Kernon86

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Kernon86

  • Ranga
    Obywatel
  1. Chciałbym zagrać Thora by imponować laskom podnoszeniem młota kiedy inny faceci nawet go nie ruszą. A i rzucić nim czasami też musi być miło :)
  2. Cerciego Ishimury, włoskiego astrofizyka japońskiego pochodzenia. To było jego 377 odkrycie i zarazem ostatnie, gdyż zmarł równo rok po odnalezieniu w tym skomplikowanym labiryncie gwiazd i planet najwspanialszą rzecz jaką widział świat. Teraz jestem sam w poszukiwaniu obcej cywilizacji i oby tym razem nam, ludzkości, poszczęściło się, inaczej jakiekolwiek życie w zagadce zwanej wszechświatem może na zawsze zniknąć. CI-377 to nasza ostatnia nadzieja, ostatnia niezbadana przez ludzkość planeta. Na całe szczęście nie muszę się śpieszyć, od początku była to misja samobójcza, a nie wygląda na to, aby zmarł z głodu. W końcu jestem sam na obcej planecie. Nagle kątem oka dostrzegam ruch, jakby coś poruszyło się nieopodal ogromnego głazu u podnóża którego wylądowałem. Dwie sekundy później wycelowałem w wyrastający niemal spod ziemi byt i nacisnąłem spust. Postać podobna do ludzkiej istoty opadła bezwiednie na otaczający cały teren pomarańczowy piach. Zdążyłem jeszcze spojrzeć na przerażoną twarz i wsłuchać się w jego ciche słowa brzmiące „uciekaj”. Pięć minut później dotarłem na sam szczyt wzgórza. Czułem, że coś mnie goni, ale moją głowę zaprzątała tylko jedna myśl: „dlaczego zastrzeliłem samego siebie?”.