Walterorion

ludzie chcieli innowacji, ale myślę że po prostu twórcy najnowszego CoD poszli w złym kierunku. Zamiast polepszać mechanikę gry, dopracowywać nowe ciekawe mapy, lekko poprawić realizm itp. po prostu poszli w przyszłość bo tam mają większe pole do popisu jeżeli chodzi o gadżety. W ostatniej odsłonie CoD:BO3 (PS4) mimo wielu łatek nigdy nie dopracowano tego że gdy jesteś pod ostrzałem to nawet o tym nie wiesz. Nie słyszysz świstu kul ani nawet jak te koło Ciebie uderzają w ścianę. Czy "kultowa" strzelalnka może sobie na to pozwolić? Widać w dzisiejszym świecie ważniejsze jest żeby dało się latać, biegać po ścianach i żeby były "fajne" kolorowe kamuflaże na giwerki. Kamuflaż ma z definicji maskować, a jak maskuje się różowa broń? Takie coś nam sprzedają w tych czasach i oby te czasy szybko przeminęły.

Niestety kampania to nie wszystko, ta gra jest nastawiona na multi, a to leży. Czekałem na tą grę ale jej nie kupię (wystarczyła mi otwarta beta). Multi jest...dziwne. Latanie, bieganie po ścianach, super bronie, lasery, specjalne kombinezony...to nie jest to czego oczekuje od CODa. Pozostaje mieć nadzieje że twórcy w końcu zobaczą że obrali złą drogę i wrócą na tą właściwą.

Zawsze byłem fanem Call of Duty ale po otwartej becie przekonałem się że nie warto tym razem wydawać pieniędzy. Znowu latanie, bieganie po ścianach i super kombinezony. Sorry ale mnie to nie bawi. Nie chce grać w coś co udaje Titanfall albo Unreal Tournament. W CODa gram na PS4, często na dzielonym ekranie z kumplem lub narzeczoną i głównie ten rodzaj rozgrywki pchał mnie do tej produkcji, ale już nie potrafię się zmusić żeby w to zagrać podobnie jak moi znajomi. Szczerze nie polecam tej części, ale oczywiście każdy może mieć inne podejście do grania.