TES IV: Oblivion vs. Gothic 3

[castlerock 0]

Dnia 25.03.2008 o 12:34, Dremora napisał:

, brak wyboru rasy to totalny skandal.

e tam, z tym wyborem rasy to troche ludziska przesadzają...przekreslać gre bo bo se nie mozna ubzdurać iż jest się jakąś pokręconą jaszczurką albo przysadzistym krasnalem tudzież ciotowatym elfem?
ja rozumiem ze niektórzy czują potrzebe odjazdu od ludzkich korzeni ;) ale na litość boską cóz w tym atrakcyjnego? zwłaszcza w oblivionie - gdy przez całą gre gania się z mieczem przed nosem i tak naprawde zamiast swej wydumanej rasy widzi takie czy inne ostrze ;)
z całym szacunkiem, ale ten wybór rasy dla mnie jest idiotyzmem. ja i tak człowieka wybieram nieodmiennie ;) bo żem jest ludź z krwi i kości a nie jakieś nie wiadomo co ;)
pozdr.

[Dremora 0]

Dnia 25.03.2008 o 15:05, castlerock napisał:

e tam, z tym wyborem rasy to trochę ludziska przesadzają...przekreślać grę bo bo se nie
można ubzdurać iż jest się jakąś pokręconą jaszczurką albo przysadzistym krasnalem tudzież
ciotowatym elfem?

Według mnie głównym założeniem gier RPG jest to, że można się wcielić w postać oryginalną, nieszablonową i odmienną niż w innych przyziemnych gatunkach gier. Większy wybór ras przedłuża żywotność gry i chęć do ponownego po nią sięgnięcia. Żeby nie być gołosłownym poprę to przykładem. Gothica 3 przeszedłem raz i poznałem absolutnie wszystko co było do poznania. Wszystkie questy dało się wykonać na jednej postaci niezależnie kim była. Nie powiem bo w Oblivionie też jest podobnie, ale tam w każdej misji mamy kilka możliwych dróg do celu. Gramy złodziejem ? Skradamy się. Gramy magiem ? Przywołujemy, iluzje, kule ogniste itp. Gramy wojownikiem ? Rąbiemy i sieczemy. Co w tym takiego ? Ano to, że w Gothicu wszystko sprowadza sie do tej samej wyrzynki i tylko do wyrzynki. Misje są do siebie bliźniaczo podobne. Dlatego do Gothica drugi raz nie usiądę. Po co mam drugi raz przechodzić identyczną grę ?

Dnia 25.03.2008 o 15:05, castlerock napisał:

ja rozumiem ze niektórzy czują potrzebę odjazdu od ludzkich korzeni ;) ale na litość
boską cóż w tym atrakcyjnego? zwłaszcza w Oblivionie - gdy przez całą grę gania się z
mieczem przed nosem i tak naprawdę zamiast swej wydumanej rasy widzi takie czy inne ostrze

Wróć do tej gry i spróbuj nacisnąć klawisz "R" to przekonasz sie czemu. Poza tym jak naciskamy "TAB" i wchodzimy do menu to widzimy naszą postać w całej okazałości. Poza tym kreacja nie polega i nie kończy się tylko i wyłącznie na wyglądzie. Różne rasy to też różne dodatki do różnych umiejętności, inny sposób gry i w sumie to prawie wszystko.

Dnia 25.03.2008 o 15:05, castlerock napisał:

z całym szacunkiem, ale ten wybór rasy dla mnie jest idiotyzmem. ja i tak człowieka wybieram
nieodmiennie ;) bo żem jest ludź z krwi i kości a nie jakieś nie wiadomo co ;)

To co Ty robisz w świecie RPG ? Grając tylko i wyłącznie rasami ludzkimi tracisz prawie wszystko co ma RPG do zaoferowania. Niesamowicie nieudane podejście no ale trudno. Są różne gusta.

