aY227

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    57
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez aY227


  1. Dnia 26.09.2015 o 13:40, Ichvander napisał:

    Sorry za post pod postem- dobrze przewidzialem, Tier VI premka ;) chyba naprawde kupie..
    czekam na ceny.


    To będzie lepszy Gremiaszczy - 7x120mm kontr-torpedowiec idealny i wrzód na dupie wszystkich innych statków, wysysacz modułów naprawy :D

    Must Have! :)


  2. Prawie 550 bitw i jestem całkowicie zakochany :)

    Początkowo olewalem grę bo co mnie niby obchodzą jakieś strzelające się stateczki, później pod naporem pochwał uległem i... było jeszcze gorzej - ilość irytujących rzeczy przez jakie trzeba się mozolnie na początku przegryzac jest spora, poza tym daje bardzo mylne wrażenie o grze.

    Początkowo myślałem iż mechanika jest płytka i głupia... o ja naiwny :D

    W skrócie: im dalej tym lepiej, pod każdym względem - typowo WoTowe pomidory mają duuuużo ciężej to raz, a dwa że mocno jesteśmy premiowani nawet jeśli przegramy ale graliśmy świetnie.

    A i przede wszystkim - grajcie wszystkimi klasami :) Zyskuje się zupełnie inne spojrzenie na grę.


  3. > Tym bardziej, że sam przyznał we wstępie do którejś swojej książki,
    > że jego matka nie czyta jego książek, właśnie dlatego, że są "bluźniercze" (czy jakoś
    > tak).

    Tak pisząc czysto z pamięci, to było to we wstępie do jednego z tomów Morrdimera, ale wydaje mi się że słowa matki dotyczyły tylko sagi o inkwizytorze, a nie całej twórczości Piekary.


    > Tu powinniśmy dostać młodego Inkwizytora, który wyrusza w świat mając jeszcze mokry atrament
    > na dyplomie ukończenia Akademii i licencji inkwizytorskiej. I to od nas powinno zależeć,
    > czy będziemy się sztywno trzymać reguł Inkwizytorium, staniemy się kimś na kształt Mordimera,

    O to to to to... byle tylko bycie tym dobrym nie było tak sowicie wynagradzane jak w większości gier. Gra powinna mocno sugerować (ale nie zmuszać) do wczucia się w ten świat.

    Edit: Gooosh... jak tu sensownie cytować posty? :D


  4. Dnia 05.04.2015 o 13:40, Piotrbov napisał:

    A ja do tej pory jeszcze nie zacząłem grać, bo ciągle się zastanawiam, kim grać itd...

    Zastanawiam się ogólnie nad łotrzykiem, z powodu, że jego jako NPC do drużyny zdobyć
    nie można. Co o nim sądzicie?


    Chyba jedyna klasa którą robi się stereotypowo - ogromna alpha i najwiekszy DPS. Druga/trzecia linia moc+zręczność i wio. Sporo mikro z nimi.

    Palladyni imho ciekawsi :)


  5. "Nie ma się co oszukiwać, większość graczy to ludzie młodzi, często nie posiadający własnego źródła dochodu lub dopiero rozpoczynający samodzielne, dorosłe życie. "

    Zaledwnie 30% graczy nie ukończyło 18 roku życia
    http://www.theesa.com/wp-content/uploads/2014/10/ESA_EF_2014.pdf
    http://www.bigfishgames.com/blog/2014-global-gaming-stats-whos-playing-what-and-why/
    (w tym drugima jest jeszcze masa źródeł na dole)
    Także reszta twoich domysłów jest z sufitu, bądź w oparciu o znajomych. (czyli bezużyteczny dowód anegdotyczny).

    " Fenomenu popularności krótkich gier "

    Jakiego fenomenu? Zrobił się szum wokół konsolowego exclusiva i nagle jakiś fenomen krótkich gier... przecież to normalne że tego typu gry będą się często pojawiać na konsole.

