Oxygar

Gdyby podszedl do tego wszystkiego z większą pokorą i życzliwością, zamiast obrażać fanów, graczy i twierdzic, że to wszystko, ten sukces,  to jego zasługa...  Jestem pewien, że właśnie dla dobra stosunków i zabezpieczenia marki wiedźmin, cdpr podzieliło by się czymś z Sapkowskim. Mozliwe, ze i tak do tego dojdzie. Tylko... Po co ta pycha? 

To też jest chora sytuacja. Takie konwertery i przejściówki powinny być zabronione. Poza tym, ja nie gram w multi na chwilę obecną więc nie wiem jak jest, nie odczuwam tego.

I teraz albo podzielą społeczności graczy, co najczęściej jest negatywnym zjawiskiem albo grający na padach zaczną dostawać białej gorączki. 

Nie rozumiem dlaczego to tak kogokolwoek bulwersuje, że az organizują akcksa, w których to pewnie rzucali starymi padami. Chociaż i tam stać nawet na rzucanie całymi konsolami.  Może bulwersować poprawność polityczna. To cos ważnego, moze mieć duży wpływ na nasze otoczenie.  Może bulwersować wydawanie przez wójta pieniędzy na basen zamiast na... No nie wiem, na drogi.  Ale możliwość zaliczenia esportu do igrzysk olimpijskich... I to trudna możliwość w najbliższej przyszłości... Ludzie to pacany. Bez urazy dla tych którzy się za pacanów nie uważają. 

Nie polecam. Brak wyrazistych postaci, zadania na jedno kopyto, przewidywalna fabuła... Zero klimatu. Aha, no i najważniejsze: koń się buguje. 

Ja pierdziele, jak można tak lać wodę i nie byc zażenowanym... 

A weź, proszę Cię, idz z tego forum z takimi sugestiami xD  

Nawet jeski o kosmetyki tylko chodzi, moim zdaniem Halo właśnie przestało byc grą kompletną. Tego typu gry, raz zakupione powinny oferować wszystko w tej właśnie cenie. Nie mówię o darmowych, dużych dodatkach. Z drugiej strony, "infinite" sugeruje, ze to moze być gra taka taka... Mmmomowa. Wspierana przez lata. No to wtedy...jest już to rozdrabnianie marki xd  Szkoda, bo uwielbiam halo. Od części trzeciej sie zakochałem. No trudno. 

Nie wiem jak to badają, ale ja na przykład na swoj telefon pobrałem dwie, trzy gry. Pograłem w dwie,  jedna mi zalega i jej nie ruszam. Właściwie to nie gram na telefonie w nic obecnie. Czy zaliczyłbym się do grupy grajacej na smartfonach? No chyba, że to tylko ankiety, wtedy często zaznaczamy na wyrost.   

Wlasnie nie wiemy. I nie wiemy jak reaguje. Wbrew pozorom najgorsze w jego artykułach to nie treści, ale ilość ludzi pragnących wdać się ze Sławkiem w dyskusję. Patrząc po komentarzach większość ma o wiele logiczniejsze i zdrowsze argumenty. Więc zamiast go przytłaczać powinniśmy wybrać przedstawiciela, z którym Sławek zechce podjąć dyskusję. O ile w ogóle. Już pomijając, że nie ma całkowicie racji i to nie jest kwestia poglądów, ale po prostu braku rozsądku, konsekwencji i logiki. Więc czy jest sens dyskutować?  Pozdrawiam

Inspirowane dragonballem to powinny byc bicki!  Fakt, buty brzydkie. 

Jaki wszczep bys sobie pierwszy kupił/zrobił? Czy wolałabyś może zachować 100% człowieczeństwa?  Właściwie to kieruje to pytanie do wszystkich, którzy maja ochote odpowiedzieć. 

Superman... Nieeeee, dlaczego nie arrow? Postać, ktora posługuje sie gadżetami, strzela, planuje akcję... No chyba, że twórcy uznali iz to by było zbyt podobne do batmana. Trochę racja. Superman będzie latał, ale ani troche nie moge sobie wyobrazić dynamicznej walki z możliwością latania, szybkością krypto... niannina :d i po prostu zalatuje mi to nudą. 