[castlerock 0]

Dnia 25.03.2008 o 15:32, Dremora napisał:

> Grając tylko i wyłącznie rasami ludzkimi tracisz prawie
wszystko co ma RPG do zaoferowania.

a cóż takiego tracę?
czym się różni jaszczurka mag od człowieka maga? czym sie różni elf najemnik od człowieka najemnika? poza wyglądem oczywiście i paroma cyferkami w statystykach...
co do tego R w oblivionie - nie rozsmieszaj mnie, namiastki czegokolwiek nigdy mnie nie interesowały ;)

[SoundWave 0]

Dnia 26.03.2008 o 09:08, castlerock napisał:

> > Grając tylko i wyłącznie rasami ludzkimi tracisz prawie
> wszystko co ma RPG do zaoferowania.

a cóż takiego tracę?
czym się różni jaszczurka mag od człowieka maga? czym sie różni elf najemnik od człowieka
najemnika? poza wyglądem oczywiście i paroma cyferkami w statystykach...
co do tego R w oblivionie - nie rozsmieszaj mnie, namiastki czegokolwiek nigdy mnie nie
interesowały ;)

Niektorzy po prostu przyrownuja "ubierz wlasnego bohaterka" do "stworz wlasnego bohatera". W niektorych RPG-ach naprawe mogles powiedziec, ze twoja postac jest "badassem", chociazby w takim BG 2, gdy wybiles porywaczy tylko po to zeby samemu okup odebrac.

[Dremora 0]

Dnia 26.03.2008 o 09:08, castlerock napisał:

a cóż takiego tracę?
czym się różni jaszczurka mag od człowieka maga? czym sie różni elf najemnik od człowieka
najemnika? poza wyglądem oczywiście i paroma cyferkami w statystykach...

Widać, że klimat rozgrywki ma dla Ciebie albo drugorzędne albo nawet trzeciorzędne znaczenie. Taka rozgrywka różni się między innymi tym, że postać w którą się wcielasz jest nieszablonowa/niezwykła/oryginalna. Dla mnie granie Argonianinem jest niesamowicie klimatyczne. Czuję, że to coś innego, jakaś nowość wśród gier w które gram. Z tego co widzę to gry są dla Ciebie czymś podrzędnym i nie przywiązujesz do nich większej wagi. Dla mnie to coś więcej i wątpię byś potrafił to zrozumieć. Skoro tak podchodzisz do tego tematu to wypada tylko pogratulować.

Dnia 26.03.2008 o 09:08, castlerock napisał:

co do tego R w oblivionie - nie rozśmieszaj mnie, namiastki czegokolwiek nigdy mnie nie
interesowały ;)

Nie wiem czemu wszyscy narzekają na ten widok. Przypuszczam, że stawiacie go na z góry straconej pozycji i nawet nie wysilacie sie by na nim trochę pograć. Po prostu jest zły i koniec. Również gratuluję takiego podejścia.

[rozmusik99 0]

Dwa te tytuły są dobre tak myślę ale dłużej grałem w Obliviona i wcale w Oblivionie nie łazi się tylko patrząc na miecz wciska się TAB i widac cała postac jat to twierdzi castlerock jak sie nie wie takich rzeczy czeba se do sterowania zaglądnąc i poczytac troche o róznych funkcjach a nie mówic rzeczy bajecznych. Dla mnie Oblivion przewarza tym że da się chodzic różnymi postaciami a nie tylko ludźmi da się robic wrzystko od nas zależy fabuła gry a nie tak jak w gothicu że do kogo się przyłączymy fabuła potoczy się tak samo. W Oblivionie da się jeźdźic na koniu czego w gothicu zdecydowanie grałem jednak w Obliviona niż w gothica. Natomiast w gothicu 3 jest dobra grafika przepiękna postacie mówią a nie czebo dużo czytac dużo zadań pobocznych z czym można długo myślec

[rozmusik99 0]

Ale jednak w dyskusji pomiędzy castlerock a Dremora popieram bardziej dremore

[Dremora 0]

Dnia 26.03.2008 o 18:18, rozmusik99 napisał:

Ale jednak w dyskusji pomiędzy castlerock a Dremora popieram bardziej dremore

Dziękuje za to poparcie, ale jednak mógłbyś popracować nad ortografią. Przyrzucaj posta przez Worda zanim go dodasz. Taka mała rada. Co do Twoich spostrzeżeń to zgadzam się z większością. Argument z koniem jednak nie jest aż tak silny jak inne. Jest to po prostu miły dodatek, ale raczej nie wpływa na ogólny odbiór gry w jakimś znacznym stopniu. Najbardziej przemawia mnogość klas i ras, która czasami przytłacza. Grafika w Gothicu 3 jest jak dla mnie o wiele gorsza niż w Oblivionie. Nie wspominam już o fakcie, że żeby ja zobaczyć trzeba mieć kompa z kosmosu. Nawet mój komputer prosto z Otchłani czasami się dławił, co dla mnie jest skandalem. Poza tym o czym my rozmawiamy ? Oblivion będzie żył jeszcze kilka dobrych lat ze względu na możliwości edytorskie jakie dali nam twórcy. Modów jest tyle, że zabawy na kilka tysięcy godzin mamy. Poza tym jak dla mnie to ta gra się nie nudzi. Ogólnie przeciwnik jest jak dla mnie wgnieciony w ziemię i spopielony samym wzrokiem.

