Zaloguj się, aby obserwować  
Zlooty1

Zagadki

2618 postów w tym temacie

Dnia 19.11.2005 o 13:21, SimFury napisał:

2. W pewnym pokoju na dywanie leżą John i Merry. Są martwi.
Nie ma krwi. Dywan jest mokry i lezą na nim szkla. W jaki sposób zgineli?


Zabili się jakimś trującym gazem/innym świństwem w szklanych opakowaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to jest tak

600:6+600:6:6+600:6:6:6=119,4444444444444444444


A z umarlakami. Zostali oni utopieni w basenie którego dno było w suficie pokoju. Ktoś stłukł sufit i mamy rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2005 o 13:30, Uther_Lightbringer napisał:


> 2. W pewnym pokoju na dywanie leżą John i Merry. Są martwi.
> Nie ma krwi. Dywan jest mokry i lezą na nim szkla.
W jaki sposób zgineli?
>

Zabili się jakimś trującym gazem/innym świństwem w szklanych opakowaniach?


Jedna osoba cos rozlala i porazil ja prad, druga pewnie chciala ratowac pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2005 o 13:30, Uther_Lightbringer napisał:


> 2. W pewnym pokoju na dywanie leżą John i Merry. Są martwi.
> Nie ma krwi. Dywan jest mokry i lezą na nim szkla.
W jaki sposób zgineli?
>

Zabili się jakimś trującym gazem/innym świństwem w szklanych opakowaniach?


zle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2005 o 13:32, mic02 napisał:

>
> > 2. W pewnym pokoju na dywanie leżą John i Merry. Są martwi.
> > Nie ma krwi. Dywan jest mokry i lezą
na nim szkla.
> W jaki sposób zgineli?
> >
>
> Zabili się jakimś trującym gazem/innym świństwem w szklanych
opakowaniach?

Jedna osoba cos rozlala i porazil ja prad, druga pewnie chciala ratowac pierwsza.


Również zle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2005 o 13:21, SimFury napisał:

1.> Pytanie: Kim jest chirurg dla operowanego młodzieńca???

2. W pewnym pokoju na dywanie leżą John i Merry. Są martwi.
Nie ma krwi. Dywan jest mokry i lezą na nim szkla. W jaki sposób zgineli?


1. to była matka chłopaka (była chirurgiem).
2 . John i Merry to rybki - akwarium się stłukło i sie udusiły na powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2005 o 13:35, Abi Dalzim napisał:

> 1.> Pytanie: Kim jest chirurg dla operowanego młodzieńca???
> > > 2. W pewnym pokoju na dywanie leżą John i
Merry. Są martwi.
> Nie ma krwi. Dywan jest mokry i lezą na nim szkla. W jaki sposób zgineli?

1. to była matka chłopaka
(była chirurgiem).
2 . John i Merry to rybki - akwarium się stłukło i sie udusiły na powietrzu.


Na pierwsze już była odpowiedź, a z tym drugim to pewnie masz rację :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2005 o 13:35, Latniak napisał:

Ooo to w takim wypadku:
1.Latniak - 5 pkt.
2.Egan Wolf- 4 pkt.
3.Uther_Lightbringer 2 pkt.
4.SimFury - 1 pkt,
5.iro1979 - 1 pkt.


Złooty już ci dodał :) czyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2005 o 13:35, Abi Dalzim napisał:

> 1.> Pytanie: Kim jest chirurg dla operowanego młodzieńca???
>
> 2. W pewnym pokoju na dywanie leżą John i
Merry. Są martwi.
> Nie ma krwi. Dywan jest mokry i lezą na nim szkla. W jaki sposób zgineli?

1. to była matka chłopaka
(była chirurgiem).
2 . John i Merry to rybki - akwarium się stłukło i sie udusiły na powietrzu.


na pierwsze odp było :p a drugie masz dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2005 o 13:37, SimFury napisał:

> Ooo to w takim wypadku:
> 1.Latniak - 5 pkt.
> 2.Egan Wolf- 4 pkt.
> 3.Uther_Lightbringer 2 pkt.
> 4.SimFury
- 1 pkt,
> 5.iro1979 - 1 pkt.

Złooty już ci dodał :) czyli


Dodał mi za matkę. Teraz mam pięć bo odpowiedziałem i na matkę i na świece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jo sorka to;

Tabela Wyników:

1.Latniak - 5 pkt.
2.Egan Wolf- 4 pkt.
3.Uther_Lightbringer 2 pkt.
4.SimFury - 1 pkt,
5.iro1979 - 1 pkt,
6. Abi Dalizim - 1pkt,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wieczorem, od strony podwórza, na pierwsze piętro domu wchodzi po drabinie złodziej. Spogląda dyskretnie przez szybę do pokoju i w półmroku widzi leżącego w łóżku Johna Smitha, który nie śpi. Spokojnie wyciąga nóż do szkła, wycina otwór w szybie i wchodzi do pokoju. Cały czas patrzy na Johna, a John na niego. Złodziej bez zbytniego pośpiechu otwiera wszystkie szuflady i nagle znajduje małą szkatułkę, a w niej cenne klejnoty, od wielu lat należące do rodziny Johna Smitha. Bez nerwów wkłada je do kieszeni i wychodzi przez okno.

Dlaczego John Smith nie reaguje? John, że jest w pełni zdrowy, nie ma żadnych problemów psychicznych, ma w pełni sprawne wszystkie zmysły, nie jest związany, nie zna złodzieja. Teraz zastanów się nad odpowiedzią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2005 o 13:43, SimFury napisał:

Wieczorem, od strony podwórza, na pierwsze piętro domu wchodzi po drabinie złodziej. Spogląda dyskretnie przez szybę do
pokoju i w półmroku widzi leżącego w łóżku Johna Smitha, który nie śpi. Spokojnie wyciąga nóż do szkła, wycina otwór w szybie
i wchodzi do pokoju. Cały czas patrzy na Johna, a John na niego. Złodziej bez zbytniego pośpiechu otwiera wszystkie szuflady
i nagle znajduje małą szkatułkę, a w niej cenne klejnoty, od wielu lat należące do rodziny Johna Smitha. Bez nerwów wkłada
je do kieszeni i wychodzi przez okno.

Dlaczego John Smith nie reaguje? John, że jest w pełni zdrowy, nie ma żadnych problemów
psychicznych, ma w pełni sprawne wszystkie zmysły, nie jest związany, nie zna złodzieja. Teraz zastanów się nad odpowiedzią...



Było...na kwasach gdzieś miesiąc temu może... nie wiem czy odpowiadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować