Dziwi mnie że ani w recenzji ani nikt z Was nie wspomina o PVP. Zapomnieliście ze GW1 to było właśnie pvp?! Właśnie dla niego się grało w tą grę? I mówiąc że nie ma endgamu w GW2 może powinniście wybrać sie na conquesty i arenki... Co prawda oba te tryby nie są doskonałe...ba...wielu ludzi szybko z nich zrezygnowała, ale moim zdaniem gdy pogra się w nię trochę dłużej to można dostrzec i plusy zmiany fizyki gry i całego podejścia do pvp. Co najważniejsze pvp będzie rozwijane...więc lepiej cwiczcie swojego skila bo to on jest teraz naj ważniejszy...a nie jakieś itemki z insty;p