Znajdź Skarb! - Forumowa Gra

[Ildrian 0]

Siedziałem cicho jak mysz w kącie pokoju. Niepokoiłem się o naszego towarzysza, Igorinha, który mógł bezpowrotnie przepaść. Niewielu piratom udało się zasnąć z powodu takiego napięcia emocjonalnego. Robat mówił, że mam coś dziwnego w oczach. Jakbym się przejmował. A potem dodał, że wie, co czuję. on też się martwi o Jednookiego. W tym momencie wszedł strażnik, inny niż ten zazwyczaj. odruchowo powiedział :
- Al''daer - po czym szybko zasłonił usta.
- Na demony morza! - zawołałem. - To mowa Drowów! Toż to czarne elfy, przekleństwo krain Europy!
- Przepraszam - wybąkał zmieszany strażnik. - Przeczytałem to w jakiejś księdze, nie wiem, po jakiemu to.
- Przyjacielu - łagodnie przemówił Eryk - czy możesz pokazać nam tę ksiegę?
- O-o... oczywiście, dla panów wszystko. - Wyjąkał żołnierz. Pobiegł szybko w stronę biblioteki.
- Interesujący człowiek, kapitanie - zauważył Qrczak. - Chyba musi znać runy.
- Mylisz się, Nożycoręki. - To był głos, na dźwięk którego wszszyscy podskoczyli. - Wśród tego ludu używa się też znaków Tur''lande. Są to skomplikowane mieszanki cyfr.
- Makintosh! Po tylu dniach!? Skąd się tu wziąłeś!? - Adidas pobiegł w jego stronę. Już miał go przewrócić, lecz postać Lorda zniknęła. - Co? To, to była eteryczna postać?
- Nie mylisz się. - W drzwiach tym razem ukazał się starzec w seledynowej szacie. - Znamy wasze najskrytsze marzenia, obawy, myśli, nawet te zagrzebane głęboko w waszym umyśle. Dlaczego chcecie uciekać? Czy my chcemy was pozabijać?
- Nie, ależ skąd. - Wykrzyknęli chórem piraci.
- Och, już zapomnieliście, że znamy wasze myśli? Boicie się, czujecie lęk.
- Chcesz się bawić w jakąś psychologiczną gierkę!? - wrzasnął Helting.
- Uch, a może nie? Widzicie, rozwiązaliście wiele zagadek. To test na waszą wytrzymałość.
- A kim jesteś do cholery! - zawołał Kurt.
- Jesteśmy Idelgurion - do słów starca dołączyły się kolejne postacie! Całości dopełnił głuchy dźwięk w uszach mych towarzyszy, co niektórzy mdleli.
- DOSYĆ! - pisnęła kobieta, która wkroczyła do pokoju. - Stary głupcze, nie widzisz, że takie obciążenie dla ich umysłów nie jest aż tak potrzebne? Przecież to oni byli tam, na górze. I przeżyli. A co do was, moi goście, jestem madame Strevora, pani tej wyspy, psioniczka. Niedługo wychodzumy. Gotujcie się do drogi!

[Makintosh 0]

- Psioniczka? - wyszeptał zmieszany Helting.
- Tak... Wśród mojego ludu zwą mnie Wyrocznią... Mieliście się ze mną spotkać pewien czas temu... Lecz zło, które narasta z każdym dniem nie daje nam już spokoju...
- O czym ty mówisz? - bąknął Kurt.
- O istocie, którą zbudziliście przybywając na wyspy Molinnur''u... Jest ona naszym przekleństwem od dnia...
- Ostatniej Wojny... - przerwał jej Eryk.
- Tak Eryku, masz słuszność...
- Skąd ty wiesz takie rzeczy? - krzyknął Erykowi prosto w twarz Qrczak i nagle krzesło, które stało nieopodal przyleciało wprost pod Qrczaka, który usiadł na nim bezwiednie.
- Usiądź i uspokój się mój drogi. - rzekła madame Strevora do Qrczaka, po czym zwróciła się do reszty piratów - Wasz przyjaciel umie czytać znaki runiczne, dlatego też w darze od nas dostał księgę z dziejami naszej krainy...
- Tak więc... - powiedział niepewnie Helting - Co miałaś na myśli mówiąc: "Niedługo wychodzimy. Gotujcie się do drogi!" ?
- Miałam na myśli was piratów... My jesteśmy związani z tym miejscem... Musimy go bronić...
- Dokąd więc zabraliście Mateusza i Igorinha? - wyjąkał Mariusz.
- Wasz przyjaciel Mateusz sam wybrał tą drogę jaką teraz podąża... Może nie wiecie ale pomaga wam w pewien sposób... A co do waszego drugiego przyjaciela... Czeka na was przed wrotami do ruin Molinnur''u...
- Dziękujemy więc za gościnę madame... - rzekł Helting kłaniając się przed psioniczką - Jesteśmy bardzo wdzięczni...
- Wiem o tym, mój drogi. - powiedziała madame Strevora odwracając się na pięcie - Musicie jednak uważać teraz jeszcze bardziej... Los całego świata leży w waszych rękach. - I wyszła, pozostawiając piratów z mieszanymi uczuciami.
- W drogę kamraci! Za dziesięć minut widzę was gotowych do dalszej drogi! - krzyknął Helting do załogi, która z entuzjazmem zaczęła się pakować...

