Captain_Artemis

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Captain_Artemis

  • Ranga
    Obywatel
  1. Ghost Recon: Future Soldier to jakiś żart. Byłem bardzo podekscytowany tą grą, patrząc na kampanię reklamową, widząc gameplay''e, a przede wszystkim - świetnym systemem ulepszania broni, rodem z Army of Two. "W końcu coś na PC" pomyślałem. Kampania jest fajna, ale tryb multiplayer to jakaś kpina. Zmiany hostów, długi czas wczytywania, gry nie idzie solidnie wycelować, problemy z połączeniem to tylko wierzchołek góry lodowej. W trakcie myszka porusza się z prędkością ślimaka na solidnym kacu. Problem stanowi też tryb osłony, biegnę sprintem do osłony, wciskam shift, rzucam sensor... Widzę kolesia, chcę wycelować... A tu nagle się okazuje że nie jestem przy osłonie i strzelam w ścianę. Nie mówiąc już czasem o śledzeniu celu! Czułem się jakby moja postać którą gram przerzucała 200 kg z zamachu. A to nie wszystko. Mój kolega na o niebo lepszym sprzęcie ode mnie dopiero niedawno mógł włączyć sobie ową grę, ale nie działa mu tryb personalizacji uzbrojenia...
  2. Do prawy? A jednak Krzysztof Kolumb miał rację... :P A tak na poważnie, nie bardzo mnie interesują zależności dotyczące stref czasowych, jestem konsumentem w miejscu w którym jestem. To mi tylko przypomina kilka incydentów jakimi BioWare zasłynęło (a bardziej nie zasłynęło) celebrując podajże swoje urodziny.
  3. Bardzo ciekawe... Wczoraj specjalnie posiedziałem do 1 w nocy i grałem w ten nieszczęsny tryb-wieloosobowy ME3. Obudziłem się około 7, z racji tego że akurat dzisiaj mam wolne włączyłem komputer myśląc że dodatek będzie czekał do pobrania a ja pójdę dalej spać... I z planu pozostało tylko to że faktycznie dalej poszedłem spać. Jest 12, dodatku dalej nie ma... Jeżeli tak chcą odbudować zaufanie do graczy, to idzie im wspaniale. :D