NanoProphet

Muszę przyznać, że gra zapowiada się smacznie, nie to co poprzednia część, która była strasznie smętna.

Gdyby nie Xbox i MS to Sony nie było by taką kochaną marką. Wiadomo że konkurencja ma pozytywne skutki dla rynku i produktów, dzięki czemu cieszy się klient. Monopol, na którym został by Sony był by zabójczy dla graczy :)

[m]

Myślę, że Wolfenstein z 2009 roku nie był aż tak bardzo złą grą - był po prostu przeciętny. Myślę, że to, czego zabraknie w New Order to bedzie brak takiej mroczności jaka była w RTCW. W dodatku te elementy okultyzmu(tak to się chyba zwie) dodawały tej grze unikalny klimat. Badania Nazistów nad biotechniką, różne nieudane eksperymenty, umarlaki! Tego będzie nam brakować(no mi na pewno)! :) Mam nadzieję, że gra będzie oferowała znacznie więcej niż zwykłą rozwałkę - trochę tajemniczości, sekretów, magii(?). Tęsknię za tym..

Nareszczie skończy się hejt, że ciągle ten sam silnik :D

Tylko jak by nie patrzeć próbują zrobić przełom w krótkim odcinku czasu. Battlefield też nie został dobrze zrobiony, ale o tym było wystarczająco głośno, więc się nie wdrążam. Nie mówiąc już o fabule. Teraz CoD będą tworzyć 3 firmy, więc i jakość powinna się poprawić. Co do opuszczenia starych konsol, to myślę, że jeszcze 2-3 lata i nie będą już wspierane przez Acti i to właśnie wtedy zaczną tworzyć gry na nowym silniku. Powinien być to przełom na miarę przejścia z cod 2 na cod 4. Oczywiście podkreślam, że to jest tylko i wyłącznie moje zdanie.

> Czyli ten sam silnik graficzny co 8 (?) lat temu? :D NIe wiem co ma do rzeczy silnik. Myślisz, że skoro takie DICE nazwało swój silnik następnym numerkiem to już są fajni, bo mają ''nowy'' silnik, a twórcy CoD mają wciąż ten sam i są ''be''? Faktem jest to, że kolejna część gry jest na ciągle modyfikownym silniku, tak samo jak modyfikuje swój DICE i po prostu inaczej go nazywa. Drugą ważną rzeczą jest to, że serię CoD tworzą teraz 3 studia. Każdy ma mieć inny silnik bo ludziom się nie podoba że mają wciąż ten sam? Zaraz zaczniesz hejt, ale zanim to zrobisz porównaj grafikę w takim mw2/3 z tym co masz tutaj na screenach. Pamiętaj wciąż, że wciąż są to tylko screeny z XO, a jak będzie wyglądał na PC?

Filmy fajne, przypomina mi się serial Spartacus, który niestety się skończył :(

Ten tryb raczej nie przyciaga mojego wzroku, bardziej zależy mi na kampanii i trybie multiplayer. To wsadzili nie wiem po co. W MW3 byl smieszny coop z botami, a tu coop z czym? :D nie zwracam nawet na to uwagi. Porównajcie ten trailer, do tego prostego filmu o DLC do BO 2 - http://www.youtube.com/watch?v=hqHVhjGqJiM - jest różnica?

Nie rozumiem waszych sprzeczek o to, ze cod jest odgrzewanym kotletem. Myślicie ze bf się rozwija? Co takiego mamy w nowym bf oprócz 2x większych wymagań? Destrukcję otoczenia? Haha! Możesz rozwalić tylko to, co panowie z dice ci pozwalają, lub możesz włączyć jeden ze skryptów(np walacego się budynku). Nazywacie to czymś nowym? Grafika nieznacznie lepsza jak w bf3 (proporcjonalnie jak w każdym kolenym codzie). Dlaczego wiec cod nie wygląda tak jak bf3? A po co? Skoro tak jak jest, jest dobrze, gra nie musi wyglądać oszolamiajaco, nie ma nas oślepiać filtrami i blyskotkami, ma wyglądać ładnie i przejrzyście, bez wodotrysków. W końcu nie mam biegać po mapie i ja podziwiać, tylko grać przyjemnie z innymi. Mowicie, ze w cod nic się nie zmienia. A co ma się zmieniać w shooterze? Mamy biegać w nanosuitach i strzelać laserami i może przy tym jeździć na różowych jednorozcach? Nie rozumiem was...

Czy tylko ja mam wrażenie, że im wszystkim spieprzają oczy na zewnątrz? takie <_> :D

Milo było by zobaczyć coś pokroju wolfenstein enemy territory, no ale cóż będziemy się rozkoszować samym singlem ;)

Taaaaaak, portal w nowym wcieleniu! Nareszcie powrócił!

Haha, teraz fani PS3 powinni się schować z komentarzami, że ps4 jest ładniejsze od Xbox One. PS4 wygląda jak kopnięta/rozwalona wersja XOne, co nie znaczy że lepiej czy gorzej od Xboxa. Według mnie obydwie konsole trafiają w mój gust wizualny. Teraz mamy inną modę, kiedyś było wszystko kwadratowe, potem opływowe, jajkowe, a wiadomo, historia lubi się powtarzać. ;)

Jak dla mnie bez okultyzmu wolfenstein nie będzie miał juz tego swojego prawdziwego klimatu, jaki posiadał return to castle. Grę przeszedłem niejednokrotnie jak i za młodego jak i niedawno, ciągle z cieknącą ślinką. To było coś. Aczkolwiek cieszę się z nowego Wolfa, to będzie na prawdę coś. Bez okultyzmu też może być nieźle ;)