Kiedy madame Strevora wyszła z budynku centralnego i skierowała swe kroki do swej samotni, tuż przed nią, jakby z podziemi wyrósł Makintosh.
- Witaj Lordzie. - rzekła chłodno - Jakie wieści?
- Jest bardzo źle... Muszę im pomóc... - odparł bez jakichkolwiek uczuć Makintosh.
- Czułam to... Źródło naszej mocy dogasa... Już wkrótce my też będziemy zależni od ich misji...
- Na szczęście ja nie podlegam Krwawemu Sercu...
- Dlatego musisz tu zostać! - parsknęła na niego.
- Ty masz swoją misję... Ja mam swoją... - i zniknął...

[ROBAT 0]

***** Koniec pierwszej edycji naszej gry!!! *****

Nastąpił koniec pierwszej edycji naszej gry! Teraz już nic nie dopisujemy ( związanego z treścią gry ), tylko czekamy na posta ( napisanego przeze mnie ) który będzie rozpoczynał drugą edycję.... Teraz przytoczę nowy regulamin gry, regulamin strony gry ( http://znajdzskarb.dbv.pl ), oraz kartę postaci....

Regulamin gry:

1. Stosujemy się do regulaminu gram.pl .
2. Zwracamy uwagę na interpunkcję.
3. Piszemy sensowne posty.
4. Piszemy posty przynajmniej 15-sto linijkowe.
5. Wczuwamy się w klimat gry.
6. Nawiązujemy do poprzednich postów.
7. Wszystkie uwagi piszemy w nawiasie kwadratowym [].
8. Wszystkie informacje ( które pisze GM ) może być rozpoczęte i zakończone znakiem *.

- Kto nie zastosuje się do powyższych zasad:

1. Może zostać wyrzucony z gry.
2. Może zostać ostrzeżony.

- Jeśli ktoś będzie się bardzo udzielał, będzie mógł zostać pomocniczym GM.

Jeśli chcesz zagrać w grę, musisz napisać posta z kartą postaci:

Karta postaci:

Imię postaci:
Wiek postaci: ( minimum 18 lat )
Broń:
Klasa: ( Marynarz lub Pirat, najlepiej Pirat, bo wszyscy są nimi )

Strona naszej gry, czyli: http://znajdzskarb.dbv.pl .

Regulamin:

1. Nie wolno przeklinać.
2. Nie wolno propagować piractwa.

Jeśli ktoś nie będzie się stosował do powyższego regulaminu, grozi mu ban na stronie.

To tyle :D Wszystkie zmiany będą na stronie.... Proszę na nią zaglądać od czasu do czasu. Pozdro

[ROBAT 0]

Proszę o potwierdzenie, kto będzie grał w następnej edycji...

[Adidas66 0]

Dnia 25.06.2007 o 17:01, ROBAT napisał:

Proszę o potwierdzenie, kto będzie grał w następnej edycji...

Jeśli będziemy zaczynać od zera to mogę zagrać, ale tylko jeśli będziemy pisać nową historię, bo z tą straciłem kontakt jakiś czas temu i nie mam ochoty czytać kilkudziesięciu postów pod rząd.

[ROBAT 0]

Dnia 25.06.2007 o 18:13, Adidas66 napisał:

> Proszę o potwierdzenie, kto będzie grał w następnej edycji...

Jeśli będziemy zaczynać od zera to mogę zagrać, ale tylko jeśli będziemy pisać nową historię,
bo z tą straciłem kontakt jakiś czas temu i nie mam ochoty czytać kilkudziesięciu postów pod
rząd.

A opłaca się nam pisać nową historię? Przeczytaj trzy/cztery ostatnie posty, i będziesz w miarę w temacie. Czekam na dalsze informacje.

[Makintosh 0]

Oczywiście ja jestem za, przeciw i się wstrzymuję (???)

Ale w następnej edycji będę jak ten przysłowiowy "krejzol" ;D

[iqorinho 0]

Pomysł drugiego sezonu popieram jak najbardziej, ale obawiam się sytuacji jaka miała miejsce w tej edycji... Chętnych na pisanie było wiele, ale tylko nielicznym chciało się to robić... Trzeba zrekrutować nowych graczy, ale takich którzy będą tworzyć fabułę, a nie raz napiszą kilka linijek powieści i po sprawie. Pisać w drugiej serii będę i mam nadzieję, że nie pozostanie nas kilku piszących tak jak teraz, ale każdy kto się zapisze dotrwa do końca - takich osób właśnie nam potrzeba. Trzeba wymyślić nowe miejsce akcji i dać pomysł na fabułę, bo niezbyt widzi mi się powtarzanie tego samego. Mam nadzieję, że wszyscy popierają moje zdanie. Swoją drogą nie wiem, czy to wypali bo chętnych jak nie było, tak nie ma...

[Ildrian 0]

Ja się potwierdzę. :)