Prawie nikt już nie pisze listów

[Szymon_Witek 0]

Nastąpiła era SMS''ów i Internetu. Dziś już mało kto pisze listy, zamiast tego ludzie wolą wysłac wiadomośc przez telefon, lub przez gg. Sami też pewnie wolicie użyc telefonu do wysłania życzeń Wielkanocnych. Czy w przyszłości będzie jeszcze gożej?

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 06.06.2007 o 20:58, Szymon Witek napisał:

Czy w przyszłości będzie jeszcze gożej?

Hmm... nie jestem pewien czy użyłbym słowa goRZej. Świat się zmienia, znacznie przyśpieszył, mało komu chce się używać czegoś co idzie do adresata przez 2-3 dni, a potem jeszcze tyle samo na odpowiedź trzeba czekać. Listy zostały po prostu zastąpione wygodniejszymi i szybszymi metodami.

[Anais 0]

Mimo to, że świat się zmienia, ja nie pozostawając z tyłu, nadal pisze listy.
To bardziej milsza forma komunikacji niż e-mail, czy SMS.

[Evertsen_Dante 0]

Dnia 06.06.2007 o 21:03, Hubi Koshi napisał:

Świat się zmienia, znacznie przyśpieszył,
mało komu chce się używać czegoś co idzie do adresata przez 2-3 dni, a potem jeszcze tyle samo
na odpowiedź trzeba czekać. Listy zostały po prostu zastąpione wygodniejszymi i szybszymi metodami.

Zgadzam się, ale nadal jest miejsce na listy. Listy są bardziej... intymne (?). Po prostu niektórych rzeczy nie wypada pisać mailem czy sms-em, a listem i owszem. Na pewno bezpowrotnie minęły te czasu kiedy list był środkiem przekazu dla wszystkich.

[Ruukasu 0]

Yyy...listy, co to jest?? To się pisze, myślałem, że to coś do jedzenia ;/ W przyszłości ludzie będą używali własnych mózgów (telepatii) do komunikacji między sobą np. tak jak robale w Enderze ;]

[Word_up 0]

Heh nie widzisz plusów tej zmiany?
- oszczędność papieru
- mniejsze wydatki państwa na pocztę;p

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 06.06.2007 o 21:08, Arar napisał:

Zgadzam się, ale nadal jest miejsce na listy. Listy są bardziej... intymne (?). Po prostu niektórych
rzeczy nie wypada pisać mailem czy sms-em, a listem i owszem. Na pewno bezpowrotnie minęły
te czasu kiedy list był środkiem przekazu dla wszystkich.

Cóż ja przede wszystkim mam koszmarny charakter pisma niektórym ludziom ciężko się po mnie w ogóle rozczytać. Po drugie... jakoś nigdy nie dostrzegałem różnicy w "intymności" jeśli chodzi o różnice między listami, a mailami. Pewnie dlatego że zawsze kiepsko u mnie z empatią było :-P Ogólnie mam dość praktyczne podejście, liczy się dla mnie efekt czyli dostarczenie wiadomości i treści. Forma (papier czy bity/bajty) jest nieco z tyłu jakoś nigdy nie miałem do tego ani głowy ani serca.

[koLLLL 0]

Ja osobiście z listów zrezygnowałem. Wolę Gadu-gadu, e-mail, forum czy IRC. Trzeba się przyzwyczaić że świat idzie na przód. To jest po prostu wygodniejsze. A jak wiemy człowiek dąży ku wygodzie. Za pół wieku znów jakieś nowe środki komunikacji wyprą e-mail, czy gg. Tak już po prostu jest na tym świecie ...

[Ktomasz2 0]

Czasami pisze listy. Czasami trzeba skorzystać z starych środków komunikacji. Nie wszyscy mają internet, a nawet i komputera niektóży nie mają.

[Ronx 0]

Ja nie piszę ale bardzo lubię otrzymywać :P Czytam zawsze z pięć razy :) Nie mam za bardzo czasu na takie coś zresztą zanim pójdę na pocztę zanim cośtam :P Lepiej mejla albo telefon :]

[Ktomasz2 0]

Dostawanie listów jest przyjemne.

