gracze chyba prędzej mordowaliby tych najaktywniejszych na początku - szczególnie takiego Fiarota, gdy widać już było jego potencjał w następnych dniach, a nie było jeszcze realnego zagrożenia z jego strony. Mordy wyglądają jak kpina, jak jakiś psikus, który miał jedynie zasiać ferment, z czego wnioskuję, że musiała być to sprawka starych wyg.


  9. Dnia 24.04.2012 o 21:24, ka_le napisał:

    Cholera, no i Magi przez CIebie nie wiem co robić:) Bo jeśli jesteś mafią, to być może
    głosujesz na Wayzina, żeby ratować Kalenosa... Ale jeśli jesteś prawdziwym katanim, w
    co jednak większość wierzy, to pójdę za Tobą...


    Problem w tym, że Magi jako katani ma tyle samo szansy na ustrzelenie mafii, co reszta miasta. Zresztą, jeśli chcesz powtórki z wczoraj (pamiętaj, utraciłaś swoją ''sojuszniczkę'', by tak rzec - Buscettę z powodu przeczucia Magi), to proszę bardzo, droga wolna.

    Miałem coś jeszcze napisać, ale mi wypadło z głowy. Mimo wszystko chciałem o tym wspomnieć, żebyście wiedzieli, że mi się pomysły jeszcze nie skończyły :)


  10. Wiecie, najbardziej mnie niepokoi to, że jeśli taki rob czy Avalon są w mafii, to właściwie wygraną mają w kieszeni, bo oni na wpadkę jak sobie nie pozwolili, tak nie pozwolą i będą nadal grać nieskazitelnie.

    Ot taka mała dygresja. Nie chcę siać fermentu, po prostu jeśli dzisiaj odpadnę, to lepiej coś takiego po sobie zostawić.

    Z doświadczenia wiem, że młodsi stażem gracze łatwiej dopuszczają się pomyłek z powodu nieogrania, takich zatem najłatwiej zwykle odstrzelić. A szansa na to, że są w mafii jest taka sama co w przypadku każdego innego.

    Ja niestety mam trochę zawiązane ręce w tej kwestii, a to dlatego, że jestem przyzwyczajony do: uniewinniania/odstawiania mnie na bok w pierwszych dniach i nagonki w następnych, bo robię ryzykowne rzeczy. Przywykłem też do tego, że Avalon w mniejszym czy większym stopniu mnie popiera, bo to jest zawsze dla niego wygodne. I w tej edycji dałoby się dostrzec pewien zarys takich zachowań, ale nvm, ja i tak jestem w tej chwili najmniej wiarygodny ze wszystkich z tego co widzę.


  11. Dnia 24.04.2012 o 21:00, Magwisienka napisał:

    A co, jeżeli mafia mnie dzisiaj nie ubije, żebym jutro robiła zamęt? :)

    Jutro giniesz najpóźniej z tej prostej przyczyny, że jeśli wczoraj sprawdziłaś siebie, to dzisiaj już nie możesz i mafia Cię morduje (po co odbierać miastu dodatkowego podejrzanego, którego byś uniewinniła?). Gdybyś jednak jakimś cudem sprawdziła wczoraj kogoś innego, to trochę za długo zwlekasz z ujawnieniem jego tożsamości ^^

    Dnia 24.04.2012 o 21:00, Magwisienka napisał:

    Pasuje Ci to, co mafio? ;)

    Wstrzymaj się z oskarżeniami do czasu, aż się upewnisz, tj. kiedy mnie sprawdzisz :)


  12. Korzystając z twojej nieuwagi...

    Kto chce dziś zlinczować Avalona? Łapki w górę!

    @ka_le
    Potraktowałem to tylko jako ciekawostkę, bo i np. od kindziuka nie wymagam, żeby dawał dowody na to, że był o godzinie X dnia Y w miejscu Z i dlatego nie był w stanie wejść na forum.


  13. Dnia 24.04.2012 o 20:43, Kalenos napisał:

    W ogóle nie rozumiem jeszcze nie dawno
    pisałeś, że ja nie mogę być mafiozem,

    Wykluczyłem Cię tylko na jeden wieczór z czworga podejrzanych, czego Ty się spodziewałeś? Immunitetu na resztę edycji? Opierałem się na przesłance, żeś nie miał motywu w zatłuczeniu katjapestki, ale przecież mógł Cię wyręczyć w tym partner, np. podczas, gdy Ty byłeś offline.

    Dnia 24.04.2012 o 20:43, Kalenos napisał:

    a tu nagle zmiana zdania ( po tym jak zauważyłeś
    ile ludzi na mnie głosuje?) i dajesz argumenty te same co inni, które już wyjaśniałem.
    No ja nie wiem czy podczepianie się dobrze dla Ciebie skończy.

    Cóż, wszedłem na forum o której wszedłem i pierwsze co zrobiłem, to analizowanie tego całego smutnego nawału postów z ostatnich dwóch dni. Trochę mi to zajęło, skończyłem dopiero o 20:23 jak widać, bo i dzisiejsze wypociny trzeba było ogarnąć. Też mi podczepianie się :P Miałem do dyspozycji ten sam materiał, a że wnioski identyczne, to raczej kwestia tego, że pewne fakty rzucają się w oczy nie tylko pojedynczym osobom, ale większości.


  14. 01. rob006 – nie mam się o co przyczepić, dlatego daogjidafjiodaadvxhbdsf. Maybe next time.


    03. Kalenos – na jego korzyść świadczą słowa: „katjopeska pewnie sama się zabije, gdyż się nie wypowiada, więc nie ma sensu na nią tracić głosu”, wedle których nie mordowałby jej jako mafiozo. Aczkolwiek może to i wybieg, by zmylić pozostałych graczy. Zagłosował wczoraj na Zendemiona, bo „ciągle niby pisze i jest aktywny, ale jednak z nikim się nie wiąże i wszystko cicho i na spokojnie robi”. Trochę mało poważne. Potem poniosły go emocje, ta desperacka próba obrony i to: „No nie zmieniłem typu na Zendemiona więc wam ani nie utrudniłem ani nie ułatwiłem zabijania” – sęk w tym, że on już oddał głos na Zendemiona, a nie zmienił na Buscettę, idąc za resztą. Usilnie twierdzi, że akcje takie jak ww. są bezsensowne i tylko szkodzą miastu. Zupełnie, jakby starał się bronić swój tyłek na zapas, żeby przypadkiem go nie ustrzelili następnego wieczoru. Ten tekst: „Ale po tej akcji, mamy mnóstwo rzeczy do analizy :D” również mi się nie podoba, bo to tak, jakby całe zamieszanie było mu na rękę, jakby mógł wyciągnąć z niego jakieś profity – np. pociągnięcie do odpowiedzialności osób linczujących Buscettę (którzy notabene poszli za głosem (serca :d) Magi). Oskarża Zendemiona o prześlizgiwanie się przez edycję, a sam był prawie niedostrzegalny do momentu, gdy padła propozycja zlinczowania go. „Zagubiony”. Przy swoim nieogarnięciu pasuje jako partner ka_le, ona wtedy byłaby tym bardziej ustatkowanym zdrajcą, który podejmuje ostateczne decyzje odnośnie mordu. (Ciekawostka: „Błagam Was o przesunięcie godziny głosowania na 22. Ta pora to u mnie moment usypiania dzieci i nie zdąrzyłam nic sensownego napisać:(„ – to słowa ka_le. Jako mieszkanka potrzebowałaby tego czasu wtedy, gdyby miała brać udział w akcjach typu wczorajszy lincz błyskawiczny na Buscetcie (ale nie brała). Jako zdrajczyni z nieodpowiedzialnym partnerem musiałaby obowiązkowo siedzieć o 22 na forum, bo w kwestii najlepszego kandydata do mordu wszystko może się w ostatnich chwilach zmienić.)


    04. Zendemion – napisał sensowną analizę, dobre argumenty, jeszcze lepsze wymówki (18-tka :P). Jego również nie polecam dziś linczować, chyba że nadarzy się jakaś rewelacja.

