Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

NBA Live 08 - okiem Rolanda

25 postów w tym temacie

Hakken

NBA Live 08 należy do niesławnych tasiemców sportowych wydawanych co roku przez Electronic Arts. Wokół tych serii narosło wiele mitów. Przecież nie wszystkie z nich są złe, choc zapewne brakuje w nich elementów przełomowych. A jak wygląda sprawa z NBA? Czy to tylko odcinanie kuponów czy dobra produkcja? Sprawdźcie sami.

Przeczytaj cały tekst "NBA Live 08 - okiem Rolanda" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mocno doszlifowana "zero siódemka". Gra się naprawdę przyjemnie i choć jest lekko odgrzanym kotlecikiem (na świeżym oleju) można spędzić przy niej wiele godzin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to już dawno sportówki od EA straciły swój blask. Miałem okazję zagrać w poprzednią odsłonę NBA i była ona średnia - grafika taka sobie, a rozgrywka... hmm, no cóż nieco ponad przeciętna. Dla mnie najlepszą częścią tej serii jest NBA 98, które zresztą mam do dzisiaj. Ogromna grywalność, jak na tamte czasy świetna oprawa audio-wizualna sprawiały, że grało się w tą pozycje dość długo :) Z chęcią zagram w demo najnowszej części i zobaczę, czy wnosi ono coś ciekawego do serii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy to ma być żart??? Kiedy wreszcie EA nauczy sie ,że komputer już nie zajmuje całego jednego pokoju i zacznie wydawac gry na PC wygladajace tak samo albo i lepiej jak na X-boxie. Już lepsza grafike to miała NBA 2k w ktora grałem na dreamcascie :/... a i grywalność napewno byla lepsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

autor zapomnial, ze w trybie dynastii nie ma mozliwosci ustalania player rotation (czyli mozliwosci decydowania o skladzie w trybie symulacji sa bliskie 0), zapomnial, ze zawodnicy koncza sezony ze sredbua liczba punktow bliska rekordu chamberlaina, natomiast bloki, przechwyty czy zbiorki sa dziwnie male (podczas symulacji mistrzostw swiata yao ming u mnie zdobywal srednio 40-pare punktow, 4 zbiorki na mecz i 0 blokow przez caly turniej), zapomnial, ze bez konkretnej nakladki modyfikujacej sklady i mechanike (czyli jakies 3/4 gry) do nowej czesci nba live przylepic sie moga tylko fani arcade. Jak dla mnie slaba piateczka w skali dziesieciostopniowej.

Chyba, ze recenzja odnosi sie do wersji innej niz PC-towa. Jak tak, to zwracam honor i przestrzegam wszystkich przed kupnem tego badziewia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Seria NBA zatrzymała się już dawno w miejscu i jest tasiemcem takim jak FIFA i NHL, dlatego wolę dalej katować Hangtime - sam gra wygląda dalej dobrze, a do tego już wtedy można było sobie upgrade''ować statystyki zawodników plus niesamowite wsady i hasła rzucane przez komentatorów - gra na luzie i super zabawa, która się nie nudzi. Gra ma już 11 lat
BOOMSHAKALAKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie NBA się skończyła wraz z odejściem Michaela Jordana - w czasach gdy gdy chicagowskie Byki brylowały na parkiecie i zdobywały kolejne mistrzostwa ligi, oglądałem każdy transmitowany mecz, a finały czy mecze gwiazd nad ranem były pozycją absolutnie obowiązkową. Tamtych chwil nie odbierze mi już nikt - młodzież niech żałuje, że nie mogła widzieć i przeżywać na żywo, jak np. Jordan pogrążył Phoenix Suns rzucając za 3 w ostatnich sekundach. To była po prostu MAGIA.

A co do gry - nie wiem, czy ktoś kojarzy grę pt. Michael Jordan in Flight - wydana bodajże w 1993 roku, na długo przed Tomb Raiderem wprowadziła aktywną kamerę i charakterystyczne podejście do akcji. Świetna gra, długo się nią bawiłem.