Taeri, kto to?  Pozdrawiam

A ja jestem pod wrażeniem. Bo artykuł swoją kontrowersyjnością znów przywołał kliknięcia. I oburzenia w komentarzach. Co mnie nie dziwi. Sama treść tekstu jednak ponownie jest pozbawiona rozsądku, pokazuje za to prywatne uprzedzenia i świadczy o ignorancji.  Doradzałbym artykuły mające więcej związku z grami, omawiające ciekawostki, nie obrażające nikogo. A jeśli autor chciałby wyrażać swoje poglądy dotyczące świata to może w jakiś inny sposób? Nie taki ironiczny, nie taki mający zrobic z nas głupków i rasistów? Jak tak, to niech chociaż jest merytorycznie, a nie brednia od początku. Nie będę sie wdawał w dyskusję bo widzę, ze zbyt dużo osob tutaj tego próbuje. 

Akurat GTA V poprzeczki żadnej nie zawiesiło. Znaczy, pewnie pod jakimiś ważnymi z punktu widzenia tworzenia gry to tak, ale jeśli chodzi o tę całą głębię, historię, złożoność swiata... To nie, to tutaj wciaz wisi poprzeczka innych części gta. 

Nie wszystko co jest w książkach/filmach/grach przenosi się dobrze do innego medium.Niestety. Mhm, to mi przedstaw twoja propozycję, jak Ty byś grę "odzachodnił"? Co to, system walki ktory mamy w Wiedźminie jest Zachodni? Odnoszę wrażenie, że to czepianie się dla czepiania. Bo pomijając, że wiedźmini finezyjnie się bija, to zwykli smiertelnicy w grze robią to całkiem przekonująco i przyziemnie. 

Akurat walka była jak w książkach. Poza fikołkami. I system umiejętności był nieudany.   

Uzachodnioną? Chyba grałem w innego wiedzmina. Wiedźmin 2 - flotsam, owszem. Ale trzecia część? Zjawy i potwory charakterystyczne dla naszych legend? Z paroma wyjątkami. Krajobrazy, architektura... Co dla Ciebie znaczy "uzachodniony"?  Pierwsze co sobie pomyślałem gdy wyszedłem na balkon w Kaer Mohren to właśnie o swojskości.  Znaczników i skarbów trudno uniknąć. Ok, ja też mam z tym problem. Wolalbym ogromny świat, z takimi rzeczami jak schematy na ekwipunki różnych szkół, ewentualnie jeszcze jakieś inne zestawy - i tyle ze znajdziek. Bo gdy widzę mape usłaną tym wszystkim to mózg mnie swędzi i czuję potrzebe by to wszystko zebrać. Z drugiej strony to taka ironia, bo oczekujemy wiarygodnego świata więc tym samym większości rzeczy nie powinniśmy znaleźć. Powinniśmy brac tylko to co uznamy za potrzebne lub na co mamy ochotę. Gry nas tak nauczyły, że pragniemy je wymaksować. No bo jak to, dałem ponad 100 zł za grę (w moim przypadku) i mam nie tykać, zostawić, nie oglądać, nie wyszarzyć, nie zaliczyć, nie odhaczyć wszystkich skrzyń ze skarbami? Mam pominąć  tak pozornie znaczną część gry?  Tak samo z pancerzami. Tyle ładnych zestawow zbroji, a koniec koncow grałem tylko w dwóch zestawach może. Mimo iż skompletowałem wszystkie. To też marnotrawstwo. A nie mam czasu 10 razy przechodzic gry. Jednak czymś ten świat trzeba wypełnić, więc ja wolę skrzynie niż jakieś pióra w asasynie albo czaszki w dragon agu inkwizycja. A to nie jest sednem gry. 

Ależ sa wyjatkowe. Pokaż mi grę rownie rozbudowaną jeśli chodzi o główną linie fabularną jak i wątki poboczne. I o konstrukcję świata. I dodatki, ktore mozna nazwac dodatkami.  A jeśli boli Cię, że wielu zachwyca sie CDPR ze względu na Polskość to miej na uwadze, ze wielu ludzi odruchowo cieszy sie z sukcesów swoich rodaków. Zwlaszcza gdy plasują się na podium. W tej chwili zaryzykuje nawet stwierdzeniem, że na pierwszym miejscu. 