    05. Magi – prosta piłka, dzisiaj (lub jutro najpóźniej ;p) leci.

    06. Garrincha – udaje, że cokolwiek robi. Dziś zapowiada, że zapewne nie wyśle nawet swojego postu z linczem. Brzmi jak celowe odwracanie uwagi od siebie, bo który mafiozo pozwoliłby sobie na tak jawne olewanie gry? Jeśli jest zdrajcą, to najpewniej partner typuje osoby do mordu. Póki co prześlizguje się przez edycję i na tę chwilę bezsensowny kandydat do linczu na dziś.

    08. kindziuk – pisze dziś w miarę sensownie, choć jego mała aktywność nie pozwala zbyt wiele o nim napisać. A i jego kandydaci do linczu są mi bardzo na rękę.


    10. ka_le – jej dzisiejsza analiza opiera się na założeniu, że Magi jest lub nie jest w mafii. Wszystko byłoby ok, gdyby nie duża szansa, że Magi jest naszym katanim – a w takiej sytuacji należy skupić się na pozostałych. Dla zdrajców niezwykle korzystnym byłoby wyeliminować Magi w linczu, a w mordzie załatwić kogoś innego. Wczoraj też niedowierzała Magi, gdy ta się ujawniła. Podejrzliwość to dobra cecha, ale w tym przypadku tylko to szkodzi miastu. Poza tym to dużo tekstu, mało konkretów, co pasuje do mafii. Uaktualnienie: o 20:18 pojawia się sensowna treść, co oczywiście odbieram in plus.


    14. Avalon – też widzę, że jego analiza pokrywa się z moimi wynurzeniami nt. Kalenosa i ka_le (zbieżność nicków niepokojąca :d). Błyszczy, nie ma co. Podtrzymuję kółko wzajemnej adoracji i odpuszczam go sobie na dziś, bo w tym całym swoim „prześlizgiwaniu” nie popełnił żadnej gafy i nie mogę nic sensownego na niego znaleźć. Dziś. Jutro to co innego!

    * * *
    @ka_le – nie ma sensu tak wnikliwie analizować teraz Magi, to byłby absurd linczować ją już dzisiaj. Poza tym nie zgodzę się z tym, jakobym był „nieobecny” podczas wczorajszej akcji. Po prostu nie mogłem już zmienić głosu po raz drugi, co zasygnalizował mi MG.

    @kindziuk – Prido bankowo tu nie ma, bo pisze w tym roku maturę :P

    @rob – wolałem przejąć inicjatywę. Szczególnie, że moja racja jest mojsza od racji Magi.

    SUMMA SARUMAN
    Głównym podejrzanym na dziś jest Kalenos. Łatwo przewidzieć, że dziś leci. No leci i już, nie ma bata.
    Co do jego potencjalnych partnerów, to muszę się poważnie zastanowić, zresztą nawet jeśli dziś tego nie dojdziemy, to jest wciąż jutro. Ale bardzo bardzo wstępnie - ka_le lub Garrincha.


  15. Dnia 23.04.2012 o 22:23, Fiarot napisał:

    Mogliby statystyki przywrócić, bo tak nawet nie mam jak sprawdzić, ile do tej pory nabiłem.

    P.S. To jednak ja dzisiaj lecę? :P

    Patrz, nie wiedziałem nawet, że zdjęli te statystyki z gram.pl.

    Nie, dzisiaj przeżyjesz, jutro lecisz (a jak nie to sam Cię zlinczuję, bo Ty już się w tej edycji nagrałeś :P).


  16. Dnia 23.04.2012 o 22:20, Avalon67 napisał:

    Gorzej jeśli Magi ciśnie teraz bekę przed kompem, bo zyskała jeden dzień dla partnera
    z drużyny, tak czy siak dzisiejszy dzień ma na plus xD Chociaż zachowanie ka_le, Buscetty
    i Kalenosa świadczy o tym, że Fiarot istotnie może mieć przerąbane ;p

    E tam, Mag sprawdziła Fiarota (bo chyba można po raz drugi, co?).