A zauważyłem jeszcze coś ciekawego - na banerach widać reklamy Adidasa, podczas gdy w rzeczywistości NBA od lat należy do imperium Nike. No cóż, ignoranci z marketingu nie kumają gier i się wypięli. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No już myślałem że sie nie doczekam ! Ta seria jest naprawdę super ! Tylko cena mnie martwi , na pewno będzie droga ,

Pozdro dla fanów koszykówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2007 o 21:05, Vojtas napisał:

Dla mnie NBA się skończyła wraz z odejściem Michaela Jordana - w czasach gdy gdy chicagowskie
Byki brylowały na parkiecie i zdobywały kolejne mistrzostwa ligi, oglądałem każdy transmitowany
mecz, a finały czy mecze gwiazd nad ranem były pozycją absolutnie obowiązkową. Tamtych chwil
nie odbierze mi już nikt - młodzież niech żałuje, że nie mogła widzieć i przeżywać na żywo,
jak np. Jordan pogrążył Phoenix Suns rzucając za 3 w ostatnich sekundach. To była po prostu
MAGIA.

Mam na DVD parę sezonów w wykonaniu "chicagowskich byków" :) naprawdę coś fenomenalnego :) Era Jordana przeminęła ale teraz też możemy podziwiać wspaniałych koszykarzy jak np. mój idol Allen Iverson :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2007 o 20:30, 88Bonzo napisał:

Mam na DVD parę sezonów w wykonaniu "chicagowskich byków" :) naprawdę coś fenomenalnego :)
Era Jordana przeminęła ale teraz


... to już zdecydowanie nie to. Jordan nie tylko byl niesamowitym sportowcem, ale też jest człowiekiem z klasą. No cóż, szkoda, że dziś tego już nie ma, ale i tak jest co wspominać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po co co roku dają to samo? Na PC przydałaby się jakaś sensowna konkurencja dla NBA. Fifkę gromi PES, NHL jest OK - zresztą od czasów Actua Hockey nic chyba nie wyszło. Na konsolach jest większy wybór tych sportów, a na PC tylko EA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Recenzja w porządku, w gierę także gra się przyjemnie.
Jedynie do czego mogę się przyczepić to screeny - ktoś kto je robił nie grał chyba na wysokich detalach bo gierka w rzeczywistości wygląda lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak co roku (od dłuższego już czasu) nowe NBA Live to w zasadzie zmieniona ścieżka dźwiękowa, uaktualnione składy i w zasadzie to wszystko. Kotlet odgrzewany do bólu. Smutne to bo kochałem tą serię i grałem w nią od samego początku. Ale po roku 2000 stało się z nią coś niedobrego. Mówię tutaj o wersji na PC. Szkoda, że EA nie może dać pecetowcom tego co daje nextgenom. Wolałbym chyba, żeby po prostu powiedzieli gdzie mają rynek PC przynajmniej jeśli chodzi o NBA a nie co roku karmili tym samym sporą rzeszę fanów serii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.12.2007 o 14:46, Yuurei napisał:

Mówię tutaj o wersji na PC. Szkoda, że EA nie może dać pecetowcom tego co daje nextgenom. Wolałbym
chyba, żeby po prostu powiedzieli gdzie mają rynek PC przynajmniej jeśli chodzi o NBA a nie
co roku karmili tym samym sporą rzeszę fanów serii.


Przecież nikt nikomu nie każe jeść tego, co przyrządza EA. Piszesz tak, jakby był przymus. Jak fani mają swój rozum, to tego nie kupią. Jeśli jednak nie mają, no to cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem kilka nieścisłości :P.
1. Można wybierać spośród 8 akcji ofensywnych, wystarczy nacisnąć dwukrotnie np. strzałkę do góry na krzyżaku.
2. U mnie na ławce siedzi bodajże 6 graczy.

Ale oprócz tych dwóch wyjątków tekst jest jak najbardziej dobry, a gra bardziej :). Zagrałem w nią już ponad 80 godzin, więc chyba nie muszę mówić jak bardzo mi się podoba. ;P.

PS. Nie zgodzę jeszcze z komentarzami - wg mnie stoją na bardzo wysokim poziomie i prawie niczego im nie brakuje :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować