Oxygar

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1216
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Oxygar

  1. Moja pierwsza gra na xboxa to halo 3. I mnie urzekła. Aż sobie muszę przejść jeszcze raz chyba.
  2. O ile nie zrobią tak, że w wieloosobowych rozgrywkach dopuści się granie k+m (oczywiście takie multi z rywalizacją) to będzie dobry pomysł. Konsola to nie tylko pad i exy. To też klimat. Ja grając na konsoli czuję klimat. nie widzę updobnień do pc. Wszystko idzie naprzód. Nawet konsole.
  3. Remaster Far Cry 3 byłby idiotycznym pomysłem. Ta gra dzisiaj ma świetną grafikę na poczciwym X360, wątpię by remaster dobrze się sprzedał.
  4. Ta część do jedynki nawet nie ma startu. Animacje gorsze, finisherów brak. Budynki orków nie wyglądają mi na wiarygodne. Przekombinowane. A mapy to już wgle szkoda gadać. Naprawdę, to wygląda jak robione pod e sport.  
  5. Czyli coś podobnego do Face Of Mankind jeśli chodzi o to, że gracze mają wpływ na wszystko. Mam nadzieję, że ta gra wypali. Oby tylko nie skończyło się tak, że w grze zapanuje chaos i samowolka. Najbardziej premiowana powinna być gra w grupach/ gildiach, żeby najwięcej do powiedzenia mieli gracze, którzy współpracują, a nie samotne wilki. I nie będzie też wymagane zbieranie grupy do gry, żeby w ogóle móc się dobrze bawić, a wystarczy się podporządkować. Kibicuję.
  6. Ja bym chciał jakiś większy dodatek, typu nowy akt, przedmioty, być może jakiś nowy towarzysz.
  7. Oxygar