[castlerock 0]

Dnia 26.03.2008 o 15:48, Dremora napisał:

>>
Widać, że klimat rozgrywki ma dla Ciebie albo drugorzędne albo nawet trzeciorzędne znaczenie.
Taka rozgrywka różni się między innymi tym, że postać w którą się wcielasz jest nieszablonowa/niezwykła/oryginalna.
Dla mnie granie Argonianinem jest niesamowicie klimatyczne. Czuję, że to coś innego,
jakaś nowość wśród gier w które gram. Z tego co widzę to gry są dla Ciebie czymś podrzędnym
i nie przywiązujesz do nich większej wagi. Dla mnie to coś więcej i wątpię byś potrafił
to zrozumieć. Skoro tak podchodzisz do tego tematu to wypada tylko pogratulować.

>

za duzo wniosków nt moich pogladów dremora wysnuwasz, zbyt wiele przypisujesz mi zapatrywań na to czy owo. uwierz mi chłopcze kochałem gry prawdopodobnie jeszcze zanim twoi rodzice się pokochali ;) i nic sie u mnie w tym temacie nie zmieniło.
a propos nie wysilania się na granie z widoku fpp - przeciez mówię ze przeszedłem i obliviona i morrowinda i dark messiah oraz milion shooterów ;) i moim zdaniem ma on uzasadnienie jedynie w strzelankach (tudzież przygodówkach) ale przy grach typu magia i miecz jest to rozwiazanie conajmniej idiotyczne.
wracajac do tematu - to wielu takich jak ty bazyliszków potrafi samym wzrokiem gothica spopielić :D nieco gorzej z argumentacją bywa. i z gustem. aczkolwiek o nim się nie powinno dyskutować, prawda?

[castlerock 0]

i jeszcze jedno dremora - patrzę na twój nick, patrzę na twoje posty i zerknąłem na twój gramsajt - i teraz wiem dlaczego tak się ciskasz, gdy bagatelizuję kryterium wyboru rasy. Ty sie brachu za bardzo w tę dremorę wczułeś...sugeruję trochę otrzeźwieć. Poważnie.

[woko27 0]

> to jest odpowiedź na posta dodanego przez rozmusik99
> W Oblivionie da się jeźdźic na koniu czego w gothicu zdecydowanie grałem jednak w Obliviona niż w gothica.
Przeczytałem to zdanie 10 razy i wciąż nie mogę znaleźć sensu. ;)
> Natomiast w gothicu 3 jest dobra grafika przepiękna postacie mówią a nie czebo dużo czytac
A, co? W Oblivionie postacie może nie mówią? Mówią i na dodatek nie każdy facet gada tym samym głosem. Z tego co słyszałem do tesIV nagrano więcej głosów, niżeli do g3.
> dużo zadań pobocznych z czym można długo myślec
Czyli to, że w Obku jest dużo zadań uważasz to za wadę? xP Nie pogrywasz zbytnio w RPGi, hę?

[Robson79 0]

Ja wolę Gothica III jest znacznie bogatszy jeśli chodzi o fabułę i świat gry, tu tętni życie, a w Oblivion jest sztucznie do bólu.

[KoD997 0]

Dnia 15.04.2008 o 23:19, wargas napisał:

Ja wolę Gothica III jest znacznie bogatszy jeśli chodzi o fabułę i świat gry, tu tętni
życie, a w Oblivion jest sztucznie do bólu.

Chyba G3 jest sztuczne do bólu... do tego masa strasznie irytujących błędów... a najgorsze jest to, że ta gra wciąga i trzeba się z nią męczyć! :P

W Obliviona jeszcze nie grałem to nie wiem.

[Hummer 0]

Dnia 03.08.2008 o 21:08, Ćpunek01 napisał:

Chyba G3 jest sztuczne do bólu... do tego masa strasznie irytujących błędów... a najgorsze
jest to, że ta gra wciąga i trzeba się z nią męczyć! :P

Dokładnie :) Gra jest męcząca po pewnym czasie :/ A co do bugów to czasem nie idzie wytrzymać.

Dnia 03.08.2008 o 21:08, Ćpunek01 napisał:

W Obliviona jeszcze nie grałem to nie wiem.