    Zerknijmy sobie na to w co się naprawdę codziennie gra:
    http://store.steampowered.com/stats/?l=polish
    Nooo... fenomen krótkich gier jak nic ;)

    I to odwieczne narzekanie starego pokolenia na młode - ja tam widzę że młodzi mają tyle samo cierpliwości i samozaparcia co np. ja i moi rówieśnicy gdy miałem 15 lat. Tyle że zamiast spędzać 200h w Falloucie 2 spędzają 200h w LoLu, DOTA2 czy CSGO


  6. Poza Panem Nowickim to mocno średnio poszło wam to typowanie :)

    Ja sie przejechałem na montażu (typowałem Boyhood), długim animowanym (smoki) i scenariuszu oryginalnym (hotel). Resztę kategorii trafiłem, co mnie cieszy bo pierwszy raz tak dobrze typowałem :)

    Generalnie gala była nudna i tak jak lubię NPH tak wypadł bardzo słabo. I o ile zawsze trzeba się przygotować na zalew politycznej poprawności w wypowiedziach, to w tym roku już przebili samych siebie... momentami było mocno żenująco.
    (Płacz czarnoskórych aktorów po wykonaniu "Glory" i późniejsze stwierdzenie że dziś w amerykańskich więzieniach jest więcej czarnych niż w 1850 roku było niewolników... o matko.)

    Gala bez niespodzianek. Nuda.

    EDIT: A i Pawlikowki ma niezłego dilera :)


  7. Mam jakieś 400h w Civ5 i ok. 50h w Endless Legend

    EL to teraz najlepsze 4x i wybaczcie, to nie jest kwestia gustu - to po prostu fakt ;p
    Niestety Endless Legend nie nazywa się Civilization: Fantasy Legend, dlatego też mało kto zadaje sobie trud sprawdzenia tego tytułu :)

    A jest on po prostu fenomenalny - pierwszy raz od naprawdę długiego czasu ktoś wymyślił coś nowego.

    To co sie tam odstawia z surowcami, walką o mapę i personalizacją jednostek to czysta magia. Jasne że wybór jednostek na rasę jest malutki, tyle że to nie ma znaczeni biorąc pod uwagę jak bardzo możemy je zmieniać i ulepszać - serio to nie jest zwykłe +1 do siły albo zręczności - z tej samej "bazy" można zrobić zupełnie inne jednostki.

    Do tego dochodzą jednostki z neutralnych miast które możemy rekrutować, doprowadza to do przedziwnych sytuacji w których walczy się z kimś nie tylko o surowce i główne miasta, ale też o te małe, neutralne, bo akurat rekrutowana w nich jednostka IDEALNIE wpasowuje się w konstrukcje naszej armii.

    Do tego asymetryczne rasy (nie tak jak w Civ że z lekko innymi bonusami, ale serio zupełnie różne).

    Ehh... ta gra to cudo fantasy 4X - ale spoko jakieś 2-3 lata i Firaxis wypuści grę podobną do tej z 50% jej contentu... resztę dorzuci w DLC.

    Nie dziwie się że odechciewa się devom robić ambitniejsze i oryginalniejsze gry, skoro tylko marketing przekona ludzi o tym jaka ona jest faktycznie dobra.


  8. Dnia 19.02.2015 o 22:28, Shaddon napisał:

    > A sami gracze bez winy niby?

    I, szczerze powiedziawszy,
    wcale nie dziwię się developerom, że kłamią, bądź mówią tylko to, co im PR-owcy pozwolą.
    Zupełnie jak nasza "wysokiej klasy" opozycja rządowa, prawda?


    O ile ja napisałem że gracze ponoszą część odpowiedzialności, to Ty zwalasz praktycznie całą winę na nich.
    A komentarz polityczny na końcu był żenujący.

    Dnia 19.02.2015 o 22:28, Shaddon napisał:

    @Shaddon Co za brednie.
    Gracz to najlepiej powinien wypiąć się, rozewrzeć poślady, nasmarować wazeliną i zacisnąć
    zęby kiedy wciskają mu preorder.


    A tu znowu w drugą stronę - wszystkiemu winni wydawcy.
    Zobacz co odstawiają ci samodzielnie myślący ludzie, pod negatywnymi reckami Order 1886, jeden wielki hejt na redakcje i oskarżenia o to że Microsoft ich przekupił.
    Tacy myślący a im większy tytuł tym więcej preorderów zbiera i jaka by gra nie była to będą jej bronić żeby tylko nie przyznać iż wywalili kasę w błoto (pamiętasz co się działo na forach przy premierze Alien: CM? I co? Preordery odeszły do lamusa po tym?)
    Naprawdę niewiele jest miejsc w których można jeszcze w miarę na poziomie porozmawiać o rynku gier.

    Dnia 19.02.2015 o 22:28, Shaddon napisał:

    Mnie natomiast cieszy to, że ludzie zaczynają sami myśleć, kwestionować jakość tytułu
    przed zakupem na podstawie ładnego obrazka, filmu czy słodkiego bekania kogoś z PRu.
    Przestają kupować kota w worku, z pocałowaniem w rączkę płacąc za niegotowy, okrojony,
    wybrakowany, zabugowany i w niektórych przypadkach niegrywalny produkt.


    No coś ty :) Ci co to rozumieją i których niekiedy spotykasz na forach to GARSTKA ogółu graczy.
    Popatrz na wyniki sprzedaży ubisoftu, popatrz na hype przed każdą premierą AAA.
    Akurat świetny moment na taką rozmowę z Order 1886 - może w Polsce to nie jest tak widoczne, ale to jest właśnie idealny przykład - gra nudna, wypełniona QTE i nieprzewijalnymi cutscenkami z kiepskim AI, drętwym gameplayem i... jakimiś 3-4 godzinami PRAWDZIWEJ gry. Została świetna grafika i ogólny klimat.
    Devsi się POOBRAŻALI (serio) za opinie o ich grze i stwierdzili że internet to miejsce dla łobuzów którzy zastraszają innych.
    I co? I sporo ludzi broni tej gryj pod niebiosa 10/10 GOTY :)
    Wielu graczy najwyraźniej chce być karmionych taką papką i tyle. Pożytecznych idiotów nie brakuje.


    A nawet nie doszedłem do drugiego ogromnego problemu - graczy nie można traktować jako jednej spójnej grupy: platforma, gatunki, przedział wiekowy, dochód... ło matko :)
    Np. Która z niżej wymienionych grup będzie bardziej skłonna wstrzymać się z preorderem i świadomie wydać pieniądze:
    a) Gracze CoD
    b) Gracze Crusader Kings

    Która grupa jest milej widziana przez wydawców? :)
    To mocno uproszczony i stereotypowy przykład ale chciałem tylko ogólnie pokazać o co mi chodzi - to nie jest niestety takie proste że "gracze są głupi" albo "wydawcy kłamią".

    @Myszasty
    Jestem trochę ciekaw po którym z "wywiadów" naszła Cię ochota na napisanie tego arta :)


  9. A sami gracze bez winy niby?

    Najmniejsza chwila szczerości i z miejsca milion pełnych krytyki i niezrozumienia postów typu "OSZUKALI NAS!!!!!! TYLKO KASA!!!!! ANULUJE PREORDER A GRE SCIAGNE Z TORRENTOW!!!!!!!!! MOICH PIENIONZKUF NIE ZOBACZA"

    AngryJoe zrobił ostatnio wywiad z Paradoxem - idealnie pokazuje jak bardzo masz rację, bo oglądając ten wywiad nie mogłem przestać się dziwić że ktoś jeszcze zadaje ostre pytania a firma szczerze na nie odpowiada :)
    Moje niedowierzanie uświadomiło mi jak bezsensowna jest większość dzisiejszych "wywiadów".


