Sposoby na naukę, czyli jak się dobrze, szybko i efektywnie uczyć

[rob006 1]

Ja to mam refleks, nie ma co.) Matura w pełni, a ja dopiero znalazłem ten temat. :)

Po przejrzeniu tematu dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy. Tą czekoladę to muszę wypróbować, bo nie wiedziałem. :) Od siebie mogę dorzucić to, że często podczas nauki lubię sobie łuskać jakieś ziarka, albo orzeszki (tylko nie włoskie! :) Najlepiej fistaszki) i nauka idzie mi wtedy dużo lepiej. Nie wiem czy to zasługa jakichś specjalnych składników zawartych w tych orzeszkach/ziarkach, czy fakt, że czymś zajmuje się ręce, tak działa. A może to tylko moja urojona wyobraźnia i efekt placebo? :)

No i robiąc porządki ze ściągami (a trochę się ich nazbierało przez 3 lata – w końcu to też dobry sposób aby się nauczyć... albo się nie uczyć :)) znalazłem pewną notkę, którą zachowałem specjalnie na okres matury (a o której oczywiście zupełnie zapomniałem). Treść brzmiała właśnie tak:
W czasie intensywnej pracy umysłowej należy odżywiać się często, ale w małych ilościach. Wskazane jest spożywanie pokarmów o dużej zawartości cukru, białka, wapnia i fosforu. Możemy je znaleźć w serze, rybach, jajach i wędlinie.
Najlepiej uczyć się rano, przed południem. Pamięć nasza jest wtedy bardziej chłonna, a umysł jaśniejszy. Nauka na czczo utrudnia przyswajanie wiadomości. Towarzyszący przygotowaniu do egzamin niepokój, nerwowość, zmęczenie można zniwelować dietą. Nie zapominać o chwilach relaksu.
Nie ze wszystkim się zgodzę. Ja najlepiej uczę się wieczorem, koło północy. Jedyna wada to fakt, że następnego dnia przeważnie musisz wcześnie wstać, a niewyspany uczeń, to zły uczeń. :) No i na mnie pośpiech i stres przed egzaminem wpływa bardzo pozytywnie. Najszybciej informacje przyswajam na przerwie przed sprawdzianem. :)

[iqorinho 0]

Ja zapisałem się na specjalny kurs szybkiego czytania i efektywnej nauki. "Celem kursu jest doprowadzenie do czytania ok. 1000 - 2000 słów na minutę przy 80 - 90% zrozumieniu i zapamiętaniu czytanego tekstu. Dzięki kursowi uzyskasz: lepszą pamięć, większą kreatywność, lepszą koncentrację, zdolność błyskawicznego czytania, lepsze oceny, lepszą przyszłość". Na okres 3 lat zostaje przydzielony Ci specjalny nauczyciel, który ma za zadanie kontaktować się z Tobą, na każde Twoje zawołanie i pomóc Ci, kiedy jest to konieczne. Cały kurs trwa od 4 do 8 miesięcy w zależności ile czasu ktoś poświęca na ćwiczenia. Po tym czasie razem z Twoim nauczycielem zastanawiasz się nad swoją przyszłością i przygotowujesz się np: do studiów... Zapisałem się na ten właśnie kurs, bo mimo, że dobrze się uczę ( średnia nigdy poniżej 5.1 - nigdy żadnej czwórki na świadectwie ) chcę w pełni wykorzystać swój umysł i zobaczyć na ile mnie tak naprawdę stać... Na razie jestem na etapie szybkiego czytania - poznawania podstaw tej sztuki, która wbrew przekonaniom nie jest taka trudna... Później dojdą sposoby na skuteczną naukę - między innymi "mapy myśli" i inne takie... Bądź, co bądź problem tkwi w tym, że nie zawsze ma się motywację do działania...