A więc zagraj, bo naprawdę warto :)

[KoD997 0]

Dnia 03.08.2008 o 21:29, Bartek Dudek napisał:

A więc zagraj, bo naprawdę warto :)

W temacie o Oblivionie dałem pytanko natury raczej technicznej i jak odpowiedź będzie pozytywna, raczej sobie kupię ;) Mam nadzieję, że nie zawiodę się na niej tak jak na Morrowindzie (przede wszystkim martwy świat)...

[KoD997 0]

OMG, co ten temat tak ucichł? Ja zdążyłem już pograć w Obliviona i nie mam wątpliwości - Gothic 3 nie ma szans w starciu z tym fenomenem :D Zresztą dokładniejsze moje przemyślenia zawarłem na gramsajcie...

[Corvus92 0]

ok to ja teraz wtrącę swoje 3 grosze :D Mnogość ras? w oblivionie jest dla mnie obojętna bo szczerze powiedziawszy nie ma mojej ulubionej rasy czyli krasnoludów, po drugie nie podoba mi się to że orki żyją obok ludzi i są mało brutalne co było domeną rasy. A wielkość świata też jest wadą bo spójrzmy na miasta i okolice, o ile w miastach jest życie to poza nimi świat jest pusty. A gwoździem dla trumny jest to że oblivion skaluje przeciwników i ekwipunek do naszego poziomu dla mnie to czysta głupota. Już o nudnej fabule głównej nie wspominając.
Do plusów można zaliczyć misje skrytobójcze i niektóre wątki poboczne. Posiadanie własnych domów gdzie możemy gromadzić nasze bogactwa i ozdabiać nimi dom.
Podsumowując dla mnie oblivion jest grą nudną i mało klimatyczną z ładną grafiką.

[wojtek2222 0]

Dnia 03.09.2008 o 17:48, Mateusz9214 napisał:

ok to ja teraz wtrącę swoje 3 grosze :D Mnogość ras? w oblivionie jest dla mnie obojętna
bo szczerze powiedziawszy nie ma mojej ulubionej rasy czyli krasnoludów,

Po prostu twórcy w całym świecie zrezygnowali z tej rasy.

Dnia 03.09.2008 o 17:48, Mateusz9214 napisał:

po drugie nie
podoba mi się to że orki żyją obok ludzi i są mało brutalne co było domeną rasy.

Najwyraźniej twórcy postanowili ich tak przedstawić.
>A wielkość

Dnia 03.09.2008 o 17:48, Mateusz9214 napisał:

świata też jest wadą bo spójrzmy na miasta i okolice, o ile w miastach jest życie to
poza nimi świat jest pusty.

Może trochę, ale poza miastami znajduje się pełno różnych podziemi, świątyń czy farm.

Dnia 03.09.2008 o 17:48, Mateusz9214 napisał:

A gwoździem dla trumny jest to że oblivion skaluje przeciwników
i ekwipunek do naszego poziomu dla mnie to czysta głupota.

>Już o nudnej fabule głównej nie wspominając.
Akurat wg. mnie fabuła jest ciekawa.

Dnia 03.09.2008 o 17:48, Mateusz9214 napisał:

Do plusów można zaliczyć misje skrytobójcze i niektóre wątki poboczne. Posiadanie własnych
domów gdzie możemy gromadzić nasze bogactwa i ozdabiać nimi dom.
Podsumowując dla mnie oblivion jest grą nudną i mało klimatyczną z ładną grafiką.

[wolverine 0]

Dnia 29.08.2008 o 15:28, Ćpunek01 napisał:

OMG, co ten temat tak ucichł? Ja zdążyłem już pograć w Obliviona i nie mam wątpliwości
- Gothic 3 nie ma szans w starciu z tym fenomenem :D

Określać tego rpgowego bubla fenomenem to najlepszy żart jaki słyszałem w tym tygodniu. Zresztą to moze nie Twoja wina. Piszesz że to najlepsza gra w jaką grałeś - może w zbyt mało gier grałes...
Napisałeś ze świat w Oblivionie żyje - i to drugi najlepszy najlepszy żart jaki słyszałem.

W podsumowaniu Twojej recenzji wysztko się wyjaśniło. W morrowindzie przeszkadzało ci za duzo tekstów... Stary z takim podejściem nie polecaj gier fanom RPG, to nie będą się dziwić że ktoś uwaza Obliviona za dobre RPG...

[SimonStorm 0]

Osobiście wole Obliviona. Ma swój klimat, w którym u G3 jest nieco słabiej. Poza tym te wymagania G3...