[Earthshaker 0]

Rok temu byłem laureatem konkursu "Ludzie listy piszą" i było git. Dla mnie to nie problem napisać list. Żadna wielka filozofia :P

[Valerina 0]

Listy to najmilsza forma wyrażania swoich myśli i uczuć do innych osób. Zauważcie, że sms`y znikną i przeminą - podobnie jak maile itp a listy zostana pieczołowicie przechowane i zostaną miłą pamiątką po kilku latach. Co innego wysłać komuś sms`a skopiowanego z jakiegoś serwisu na święta, a co innego wypełnić kartkę, wybrać tę kartkę i ona pozostanie - można ją postawić na szafce i będzie na okres świąt zdobić pomieszczenie.

[Arclight 0]

W moim przypadku problemem nie jest to, że ja nie piszę - problemem jest to, że nie mam do kogo pisać.
Większość osób nie chce czytać listów - woli dostać maila, smsa. Bo to szybsze, tańsze. Tylko gdzieś w tym wszystkim gubi się to "coś". Ta "magia". Zawsze jest miło dostać list. Przynajmniej ja tak uważam, inni niekoniecznie.
Trzeba przeczytać, czasem pomyśleć...

GG, maile? Są wirtualne. List jest rzeczywisty. Można dotknąć, papier ma swój zapach... Cóż, ktoś kto nigdy nie dostał listu nie zrozumie tego.

[sferis 0]

No tak, po części macie rację a po części nie. List ma rzeczywiście duży urok, ale teraz zależy od osoby - wolisz dostać błyskawicznie wiadomość, czy pozostawić kartkę świąteczną na szafce? Ja wybrałbym to pierwsze ....

[reaven1 0]

Dnia 06.06.2007 o 21:20, Ktomasz2 napisał:

Dostawanie listów jest przyjemne.

no dostawanie napewno, ale pisanie to już inna bajka... sam fakt, że trzeba to z sensem napisać i zajmuje to trochę czasu mnie dobija:P nigdy nie byłem dobry z polskiego :P

[Vaksinar 0]

Dnia 06.06.2007 o 21:03, Hubi Koshi napisał:

Hmm... nie jestem pewien czy użyłbym słowa goRZej. Świat się zmienia, znacznie przyśpieszył,
mało komu chce się używać czegoś co idzie do adresata przez 2-3 dni, a potem jeszcze tyle samo
na odpowiedź trzeba czekać. Listy zostały po prostu zastąpione wygodniejszymi i szybszymi metodami.

List może iść krócej, bo jeden dzień, ale trzeba płacić.
SMS, e - mail, gg i tak dalej nie ma w sobie uroku listu. Dostałeś kiedyś od dziewczyny taki list np z wakacji czy coś? To naprawdę fajna sprawa dostać taki list, samemu napisać. A SMS? Eh, jakoś tak bez uroku.

[Belmundo 0]

Jeszcze są coś takiego jak rachunki, i listy oficjalne

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 07.06.2007 o 12:32, Vaxinar napisał:

SMS, e - mail, gg i tak dalej nie ma w sobie uroku listu. Dostałeś kiedyś od dziewczyny taki
list np z wakacji czy coś? To naprawdę fajna sprawa dostać taki list, samemu napisać. A SMS?
Eh, jakoś tak bez uroku.

Dostałem dostałem i tu właśnie tkwi problem... albo ze mną coś jest nie tak, albo się już dostosowałem do nowych warunków. Bo ja w sumie nie odczuwam większej różnicy czy to jest list czy mail, ważna jest treść. Z taką samą ilością rozrzewienia i uśmiechem potrafię czytać zarówno normalny list jak i maila. Widać to ze mną jest po prostu coś nie tak :-]

[Vaksinar 0]

Dnia 07.06.2007 o 12:36, Hubi Koshi napisał:

Dostałem dostałem i tu właśnie tkwi problem... albo ze mną coś jest nie tak, albo się już dostosowałem
do nowych warunków. Bo ja w sumie nie odczuwam większej różnicy czy to jest list czy mail,
ważna jest treść. Z taką samą ilością rozrzewienia i uśmiechem potrafię czytać zarówno normalny
list jak i maila. Widać to ze mną jest po prostu coś nie tak :-]

Może to ja jestem inny? :P
Przecież taki list nawet od koleżanki z wakacji to jest świetna sprawa, a od jakieś bliższej koleżanki to już w ogóle.
Napisany Jej własnoręcznym pismem, nieraz Nią pachnący. To jest jakoś tak inaczej i lepiej.
Chyba mam coś jednak z głową. :]