    Call of Duty: WWII - screeny - zobacz

    Fajnie gdyby było podobnie jak w CoD II. Czyli gramy Związkiem Radzieckim, Brytyjczykami, USA, a oprócz tego jeszcze tyle państw przecież jest..
  8.   I terroryzm biorący na cel ludzkie mózgi. Nie wierzę w takie coś. Nie szalejcie. To, że coś takiego może być możliwe, nie znaczy że będzie aż tak powszechne jak Ty i autor artykułu myslicie.
  9. Kilkanaście lat? Serio? :p I to na tyle, że byłoby to tak powszechne jak dzisiaj komputer? Nie szalejmy. Raczej takie granie jakie znamy teraz moim zdaniem nie odejdzie w ogóle, z tego powodu że my w grach lubimy strzelać, bić się, ciachać mieczem. To o czym mówisz Sławku będzie prędzej czymś tak spotykanym jak kontrolery ruchu albo wkrótce VR. To jest moja teoria :) Bo bardzo trudno mi sobie wyobrazić abyśmy kiedyś, nawet za kilkadziesiąt lat przeszli na gry, w którym nie będzie przemocy. A gdybym ja miał wejśc do takiego "matrixa" to najbardziej chciałbym aby to był świat fantastyczny, no więc rpg najlepiej, więc bitwy. A już nie potrafię sobie napewno wyobrazić takich matrixów, gdzie podpinamy się kablem i lądujemy w jakimś wirtulanym świecie. Zbyt ryzykowne dla użytkownika by to było. Ale wizja ciekawa, nie powiem.
  10. Dlaczego mieliby nie udostępnić tego dla wszystkich poziomów? Tylko 10 mają się tak bawić? Czy źle rozumiem?
  11. Łoo to się ciesz żeś tego nie uświadczył. A dokładniej wygląda to tak, że cziterzy sobie takie itemki robią, które mają megamocne staty. Wyobraź sobie 70lvl, który ma takie itemki, że jak go na najwyższej udręce wszystko mu pada na jednego hita i nikt mu krzywdy nie zrobi. Jest jakiś sposób na modyfikowanie przedmiotów w taki sposób że potem mają po 30k zręcznośći w kołczanie. Albo i więcej. Albo miecz 10000% szybkość ataku. Jak grasz w singlu to nie uświadczysz.
  12. Tylko poki co widac tylko uszy i niestety zapowiada sie ze krolik bedzie zdechly   Chłopie, masz maszynkę mocniejszą niż PS4. Aż tak by nie kłamali. Inna sprawa to wachlarz gier na wyłączność lub jego brak.
  13. Dobra, te materiały mnie przeraziły. Ta grafika jakoś trochę kreskówkowo wygląda i bardzo statyczne to wszystko. Czy ja tam sobie nie przybliżę kamery i nie oglądnę jednostki z każdej strony, nie zajrzę pod hełm? Nie dam pauzy podczas srogiej bitwy i nie będę mógł podziwiać jak tam drednot trzyma orka w górze, z którego tryska krew, jak banshee wbija miecz w imperialnego gwardzistę? I za dużo mi tutaj znaczników, tych okręgów... To bardziej jak Warcraft wygląda albo jakiś hacknslash. A jednostki od fali uderzeniowej też tak jakoś dziwnie odrzuca, tak jakoś sztucznie. Mapy są fajne, ale póki co wszystkie które widziałem nie dają wrażenia przestrzeni, a raczej klaustrofobii.
  14. Czyli gdybyśmy tak z jednym egzemplarzem scorpio, oraz garścią statystyk dot. sprzedaży konsol cofnęli się troszkę do tyłu wehikułem czasu i pokazali to microsoftom zanim wydali Xone to może by teraz wszystkie exy nie wychodziły na kompa żeby sprzedaż była zadowalająca :x Bardzo mnie ta konsola kusi, no ale po co mi jak exy będą lub są na pc, więc lepiej kupić ps. Nosz K***a Microsoft, zepsułeś wszystko.
  15. Jeszcze animacja by mi nie przeszkadzała, chociaż jest gorsza niż w Gothicu I. Ale odstrasza mnie ten materiał mimo wszystko, bo zalatuje bardzo drewnem, walka... no te przewrotki jakoś tego.. Nie. A sam świat jak narazie też mnie nie zachwyca. Mi to bardziej przypomina Defiance. Zamiast tego odświeżę sobie Gothica za jakiś czas.
  16. Raczej gier od paradoxu nic nie przebije. Ale tak sobie myślę, że gra umiejscowiona w teraźniejszości właśnie o wojnach za bardzo nie powinna traktować, bo taki mamy świat, że wojny dużego sensu nie mają nie są zbyt korzystne dla nikogo, a gra taka jak ta to chyba powinna jak najbardziej odzwierciedlać realia, więc tak jak autor recenzji napisał, bezrobocie, ocieplenie itd, czyli więcej polityki i po prostu budowania państwa. Szpiegostwo baaardzo rozwinięte, infiltracja... Ale to by musiało być porządnie zrobione, bo tylko że wtedy to już nie była by gra dla laików albo początkujących ale coś bardziej złożonego. Twórcy gry mogli postawić na uproszczone średniowiecze albo 2wś, ale z drugiej strony kto wybiera takie strategie i oczekuje uproszczeń? A o wcale do gier takich jak EU albo HOI nie trzeba się nie wiem ile edukować. Więc moim zdaniem gra skazana na zagładę od samego początku.
  17. już mi po tych zdj nie pasuje xd nie te kształty, jakieś nie takie włosy... Czyli rzeczy dla lary bardzo charakterystyczne
  18. Single pewnie sobie przypomnę i kilka skirmishy, ale multi... W warcrafcie i starcrafcie multi nigdy nie było dla mnie. Kilka schematycznych taktyk, czyli jak zbudowałem coś w innej kolejności niż nakazuje norma to od razu od noobów wyzywają :D Ogarnianie skrótów klawiszowych itd... Podobnie jak Doom czy Quake w fpsach. Trzeba się uczyć mapy, trików, wyczucie czasu kiedy co. Ale fajnie, że robią remaster, że nie zapominają o grze.
  19. Fajnie o ile to nie będzie kolejna gra, w której znowu gramy człowiekiem i tłuczemy orków :x
  20. Będą miały napęd nadprzestrzenny, maskowanie stealth i kosztować dwa tysiące.
  21. Jak dla mnie zakończenie ME3 było jednym z najbardziej epickich z jakimi do tej pory miałem do czynienia. Wycisnęło ze mnie łzy. A na końcu jeszcze pokazali wystający kawałek Sheparda, klatka piersiowa, widać było jak zaczerpuje oddech. No, ale Kresegoth dobrze mówi. Bioware uciekło jakby od tego całego bałaganu. Coś na zasadzie "możliwe że spieprzyliśmy historię świetnego uniwersum, zapominamy o tym, reset i jedziemy od nowa w następnej części". Szkoda. Po tym zakończeniu potencjał gry był wciąż ogromny. Jakie by zakończenie nie zostało wybrane jako punkt startowy do nowej części to pojawiały się nowe możliwości. Skutki po wielkiej wojnie, być może nowe wojny między rasami, które jeszcze niedawno łączył wspólny wróg. Problemy z komunikacją między galaktykami. Kurde ile tutaj by można ciekawych zadań i wątków wymyśleć. Niekoniecznie epickich, ale byłby to dobry wstęp do dalszych części. Choćby i np. można by pokazać jak ludzie w wyniku nowej wojny zostają wypędzeni i dopiero potem coś na wzór Andromedy stworzyć. Oj bioware... ME3 wyszedł wam wybornie, Andromeda możliwe że też będzie świetna, ale i tak zjebaliście xD
  22. nigdy nie grałem w nic z seri Zelda, ale ta gra mnie bardzo interesuje
  23. Walka mnie nie przekonuje. Jakaś taka... jak w ME3 w multi, chaos, chaos, chaos.
  24. Najbardziej w tym nowym ME nie podoba mi się system walki. Taki.. arcadeowy. W poprzednich częściach osłony odgrywały ogromną rolę, nie można było dać się oflankować. Trzeba było ustawić towarzyszy. A tutaj tym bohaterem ktoś lata po mapie jakby to był hacknslash.