Chyba pierwszy raz patrze z takiej perspektywy. A mianowicie: w D i DII nie grałem, zaś trójka wciągnęła mnie bez reszty. Mniej fabuła oczywiście. Mam na myśli mechanikę, lokacje, miodność rozgrywki, soczystość, klimat. Ale jednak jestem świadom, bo to widać gołym okiem, jaka jest różnica pomiędzy trzecią a pierwszymi dwoma częściami. Więc rozumiem panów na dole.  Film chętnie bym obejrzał, czy tam serial. Właściwie to Blizzard już przy Warcrafcie mogl o tym pomyśleć, zamiast robić film, który jest zbyt krótki zeby opowiedzieć fajną historię z Warcrafta. To znaczy, niby można, ale taki produkt jest wyprany z mnóstwa potencjalnych smaczków i drobniejszych wątków. 

@Swietyjudasz Akurat twoje postrzeganie tego jest pozbawione rozsądku. Patrząc po dorobku red ów można stwierdzić, że brak lub obecność czegoś w ich grze jest zamysłem. Zapewne mogli by dodać tpp. Tylko po co? Jeśli od samrgo początku wszystko projektują pod fpp bo liczy się dla nich immersja? Więc interakcja z otoczeniem, animacje, elementy rozmieszczone tak by łatwiejł je było dostrzec z tej perspektywy, wszystko to tworzone pod fpp. A ciasne pomieszczenia to byłby problem. Akcja dziać się ma w różnych pomieszczeniach, malutkich mieszkankach nawet. Już widzę jak w takim miejscu nagle kamera zawisa mi zaraz za szyją głównego bohatera. Bez sensu. I nie, w Mass Effecie nie było tak samo.  A to niedopuszczalne by Redzi zrobili to tylko po to żeby było, w gorszej jakości wykonane. Musieli by znowu wszystko sprawdzić i zmodyfikować tak, aby było sugestywne również dla tych którzy grają w widoku zza pleców.  Implanty... Sceny jak rozmowa w samochodzie z tym murzynem. Ja sobie słabo to wyobrażam w tpp. A wolę widok z tpp, ale w tej grze nie widzę dla niego miejsca. Z kolei w takim deus exie bardzo mnie denerwowało to skakanie pomiedzy dwoma widokami. 

Ło kurea, jak tyljo wrócę z roboty to ogladam, nie usuwajcie tego 

Tak bardzo mnie ciągnie do tej gry. Tylko ona wymaga zaniedbywania reszty aspektów w życiu xd

Nic dziwnego wnego. Mam podać przepis na hit? Potencjał, ktoty zauważyłem tylko w dodatkach do bf2?  Asymetryczne mapy. Dobra, właściwie to zawsze było w bfie, ale można by to rozszerzyć na większą skalę. Bo to po prostu konstrukcja mapy.  Nacje i mapy. To powinna być jedna z najważniejszych rzeczy. Jest tyle interesujących stron konfliktu i materiałów na mapy, że gra mogłaby byc rozwijana przez naprawdę długi czas. Oprócz tego, wiążące się  z różnorodnością armii uzbrojenie. BfV, czyki druga wojna. Francja, Alianci, ZSRR, Niemcy, Japonia, Włochy. To podstawowe moim zdaniem zdnaiem frakcje, które powinny w grze się znaleźć. Ileż różnorodnego sprzętu mozna by rozmieścić na mnóstwie map.  Ostatnia rzecz: powinni dążyć do zwiększania liczby graczy biorących udział w bitwach. Postawić  to ponad grafiką , która już dawno jest zadowalająca.   Jestem bardzo ciekaw czy w najnowszym Battlefieldzie ujrzymy cos takiego jak wyspa wake, okręty, desant na plażę(co w 1942 było ułomne ze względu na.. Ojej, tam by musiało mnóstwo graczy tą plażę szturmować. Ale było), walki usa z japonią? Czy to będzie tylko ubogie niczym ru vs usa, GB vs GER... I to z elementami, które zaburzają poczucie autentyzmu w grze, w której takie poczucie powinno być jak najbardziej dopieszczone wręcz.