Siwiecik

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Siwiecik

  • Ranga
    Obywatel
  1. "Widzisz różnica między wierzącymi, a niewierzącymi jest taka, że my nie musimy wierzyć bo to wiemy." Tu nie ma żadnej różnicy. I jedni wiedzą i drudzy wiedzą. Jedni wierzą, że coś jest, a Wy wierzycie że nic nie ma. Wiesz dlaczego jabłuszko spada na głowę itp. To dlaczego słońce krążyło po niebie w Fatimie?
  2. Siwiecik

    Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

    Ona to wszystko doskonale wie. Poruszałem ten temat wiele razy, ale najczęściej to kończy się gorzej niż przed rozpoczęciem. Jest różnica w tym porównaniu. Ja spędzałem z Nią całe dnie, głównie dlatego, że byłem "zadurzony" i szukałem okazji do spędzania razem czasu. Natomiast Jej kontakt z Nim opierał się właśnie na imprezach, na których mogła się z Nim zabawić. Wiem co sprawiło, że jest teraz ze mną. Nie chciała mnie stracić, dokonała wyboru. Co nie sprawi wcale, że nagle wymaże bolesną przeszłość. Nie rozumiem tłumaczenia "Byłam zagubiona". Dobrze wiedziała co robi, tym bardziej, że nie była to sytuacja jednorazowa. Czas po którym się dowiedziałem się prawdy (sama mi powiedziała zresztą) bardzo mocno zarysował się w mojej psychice. Znaki drogowe wskazujące na miejscowość gdzie On mieszka, muzyka którą słuchałem, żeby się podbudować, miejsca w których przystawałem żeby pomyśleć. Wszystko kieruje mnie w jedną stronę.
  3. Siwiecik

    Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

    Więc tak. W zasadzie to nic nie stracę pisząc tu, bo wszędzie można odkryć jakieś drobinki mądrości, które mi pomogą. Psycholog, Kościół, przyjaciele nie pomagają, więc może nieznajomi. Kiedyś pisałem tutaj o swojej sprawie - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=3100&pid=23187 Idąc dalej, dowiedziałem się w momencie, gdy byłem totalnie zakochany (bo oczywiście znajomości nie zerwałem) że sypia sobie z tym drugim kolesiem. W zasadzie to mnie dobiło i dopiero wtedy zerwałem kontakt z Nią, a skończyło się na tym, że jesteśmy teraz parą. I wszystko byłoby idealnie już prawie 7 miesięcy gdyby nie jedno. Przeszłość. Boli mnie przeszłość. Nie wiem czy ktoś z Was czuł kiedyś taki ból psychiczny, który po pewnym czasie jest odczuwalny przez ciało. Nie potrafię zapomnieć tego co mi zrobiła. Moja wyobraźnia produkuje sobie obrazy ich upojnej nocy, często o tym śnię. Na tym cierpi głównie związek i Ona. Szukam rozwiązania, jakiegoś wytłumaczenia, które da mi spokój. Bo póki co, to parę dni jest dobrze, zobaczę np. status tego kolesia na FB i wszystko mi się przypomina. I cały ból powraca. Nie sądzę, aby zerwanie itp, miało coś pomóc.
  4. Siwiecik

    Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

    Więc tak. Krótkie streszczenie na początek. Poznałem dziewczynę, Nasza znajomość dość szybko się rozwijała, aż doszliśmy do statusu przyjaciół. Ten status sobie trwał i trwał, chociaż tych relacji do końca przyjacielskimi nazwać nie można. Chodzi mi tu o kontakt fizyczny, który opierał się głównie na przytulaniu i drobnych gestach, które z innymi przyjaciółkami nie wymieniam. W każdym razie, po jakimś czasie dowiedziałem się, że jest ten trzeci, czyli zgrabnie utworzył się trójkąt w którym Ja jestem świadom wszystkiego, a On nie wie nic. Wtedy też poczułem, że chyba czuję do Niej coś więcej niż lubię i powiedziałem jej to, ale skończyło się na zbagatelizowaniu sprawy. Po jakimś czasie gdy byłem u Niej, doszło do tego, że się całowaliśmy kilka godzin. Parę dni później, sytuacja się powtórzyła, ale poszliśmy parę kroków dalej. Oczywiście ten III nadal nic nie wie. Dzisiaj się dowiedziałem, że Ona była u Niego na noc, gdzie pewnie bawili się w to samo. Ostatecznie wywiązała się z tego rozmowa, na temat Naszej przyszłości. Ona myśli o zerwaniu kontaktów, na co ja się nie godzę, bo za bardzo się zaangażowałem. Ona twierdzi, że nic do mnie nie czuje. Nie wiem co mam zrobić, bo każde wyjście sprawi mi ból. Jakieś pomysły?