  10. Prologue:

    Duration: 12:27
    Time spent watching cutscenes: 8:27

    CS Ratio: 68%
    GP Ratio: 32%

    Chapter 1:

    Duration: 29:22
    Time spent watching cutscenes: 10:23

    CS Ratio: 35%
    GP Ratio: 65%

    Chapter 2:

    Duration: 16:32
    Time spent watching cutscenes: 9:43

    CS Ratio: 59%
    GP Ratio: 41%

    Chapter 3:

    Duration: 46:00
    Time spent watching cutscenes: 12:13

    CS Ratio: 27%
    GP Ratio: 73%

    Chapter 4:

    Duration: 24:25
    Time spent watching cutscenes: 10:34

    CS Ratio: 43%
    GP Ratio: 57%

    itd.

    Fakt, faktem koleś grał dość szybko ale to i tak jest śmieszne :)
    Gra jest ciekawa technologicznie ale przy tym też ma naprawdę dopracowanych art-style - może się bardzo podobać.

    Jednak prawdziwy technologiczny skok będzie dopiero przy Star Citizenie.


  11. Akurat co-op w ME3 był fantastyczny. Uważam nawet, że po tym co zrobiono z warstwą fabularną w trzeciej części to właśnie coop był najlepszą częścią ME3 - bardzo mocno zresztą doceniony - dziwią mnie trochę komentarze wyżej.

    Zrobienie co-opa zlecono zresztą jako osobny projekt (na szczęście), świetna mechanika, darmowe dodatki i spory fun z gry.

    Jedynkę ukończyłem czterokrotnie, dwójkę jakieś 3,5 raza, trójkę raz i miałem dość - kastracja fabularna, tragiczne spłycenie dialogów i w oczywisty sposób wycięta główna zawartość na rzecz DLC.



  12. Ogólnie nawet rozumiem, choć niekoniecznie się zgadzam,
    inkwizycja to niezła gra, ale bardziej hack''n''slash niż cRPG - każda z nominowanych gier była lepszym RPGiem niż Inkwizycja - ale ok, gra jest dobra i potrafi przyssać (sam nie wiem czemu nabiłem w niej chyba ze 100h).

    FarCry 3.25 - Bolesne że wygrał z dużo lepszym imho Wolfem... ale ok, gra jest dobra i może się podobać.

    Realny ból zadka mam tylko przy strategii roku - dużo oczekiwałem po BE, a niestety okazała się tylko nakładką na stara wersję. Endless Legend miażdży konkurencję pod każdym względem - mam wrażenie że ludzie głosowali po prostu na coś co znali a nie grali :(


    (a i tak najlepszą grą był Transistor ;p )


  13. Gra w której w realistycznie przedstawiony sposób wkłada się cywilowi broń do ust i pociąga za spust, otrzymała "AO"?

    No szok i niedowierzanie ;>

    Przestańcie już porównywać do kreskówkowego postala czy innych staroci - zabijanie cywili nigdy nie było jeszcze przedstawione tak realistycznie, będąc jednocześnie jedynym celem gry.

    I teraz ciekawostka: Oznaczenia PEGI/ESRB nie mają w Polsce ŻADNEJ mocy prawnej :)


  14. "ale pod względem korzeni The War Z, mieliśmy podobne założenia"

    To jest niezłe, bo przecież zajumali EULE z LoL''a :D :D

    Że trochę nie wyszło to mało powiedziane... grze udało się wywołać niezłą dramę w tamtym czasie i dołączyła do bardzo nielicznego grona gier wywalonych ze steama (tymczasowo, ale zawsze).

    Najdziwniejsze wtedy były jednak próby obrony tej gry przez samych graczy... nieliczne ale bardzo zaangażowane :/